Strony

piątek, 15 lipca 2016

"Harda" - Elżbieta Cherezińska [ epicka opowieść o legendarnej kobiecie]

Elżbietę Cherezińską uwielbiam. Gdy wepchałyśmy się do kolejki po autograf Mistrzyni z Karolą, w nagrodę za narażanie pleców na spotkanie z nożem, niezadowolonego tłumu, dowiedziałyśmy się, że na wiosnę planowana jest nowa powieść i to właśnie o Świętosławie. Trzeba było swoje odczekać, ale czymże jest kilka miesięcy. Na tę książkę warto było czekać i warto będzie czekać na kolejny tom. Jakie to były emocje. Zarwałam noc, ale zarwałabym ich więcej, dla takich książek, aż chce się ziewać rano.



Mężczyzna, którego kocha. Ogień, który rozpala. Królestwa, którymi włada.
Świętosława od dziecka była harda. Od najmłodszych lat, wraz z bratem Bolesławem Chrobrym, uczyła się niuansów politycznej gry. Miała stać się pionkiem w układzie sojuszy swego ojca, księcia Mieszka. Jej ambicje sięgały znacznie dalej. Chciała zostać królową.
Los okazał się nieprzewidywalny. W drodze na dwór męża spotkała kogoś, kto zawładnął jej sercem. Czy jest w stanie spełnić swe ambicje i kochać? Stawka jest wysoka – przyjaciele zmieniają się we wrogów, miłość w nienawiść. Sakrament w klątwę.
Harda to opowieść o kobiecie niezwykłej, której losy nierozerwalnie wplatają się w dzieje Polski, Szwecji, Danii, Norwegii i Anglii. Namiętności, walka o tron, krwawe bitwy oraz zniewalające historie to królestwo, po którym Elżbieta Cherezińska porusza się z lekkością i drapieżnością sokoła.

Świętosława jest córką Mieszka i Dobrawy. Jak każdy prawdziwy Piast, od najmłodszych lat nauczyła się, że życie nie jest usłane różami i że trzeba walczyć o swoje. Gdy była dzieckiem, zmarła jej ukochana matka Dobrawa, a później Mieszko wziął sobie kolejną żonę, zimną, wrogą Odę. Świętosława wychowuje się z ukochanym bratem Bolesławem i rodzeństwem przyrodnim – dziećmi z pogańskich związków swego ojca. Wie, że jako córka Mieszka, ma do odegrania swoją rolę w historii. Miłość znajduje chwilę po tym, jak jej ojciec w zamian za dobry sojusz oddaje ją bezwzględnemu królowi ze Szwecji i głuchy na prośby córki nie chce zmieniać zdania. Świętosława rusza na Północ, aby realizować zagmatwaną politykę ojca. Jest harda, ma ostry język, co przyda jej się w bezwzględnym świecie Północy, ciągłej walki o władzę, spisków i knowań.  Świętosława, razem ze swoimi siostrami musi dać się złożyć na ołtarzu planów politycznych ojca, ale jest waleczna, nie da się stłamsić i w końcu sama zacznie rozdawać karty.



Świętosława, Sigrida Storrada, Gunhilda, różnie o niej pisali. Elżbieta Cherezińska uznając te racje historyków, którzy sądzą, że te wszystkie imiona odnoszą się do Świętosławy, córki Mieszka i Dobrawy, bierze ją na tapet i łączy to co w jej pisarstwie fani cenią najbardziej. Zabiera nas na daleką Północ, a jednocześnie pokazuje nam naszą historię, nie jako zbiór nie do końca pewnych faktów, ale jako fantastyczne widowisko, pełne emocji, miłości, nienawiści, pożądania.
Świętosława, ożywa na kartach powieści Cherezińskiej,  jest fascynującą kobietą, którą można tylko podziwiać. Zresztą, bohaterowie tej książki są intensywni, Mieszko, Bolesław, Sven, Olav, Erik, z jednej strony bohaterowie historycznej rozgrywki, a z drugiej, normalni ludzie, ze wszystkimi ludzkimi słabościami.

Ja nie wiem, jak wytrzymam do jesieni, jak ja już chciałabym dowiedzieć się, jak Elżbieta Cherezińska to opisze.

Fantastyczna historia!!

14 komentarzy:

  1. Oj, jestem zachwycona. Szykuje się nowa miłość :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cherezińska to naprawdę polski skarb narodowy

      Usuń
  2. Mam zamiar kupić tę książkę przy najbliższej okazji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawiedziesz się, to jest nieziemska książka.

      Usuń
  3. Uwielbiam twórczość Elżbiety Cherezińskiej! "Hardą" kupiłam jak tylko nadarzyła się okazja i postarałam się o autograf :) Niestety jeszcze nie czytałam, ale koniecznie muszę to nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale zazdrość!! ja mam autograf tylko na "Turnieju cieni"

      Usuń
  4. Jakoś nie mogę się przekonać do tej pisarki, ale Twoja recenzja zachęca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu nie ma co się przekonywać, zaczynasz czytać i przepadasz :) Serio

      Usuń
  5. Jest genialnie, cudownie i w ogóle och i ach! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. A nie pytałaś może kiedy kolejny tom "Odrodzonego Królestwa"? :P "Hardą" już mam, ale przed tym jeszcze "Turniej cieni" muszę przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba się właśnie wezmę za ten "Turniej" bo mam głoda.


      a o kolejny tom nie pytałam, bo ja tam ogólnie w szoku byłam.

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.