Strony

środa, 30 maja 2018

"Pierwsze znaki. Najstarsze symbole świata" - Genevieve von Petzinger


Nikogo już nie dziwi, że gdy wśród nowości pojawi się książka popularnonaukowa, to trafia na moją chciećlistę. Ponieważ historia to moja pasja, traktuję takie lektury, jako okazję do zgłębiania wiedzy. Wprawdzie starożytność i pierwsze cywilizacje to nie jest mój konik, ale w końcu sentyment do jaskini Altamira mam. Autorka zabiera nas w bardzo osobistą podróż po historii swojej pasji.  Dzięki tej książce możemy dowiedzieć się wszystkiego o pierwszych znakach, o naskalnych malowidłach, które czasami wyglądają jak zacieki. Ta książka naprawdę  dosłownie palcem pokazuje wiele rzeczy  i jest świetną podróżą po tajemnicach nauki. Pierwsze znaki. Najstarsze symbole świata to książka po której wiele sobie obiecywałam. 



Ekscytująca wyprawa do źródeł ludzkiego języka
Wyobraź sobie, że jesteś jaskiniowcem żyjącym 25 000 lat temu. Nie mieszkasz jednak w jaskini, tylko w namiocie ze skór rozpiętym na rusztowaniu z kości. Twoja kultura jest tak rozwinięta, że powstają dzieła sztuki. Wokół malowideł zwierząt i obrysów dłoni stawiasz kropki, krzyżyki i trójkąty; kreślisz równoległe linie i spirale. Twój lud wie, jakie jest ich znaczenie – od 30 000 lat używa tych samych 32 znaków. Potem jednak ty i twoje plemię odchodzicie w niepamięć – a z wami wiedza o waszym języku…
A teraz, razem z autorką, odkryj, co oznaczały te tajemnicze znaki. Czy wzory kryjące się w głębinach europejskich jaskiń to najdawniejsze ślady „nowoczesnego człowieka”? Czy tak właśnie wyglądał język naszych przodków?
Pierwsze znaki udowadniają, że praca paleoantropologa ma o wiele więcej wspólnego z przygodami Indiany Jonesa, niż moglibyśmy przypuszczać. Nie tylko towarzyszymy autorce w trudach jej ekspedycji, ale także stawiamy wraz z nią śmiałe tezy i szukamy ukrytych znaczeń. Łamiemy przy tym szyfr 32 tajemniczych znaków, by poznać myśli naszych przodków…


Autorka szczyci się tym, że dostrzega powtarzalność wzorów, ta umiejętność bywa przydatna w dokonywaniu przełomowych odkryć w wielu dziedzinach nauki. Tak właśnie na studiach odkryła pewną powtarzalność w malunkach. Okazało się, że temat nie był kompleksowo badany, to ją zafascynowała i dzięki temu odkryciu zabiera nas w podróż dookoła świata, pokazując i tłumacząc przekaz naszych praprzodków. Paleolit jawi się nam jako taki ciemny okres. Wciąż tkany z hipotez które głownie zakładają, że ówcześni ludzie byli prości jak ich narzędzia, że zdolni byli jedynie do zaspokajania podstawowych potrzeb i obce im było abstrakcyjne myślenie, czy symbolika. Ta książka pokaże nam, że nic bardziej złudnego.

Co mnie zaskoczyło, to bardzo osobista, dobra narracja. Autorka pisze w taki sposób, że czujemy jakbyśmy byli z nią. Widać, że temat jest jej pasją i próbuje zarazić nas zainteresowaniem. Tłumaczy wszystko bardzo przystępnie. Akurat cała ta seria popularnonaukowa z tego wydawnictwa jest na świetnym poziomie. Bawi i uczy. Można świetnie spędzać czas i dowiedzieć się ciekawych rzeczy.
Polecam!


Książka do kupienia w księgarni Tania Książka.pl


1 komentarz:

  1. Kasiek, Ty to masz rękę do dobrych książków. I jak tu czytać, skoro stosy się piętrzą i piętrzą? Pozdrawiam wieczornie . Książka jak dla mnie gratka, bom historyk z wykształcenia :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.