Strony

wtorek, 26 września 2017

"Zanim wstanie dla nas słońce" - Gabriela Gargaś [ huragan emocji ]

Parę miesięcy temu pisałam o zachwycie w jaki wprawiła mnie powieść Gabrieli Gargaś Taka jak ty, była to książka, która porwała mnie tym, jak wiernie oddaje codzienność. Wiedziałam, że będzie częścią cyklu i mam nadzieję, że będzie to chociaż trylogia. W tamtej książce poznaliśmy Marionę i Karolinę. Wydarzenia w finale książki zaostrzyły moją ciekawość i byłam przekonana, że teraz poczytam kontynuację losów bohaterów. A tymczasem nie poznajemy tego co dalej dzieje się u bohaterek z pierwszej części, tylko nowych bohaterów całej tej zawikłanej historii. Uznałam, że już dłużej nie wytrzymam i sobie przerwę czytaną aktualną książkę i spędzę weekend z Gabrielą Gargaś. Powiem Wam jedno, dla takich lektur, warto zagrzebać się pod kołdrą.



Opowiem Ci moją historię. Ale proszę, nie oceniaj mnie. Wiem, co zrobiłam, jednak nie mogę cofnąć czasu. 
Stefania jest położną, która kocha swoją pracę. Zawodowe zajęcia angażują ją na tyle mocno, że nawet nie zauważa, kiedy mąż i córka oddalają się od niej. Ona sama z kolei coraz bardziej zbliża się do doktora Wojdara. Romans z lekarzem uruchamia lawinę złych wydarzeń. Gdy córka Stefanii, Liwia, dowiaduje się o romansie matki, wpada we wściekłość i wyjeżdża na wieś. Tam spotyka Filipa, z którym zachodzi w ciążę. Życie Liwii diametralnie się zmienia, a w trudnych chwilach wspiera ją matka. Asystuje przy porodzie córki, popełnia jednak kardynalny błąd, który zaważy na życiu wielu osób…
Niekiedy miłość opowiada nam swoją własną, smutną historię, a płomienny romans, który miał przynieść odmianę, okazuje się iluzją.Jednak za popełnione błędy trzeba zapłacić i choć czasu nie można cofnąć, to jednak przy odrobinie dobrej woli losowi można nadać nowy bieg. Bo przecież na szczęście nigdy nie jest za późno.


Poznajemy Stefanię, położną, która podmienia dziecko swojej córki, bojąc się, że wnuk może być ciężko chory z powodu komplikacji okołoporodowych. Stefania czuje ogrom poczucia winy, a dopomaga jej lekarz z którym miała wieloletnie romans. Tak właśnie poznajemy życie Stefanii i jej córki Liwii. Splot okoliczności, które doprowadziły do tego, że Stefania z poczucia winy zamienia dzieci. Otóż, gdy Stefa była wiele lat po ślubie, zaczęło się coś dziać pomiędzy nią a Krzysztofem, pracującym na oddziale lekarzem. Trzeba było dopiero wyjazdu na konferencję, żeby do czegoś doszło, ale tak rodził się romans, który trwał latami, w trakcie którego Stefania odwróciła się od rodziny, przestała zwracać uwagę na córkę. Liwia wyczuwała dystans matki i zbliżyła się do ojca, dlatego, gdy przypadkiem odkrywa romans matki, jej świat się wali. Ucieka z domu do babci, tam próbuje wrócić do równowagi, ale poznaje Filipa, chłopaka również po przejściach. Okazuje się, że to miłość jej życia, dziewczyna zachodzi w ciążę.

O matko, jak mnie ta książka porwała. Gabriela Gargaś naprawdę fantastycznie pisze o uczuciach i chyba będę musiała dokupić inne jej książki(wypłato nadchodź!!). Czy w tej książce dużo się dzieje? I tak i nie. Mamy uczucie, na drodze do realizacji którego staje poczucie obowiązku. I tak dwójka ludzi krzywdzi swoje rodziny, świadome, bądź nieświadome tego, że mam, czy w innym przypadku tato, mają już inne priorytety. Rozwód nie wchodzi w grę, bo to takie oficjalne, ale zdrada się dokonała, krzywdy zostały wyrządzone, trzeba będzie tylko zebrać żniwo. Liwia, cierpi, jest młodą, zagubioną dziewczyną, która szuka swojego miejsca w świecie, matka nie pomaga jej w tym, zajęta pracą i kochankiem, i to jest to czego Stefania już nie naprawi. Nie było jej przy córce, gdy kształtował się jej charakter, nie pomogła jej wejść do dorosłego życia, a dziewczyna na tę pomoc czekała. W tej książce wielu jest bohaterów z ranami, z problemami. Wielu wydaje się idealnych, ale gdy spojrzymy dokładnie na portret widzimy skazy. Ta powieść naprawdę porusza.


Dostrzegłam w niej pewne wpadki związane z korektą i redakcją(bohaterka najpierw parzy melisę, a pije herbatę), jakieś powtórzenia, literówki, ale to naprawdę drobiazg. Każdy rozdział rozpoczyna cytat, który warto poznać, słowa mądre, dające do myślenia i nie tak doklejony, bo ładnie brzmi, ale pasujący do akcji w danym rozdziale, chociaż bez spojlerów. Oj mam nadzieję, ze autorka tej książki jeszcze nie skończyła z bohaterami!!


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

4 komentarze:

  1. Mam za sobą trzy powieści tej autorki, w tym także "Taką jak Ty" i ta nowość przywędrowała do mnie wczoraj, zatem nie mogę doczekać się lektury. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niedługo do mnie dotrze. Nie mogę się doczekać lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na kontynuację i również byłam zachwycona pierwszą częścią.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie po nią sięgne, bo myślę że przypadnie mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.