Znany warszawski ginekolog niespodziewanie otrzymuje ogromny spadek od jednej ze swoich pacjentek, choć przyjął ją w gabinecie tylko raz. W skład masy spadkowej wchodzi zapuszczona nieruchomość, która lata temu po reprywatyzacji stała się własnością kobiety. Kiedy lekarz jedzie na miejsce, czeka go kolejne zaskoczenie – odnajduje zwłoki w stanie zaawansowanego rozkładu, a niedługo potem ginekologiem interesuje się policja, gotowa aresztować go za przestępstwo.Lekarz chce, by reprezentowała go Joanna Chyłka, która jakiś czas temu była jego pacjentką. Mecenas waha się, jest bowiem zaabsorbowana obroną kogoś innego. Kiedy jednak okazuje się, że ginekolog może pomóc w wyciągnięciu tej osoby z więzienia, natychmiast się zgadza. Nie wie, jak wiele sekretów drzemie w rodzinnej przeszłości spadkodawczyni…
Strony
niedziela, 1 kwietnia 2018
"Testament" - Remigiusz Mróz [ niektóre książki męczą bardziej niż kac ]
14 komentarzy:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Upssss...
OdpowiedzUsuńJa już też powoli odpuszczam. Niestety, książki tego autora są coraz słabsze. A szkoda, bo wiem, że potrafi stworzyć porywające historie.
Może gdyby zmniejszyła się ilość poszłoby w jakość?
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że darowałam sobie książki tego autora po przeczytaniu swego czasu dwóch z jego dorobku :)) "Testament" dodarł do mnie niespodziewanie całkiem niedawno, al nawet nie zamierzam go tykać ;) Oddałam bez bólu na poczet rozdania, które własnie trwa na mojej stronie FB. Niech idzie w świat, byle bym go nie musiała dłużej oglądać ;)
OdpowiedzUsuńo że ja tego nie widziałam, to bym może zaoszczędziła.
UsuńA ja wciąż twórczości Mroza nie znam, mimo że pierwszy tom tej serii na mnie czeka. I tak zbieram się do niego latami i w końcu może zbiorę, chociaż wielu czytelników ostatnio na Mroza narzeka. A i Twoja recenzja nie napawa optymizmem.
OdpowiedzUsuńKażdy musi sobie wyrobić własne zdanie. Mróz faktycznie zraża sobie nawet zagorzałych fanów, więc te moje jeremiady to nie bezpodstawny hejt
UsuńOj, wielka szkoda. Chociaż ja zaliczam siebie do fanów tej serii. Tylko Oskarżenie mało mi się podobało.
OdpowiedzUsuńdla mnie ta seria się tylko psuje.
UsuńWciąż mam zaległości w tej serii, kiedyś pewnie nadrobię ;)
OdpowiedzUsuńja mam nadzieję, że się wyleczyłąm już.
Usuń"Testament" czeka na półce na przeczytanie. Poprzednia część wydała mi się najsłabsza z serii, ale cóż, zobaczymy jak będzie z tą. Lubię Chyłkę, ale na zdrowie by tej serii wyszło, gdyby się skończyła gdzieś około 4 tomu ;D
OdpowiedzUsuńTak, koło 4 tomu zakończenie, byłoby wyjściem z twarzą
UsuńCzy autor wyjaśnia w jakiś sposób tę nielogiczność? Wpierw jest testament, a potem dopiero (XX stron pozniej) trup?
OdpowiedzUsuńLogicznie? Nie!
Usuń