Sieroce pociągi to pasjonująca historia o przyjaźni, poszukiwaniu bliskości i swojego miejsca w świecie.Molly Ayer zostaje przyłapana na kradzieży książki z biblioteki. Staje przed wyborem: kilka miesięcy w poprawczaku lub praca społeczna – uporządkowanie strychu leciwej wdowy. Dziewczyna wybiera drugą opcję i trafia do domu Vivian Daly. Nie spodziewa się tego, co przyniesie jej los…Na początku XX wieku, tysiące samotnych dzieci wywożono „sierocymi pociągami” z głodującego Nowego Jorku na farmy Środkowego Zachodu USA. Vivian była jednym z nich. Kobieta próbowała wymazać z pamięci trudne lata, jednak kufry na strychu przechowały świadectwa jej przeszłości.Wizyty Molly przywołują wspomnienia wielu tragicznych wydarzeń, porzucenia, wyobcowania. Pomimo różnicy wieku kobiety zaprzyjaźniają się ze sobą, odkrywając że ich losy i charaktery nie są tak różne, jak mogłoby się wydawać. Obydwie spędziły dzieciństwo samotnie, na wędrówce z jednego domu zastępczego do drugiego, wychowywane przez obcych ludzi. Obie noszą w sobie wiele pytań dotyczących przeszłości, na które nie znają odpowiedzi…
Strony
sobota, 17 września 2016
"Sieroce pociągi" - Christina Baker-Kline [ Ania z Zielonego Wzgórza - dla dorosłych ]
14 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Na Sieroce pociagi juz od jakiegos czasu poluje w bibliotece, pewnie bez rezerwacji sie nie uda.
OdpowiedzUsuńMoże dokupią nowe wydanie i czekanie będzie krótsze ;)
UsuńMam tę książkę na swojej półce, ale jeszcze jej nie czytałam. Czuję, że mnie wciągnie i to bardzo.
OdpowiedzUsuńNo proszę Cię!!!! Nadrabiaj!!
UsuńTematyka idealna dla mnie! A że "Anię z Zielonego Wzgórza" uwielbiam, to z przyjemnością poznam też jej bardziej dorosłą i smutniejszą wersję.
OdpowiedzUsuńNaprawdę nie umiem uciec od tego porównania, ale uważam, że pasuje :)
UsuńOd dawna mam tę książkę w formie e-booka, ale nie potrafię się do niej zabrać, kompletnie nie wiem dlaczego. Po Twojej recenzji widzę, że pełno w niej emocji, tęsknoty oraz potrzeby bycia kochanym, dlatego zostawię ją sobie na jakieś zimowe popołudnie ;)
OdpowiedzUsuńTo chociaż do tego się przydam, zobaczysz nie pożałujesz!
UsuńNie słyszałam o tej książce, ale zachęca mnie porównanie do Ani z Zielonego Wzgórza, bo to jedna z ukochanych książek mojego dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńAch!! kto nie kocha Ani, chyba mam ochotę na powtórkę ;)
UsuńPo Twojej recenzji nie mam wyjścia - muszę sięgnąć
OdpowiedzUsuńI bardzo się cieszę, to był mój cel :)
UsuńSłyszałam o zjawisku "sierocych pociągów", ale nie czytałam książki, która o tym mówi. Coś czuję, że ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja do przeczytania tej książki nic o tym chyba nie wiedziałam, super, że dzięki literaturze można się czegoś nowego dowiedzieć.
Usuń