Strony

piątek, 8 lutego 2019

"Bakhita" - Véronique Olmi

Dziś - ósmego lutego obchodzimy wspomnienie świętej Józefiny Bakhity, niewolnicy, która została świętą. Jan Paweł II kilka miesięcy po inauguracji pontyfikatu uznał heroiczność jej cnot, za jego pontyfikatu została beatyfikowana i kanonizowana. Jest patronką chrześcijan w Sudanie a jej biografia pokazuje, że człowiek może przejść i znieść wiele, że można zapomnieć o swoim imieniu. Słyszałam różne opinie o tej książce, Spodziewałam się mocnych emocji. Bakhita jest przedstawiana jako powieść, która zdobyła duży rozgłos. Byłam ciekawa jak ja ją odbiorę.



Bakhita – niewolnica, która została świętą. Literackie wydarzenie. Ścisły finał Nagrody Goncourtów. Ponad 100 000 egzemplarzy sprzedanych we Francji.
Z czarną jak heban skórą i oczami jak migdały była prawdziwą pięknością. A przy tym cennym łupem. Porwana w 1877 roku jako kilkuletnia dziewczynka z rodzinnej wioski w Darfurze na zachodzie Sudanu, zaznała wszelkich możliwych okrucieństw niewoli. Zapomniała, jak brzmiało jej imię, więc arabscy handlarze ludźmi nazwali ją przekornie Bakhita – Szczęściara. Wykupiona przez włoskiego konsula opuściła Afrykę, ale nie od razu stała się prawdziwie wolna. Dopiero wyrok weneckiego sądu w 1889 roku przyznał jej prawo do pełnego decydowania o sobie. Przyjęła chrzest i jako Józefina resztę życia spędziła w zakonie, odznaczając się wierną, pełną miłości, ciepła i troski służbą. Zmarła w 1947 roku, a w 2000 Jan Paweł II ogłosił ją świętą.
W tej pięknej, pozbawionej patosu i wysoko ocenionej przez francuską krytykę powieści o zniewoleniu i poszukiwaniu wolności, Véronique Olmi ukazuje powikłany los bohaterki, jej heroizm oraz wewnętrzną siłę, której ukryte źródło biło w kilku zaledwie wspomnieniach z rodzinnego domu. Jest to także powieść o miłości, bezgranicznym oddaniu i pokorze. O tym, jak zachować nadzieję i człowieczeństwo mimo przeżytych cierpień i traum.


II połowa XIX wieku, Afryka, małe wioski rozsiane pośrodku niczego. Wiedzie się tam życie proste i dobre, w zgodzie z naturą. Kobiety o wschodzie słońca patrzą na blask zalewający świat. Pewnego dnia do domu matki w odwiedziny przybywa starsza córka, która wyszła za mąż, niedawno urodziła synka, ale odwiedza matki, dogląda dwóch sióstr które są bliźniaczkami, nagle na wioskę spada groza, ogień i lęk. To handlarze niewolników napadli na osadę, porwali starszą córkę, w matce rozbudzili strach. Całą wioska będzie żyła w strachu a dzieci mają być ostrożne. I Bakhita, wtedy nosząca inne imię, bo pod innym ją i bliźniaczkę przedstawiał księżycowi ich ojciec, jest ostrożna, wychodzi z koleżanką po trawę. Mężczyźnie z sąsiedniej wsi widzą je i niewiadomo, z chęci zysku, z pragnienia odbicia kogoś bliskiego obmyślają plan, boją się uprowadzić je obie, wybierają jedną, tę ładniejszą. To będzie przekleństwo Bakhity, bo jej uroda przykuwa wzrok, nawet gdy jest dzieckiem. Tak zaczyna się tułaczka dziewczynki. Handel, strach, widmo śmierci. Upokarzanie, wymyślne tortury i okrucieństwo, to wszystko stanie się losem Bakhity, jak to się więc stało, że dziewczyna w przyszłości zostanie świętą, skoro pochodzi z serca pogańskiej Afryki?


Ostatnio jakoś często mi wpada na tapet książka o tematyce związanej z czarnoskórymi. Ta książka jednak jest takim przerażającym zapisem tego jak życie człowieka mało znaczyło. Dziewczynka jest śliczna i pewnego dnia, ktoś uznaje że może ją porwać, prawo silniejszego, ludzie zamiast tworzyć wspólny lepszy świat, dokładają się do tego by stworzyć drugiemu piekło. Dlaczego? Ze strachu? Chęci zysku? Życie Bakhity zostaje przecięte, nie będzie pamiętała własnego imienia, straci tożsamość, w końcu zapomni twarz matki. Została wyrwana z korzeniami, a jednak jej instynkt przetrwania jest przemożny. To straszne jak stłamsił ją świat, ile odebrała ciosów, metaforycznych i dosłownych, a jednak zło nie zdołało sięgnąć do jej duszy, nie zmąciło jej wewnętrznego dobra, instynktu opiekuńczego. Niesamowita siła charakteru.

Poczytajcie i sprawdźcie. 


Książka do kupienia w księgarni Tania. Książka.pl

5 komentarzy:

  1. Chyba sięgnę po Twej recenzji po tę książkę, pozdrawiam Kasiek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba muszę przestać zaglądać na tego bloga :p przedstawiasz tak niesamowite książki, że nie starczy mi czasu na przeczytanie wszystkich☺️

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam. Książka wywarła na mnie olbrzymie wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowite jak ta kobieta musiała być dzielna i nie zniszczyło ją zło.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chcę ją przeczytać po twojej recenzji.

    Pozdrawiam,
    Lady Spark
    [kreatywna-alternatywa]

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.