Strony

niedziela, 22 stycznia 2017

"Amerykańska sielanka" - Philip Roth [american dream? ]


Ostatnio coś mnie wzięło na książki o Ameryce. Chociaż nigdy nie miałam jakiejś wielkiej, nieokiełznanej ochoty na porzucenie szarej Polski na rzecz płynącą mlekiem i miodem Ameryki, to jednak nie mogę odmówić temu krajowi multikulturowości, tego, że jest wspaniałą areną do pokazywania ludzkich losów, zawiłości ludzkich psychik. Tym bardziej, że akurat XX wiek, był w Ameryce bardzo dynamiczny. Pozwalał na ziszczenie się tego amerykańskiego snu, od zera do milionera. Wiedziałam, że to może być dobra powieść, zwłaszcza, że okładka jest hipnotyzująca. Polecam spojrzeć na książę od strony grzbietu z pewnej perspektywy. Super to wygląda. Polecam, polecieć pod koniec notki.




Nowe, filmowe wydanie przełomowego tekstu autora Kompleksu Portnoya. Powieść została uhonorowana Nagrodą Pulitzera za 1998 rok.
Gdy dwudziesty wiek zmierzał ku niejednoznacznemu końcowi, Philip Roth podarował nam książkę wielką. Elegię na cześć wszystkich obietnic naszego stulecia: obietnic dobrobytu, porządku społecznego i błogosławieństwa domowego zacisza.
Bohaterem Amerykańskiej sielanki jest Szwed Levov, uwielbiany sportowiec w szkole średniej w Newark, który dorasta w czasach powojennej prosperity. Żeni się z miss stanu New Jersey, dziedziczy po ojcu fabrykę rękawiczek i przeprowadza się do kamiennego domu w sielskiej osadzie Old Rimrock. I nagle, pewnego dnia w 1968 roku, opuszcza go piękny amerykański sen o szczęściu.
Oto ukochana córka Szweda, Merry, wyrosła z kochającej, bystrej dziewczynki na zamkniętą, fanatyczną nastolatkę zdolną do niebywale brutalnego aktu politycznego terroryzmu. Z dnia na dzień Szwed zostaje wyrwany z wytęsknionej amerykańskiej sielanki i rzucony w odmęty szaleństwa. Przykuwająca, napędzana żalem, wściekłością i głębokim zrozumieniem dla opisywanych postaci, powieść ta jest arcydziełem Rotha.
Amerykańska sielanka to druga, po Kompleksie Portnoya, powieść Rotha wznowiona przez Wydawnictwo Literackie – odtąd wyłącznego wydawcę dzieł pisarza w Polsce. Teraz książka ukazuje się ponownie w filmowym wydaniu w związku z premierą (27 stycznia 2017) ekranizacji w reżyserii Ewana McGregora, który zagrał też głównego bohatera Szweda Levova. Na ekranie towarzyszą mu Dakota Fanning oraz Jennifer Connelly. To pierwszy oparty na powieści Rotha film, który spodobał się pisarzowi.



Seymour Levov, zwany z racji na swój skandynawski wygląd Szwedem. Od młodości cieszył się w rodzinnym mieście estymą. Otaczano go wręcz uwielbieniem. Wysportowany, wyglądał jak młody bóg. Mieszkając w okolicy żydowskich emigrantów, wyróżniał się wyglądem, a także tym, że jego rodzina doszła do sporych pieniędzy bardzo szybko. Bo dziadek Szweda przyjechał ze starego kraju i tak rodzina rozpoczęła marsz ku lepszej przyszłości. Szwed zaś jest ucieleśnieniem amerykańskiego snu o potędze. Pojechał na wojnę, później ożenił się z byłą miss New Jersey, po ojcu odziedziczył świetnie prosperującą fabrykę rękawiczek, miał rodzinę, był ideałem amerykańskiego obywatela. Do czasu. Jego świat runął w momencie, gdy okazała się, że niebezpieczną fanatyczką. Co poszło źle?



Nie ukrywam, że książka zaczyna się ciężko. To był mój pierwszy kontakt z prozą Philipa Rotha i nie wiedziałam czego się spodziewać, chociaż nie umknął mi oczywiście pozytywny szum towarzyszącemu autorowi. Bałam się, że nie dam się porwać autorowi, a tymczasem, no może nie jest to porwanie takie spektakularne. Książka to studium opowieści o człowieku o jego upadku o tym, że trudno dostrzec chwilę w której wjeżdżamy na tor wiodący ku degrengoladzie. Sześćset stron powieści o błędach, o marzeniach o parciu do przodu. Napisana w bardzo specyficznym stylu, jak to bywa z opowieściami o ludzkiej naturze, nie będzie to optymistyczna, radosna historia. Moim zdaniem powieść nie dla każdego, ale czytelnicy będą zadowoleni. Może nawet zachwyceni. Mnie każde fragmenty o szyciu rękawiczek były wspaniałe!



Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

6 komentarzy:

  1. Nie czytalam jeszcze nic Rotha, ale po obejrzeniu filmu, na ktorym strasznie sie splakalam, to na pewno bedzie moja pierwsza ksiazka tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się - początek czyta się ciężko, ale jak już się wkręciłam nie mogąm się oderwać. I jestem nią zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniały pisarz, książkę mam w planach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja się boję, że Roth mnie rozbije duchowo. I tak jestem jak rozbity dzban.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie mąż zaczyna lekturę. Ciekawe, jak on książkę odbierze. Ja ...za jakiś czas. Na razie thriller czytam. Cieszę się, że Tobie książka tak bardzo się podobała. Dobrze to dla mnie rokuje.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.