W tym tygodniu udało mi się zdobyć książkę Wojenne siostry, wprawdzie nie znalazłam śladu informacji, że książka należy do serii Prawdziwe historie, ale jakoś tak intuicyjnie czułam, że będzie tam pasowała. Każdy film wojenny, każda powieść to gdzieś w tle zakonnice, które heroiczne i ciche walczą, niekoniecznie pistoletem i granatem, ale potrafią nieźle okupanta zwieść. Obecnie w Polsce Kościół się krytykuje, ja oczywiście nie neguję konieczności trzeźwego ocenienia zachowań hierarchów, ale ważne by nie zginęły takie historie jak te w książce. Historie znane, bo takie które skończyły się wyniesieniem na ołtarze, ale także te o których nie słyszało szersze grono.
Strony
▼
czwartek, 31 października 2019
środa, 30 października 2019
"Życie od a do z" - Katarzyna Miller, Dariusz Janiszewski
Dalej nie jestem jakąś wielką fanką psychologii, ale uważam, że nie powinniśmy się zamykać przed nowym gatunkiem. Nie tak dawno czytałam inną książkę Katarzyny Miller, psycholog znanej z telewizji i publikacji książkowych. Życie od a do z to książka o tytule intrygującym, ciężko odgadnąć co będzie się pod nim kryło. Ja dalej wątpię w leczniczą moc psychologicznych podręczników, od razu Wam powiem, żeby nie budować napięcia, że ta książka nie zmieniła mojego zdania, a ciągle jestem ciekawa w jakim celu powstała. Katarzyna Miller ma na swoim koncie sporo książek, sądzę że większość tych informacji które dostajemy w tej książce -- pojawiły się we wcześniejszych, bo sama kilka wątków kojarzę.
wtorek, 29 października 2019
"Harry Potter i Czara ognia" J.K. Rowling [wydanie ilustrowane, moim zdaniem czy warto]
Dwa lata czekaliśmy na czwarty tom Pottera z ilustracjami. Od czterech lat kompletuje, wykorzystuję nowe wydana jako pretekst do powtórek. Wydawca poszedł nam na rękę, zrobił dwa lata przerwy.
Każdy kto ma już tę serię na półce wie, że Czara ognia to pierwszy grubasek(oceniam właśnie okiem grubość tomów na półce i szlag mnie trafił bo u mnie po czwórce stoi szóstka, a stoją tak wysoko, że tylko ja musiałam tak rozwalić). Jeśli poziom miał być utrzymany, ilustrowana Czara powinna być solidna. Tymczasem, od poprzedniego tomu dzieli ją circa sto stron. Nie lubię tego tomu, od razu powiem. Czytałam kilka dni, dalej go nie polubiłam, ale powiem Wam, co sądzę o Czarze ognia jako części ilustrowanego przedsięwzięcia, chociaż jeśli śledzicie mojego IG, to możecie coś podejrzewać. poniedziałek, 28 października 2019
"Rzeka kłamstw" - Edyta Świętek
Jakiś
czas temu zakochałam się w prozie Edyty Świętek, ale nawet zakochana, nie
jestem czytelnikiem bezkrytycznym, stąd też pisałam za każdym razem, gdy jakaś
książka nie przypadła mi do gustu. Kocham
cała serię o Nowej Hucie, zarówno tę starą serię, jak i tę po kilku latach. Gdy
zobaczyłam zapowiedź nowej serii, ucieszyłam się, tym bardziej, że akcja miała
dziać się w Bydgoszczy. Byłam w tym mieście raz, gdy szalała wiosna, z
wspaniałymi ludźmi, w starych uliczkach pełnych poniemieckiego uroku. Lubię tam
wracać, czy to poprzez zdjęcia, czy właśnie za sprawą książek. Niewiele książek
dzieje się w Bydgoszczy, byłam ciekawe jak kobieta, która kojarzy mi się z
ambasadorką Nowej Huty zmierzy się z tym tematem.
niedziela, 27 października 2019
"Salon piękności. Niezwykłe kobiety w Biblii" - Tomasz Zamorski
Często śledzę zapowiedzi książek religijnych, od czasu do czasu czuję potrzebę sięgnięcia, po rozważania stricte religijne. Nie zawsze chodzi o czytanie Biblii, w czasach powszechnego hejtu na księży, na duchowieństwo szukam słów kogoś kto zajmował się wiarą. Katolicyzm jest traktowany jako religia bardzo męska, afirmująca męską siłę, kobietę stawiając raczej w roli sługi, tymczasem ojciec Tomasz Zamorski bierze na tapet kobiety w Biblii, wprawdzie już i papieże akcentują ważną rolę kobiet, to jednak większość z nas kojarzy, że kobieta w Biblii to Ewa przez nią poród boli. No i Maryja, która jest cicha i pokorna. A wystarczy wsłuchać się w Godzinki tam pojawiają się kobiety, Stary Testament to silne zaradne kobiety, które warto poznać.
sobota, 26 października 2019
"Był sobie pies 2" W. Bruce Cameron [ psia miłość naprawdę jest wieczna]
Jakiś czas temu byłam totalnie pod wrażeniem książki Był sobie pies, chociaż moja Raulka odeszła za tęczowy most to jednak ciągle darzę atencją psiaki i uważam, że te książki to zasłużony Bestseller, kiedy zobaczyłam w zapowiedziach Był sobie pies 2 to napaliłam się i na film i na książkę. Wzięłam się za nią dzisiaj, kiedy ledwo dycham, mam zatkany nos i ewidentnie coś chce zjeść mi płuc(na szczęście poinformowałam bliskich o moich funeralnych preferencjach), starczyła mi książka dosłownie na dzień. Nie mogę zliczyć, ile razy płakałam. Książki o zwierzętach, zawsze tak na mnie działały. A ta jest cudowna.
piątek, 25 października 2019
"Uwięzieni w przeszłości" - Maria Czebotar
Wszyscy nosimy w sobie ciężar wcześniejszych pokoleń. Może nie dziedziczymy smutku, rozpaczy, strachu tak w genach, ale podczas procesu wychowania, przez osmozę chłoniemy to wszystko co nasi rodzice noszą w sobie. Nie jest to teoretycznie temat nowy, ale zawsze jestem ciekawa jak autor podejdzie do tego tematu. Czy coś co od lat jest wałkowane może być pokazane w nowy, albo chociaż interesujący sposób? Moim zdaniem warto dawać szansę, zwłaszcza polskim autorom, bo sądzę, że za dużo zagranicznego chłamu zalewa polski rynek, a wiele dobrych polskich książek ginie niezauważonych.
środa, 23 października 2019
"Korespondent. Przełomowe wydarzenia, kulisy niezwykłych spotkań, tajemnice życia w Watykanie" - Marek Lehnert
Są ludzie, którzy wiodą życie przeciętne i nudne i czują, że muszą o tym opowiadać a są ludzie, którzy wiedli ciekawe życie a długo milczą. Marek Lehnert był korespondentem w Watykanie, jego życie było dziennikarstwem. Druga połowa XX wieku to czas, kiedy na oczach dziennikarzy rozgrywała się historia, już nie na polach bitew ale w ciszy gabinetów. Przyznam się Wam, że o autorze to ja nie słyszałam, akurat takich gazet nie czytywałam regularnie. Lubię bardzo takie wspomnienia, które pozwolą mi zajrzeć za kulisy historii. Ilustrowana historia o korespondencie z Watykanu, opowieść o życiu emigranta. O czasach trudnych, z których jesteśmy dumni, ale i tak warto zobaczyć pewne sprawy z nowej perspektywy.
poniedziałek, 21 października 2019
"Świetnie się bawię w twoich snach" - Izabela Skrzypiec-Dagnan
Wiele z nas marzy o miłości. Marzy by poznać pokrewną duszę. Zapominamy, że poznanie tej drugiej osoby nie oznacza z automatu scenariusza jak z Hollywood. Czasami, chociaż mamy tę pewność, wiemy że poznaliśmy właśnie tę osobę nie umiemy być z nią. O co chodzi w tym zwariowanym świecie? Czy może szczęśliwy związek jest tylko stanem chwilowym, a stan permanentny to walka, to szukanie to ta niepewność? Chyba najlepszym obrazem na którym dostrzeżemy jak przewrotne bywa życie i miłość jest książka Świetnie się bawię w Twoich snach.
niedziela, 20 października 2019
"Pokrzyk" - Katarzyna Puzyńska ["Widać nawet zło jest śmiertelne"]
Nie
mogę uwierzyć, że tomów o Lipowie jest już kilkanaście. Wydaje mi się, że
dopiero co chwytałam za Motylka, a następnego dnia biegłam do centrum
handlowego przez pół Lublina, żeby kupić kolejne części. A przecież nie
zaczęłam poznawać tej serii tuż po premierze. A tutaj już jedenaście części.
Niesamowite jak leci ten czas. Pewnie w tym roku już nic o Lipowie się nie
ukaże ale jestem przekonana, że w okolicach marca dowiem się co dalej. Pokrzyk to jedenasta część serii, wiele
z bohaterami przeszliśmy, oni już nie przypominają tych z pierwszego tomu, są
po przejściach, czy zniosą jeszcze więcej?
sobota, 19 października 2019
"Niedokończona baśń" - Dorota Gąsiorowska
To nie jest pierwsza książka Doroty Gąsiorowskiej, którą mam i czytam. Moim zdaniem, raz na jakiś czas przychodzi taki czas, gdy mam ochotę na powieści niespieszne, toczące się w nieco alternatywnej rzeczywistości, gdzie czas płynie inaczej, wolniej, ludzie są mniej skupieni na wyścigu szczurów, a celebrują czas nad filiżanką herbaty. Ta książka przyciąga wzrok, spojrzenie kobiety z okładki jest niezwykle realistyczne.. Jednak nie raz się przekonałam, że klimatyczna okładka, nie musi oznaczać świetnej książki. Zaczęłam czytać tydzień temu, czytało mi się szybko!
piątek, 18 października 2019
"Warszawa dzika" - Arkadiusz Szaraniec
Jest mało miejsc, które tak kojarzą się z naturą jak Warszaw. Gdy planujemy wyjazd do stolicy, myślimy o muzeach, szumie miejskim, tej wielkomiejskiej atmosferze, której chcemy doświadczyć. Jeśli ktoś bierze pod uwagę parki, to raczej ze względu na też antropogeniczny wymiar tych miejsc. Kto jedzie do miasta by obcować z naturą. Nawet tytuł wydaje się nawiązuje bardziej do miejskiego wymiaru Warszawy, bo przecież wielkie miasto kojarzy się z dzikością zachowań ludzkich, którzy próbują wywalczyć swoje miejsce w ludzkiej dżungli. Więc czy taka książka jak ta którą trzymam w rękach miała prawo powstać? Sięgnęłam po nią pełna dobrych myśli bo Wydawnictwo Iskry do tej pory mnie nie zawiodło!
czwartek, 17 października 2019
"Nierozłączni. Słynni syjamscy bracia i ich spotkanie z amerykańską historią" - Yunte Huang
Wydawnictwa Poznańskiego nie trzeba nikomu reklamować, obecnie jest to marka na rynku, dla każdego. Mam już na półce sporą kolekcję i nie mogę powiedzieć, żebym do tej pory się zawiodła, a to naprawdę jest już sztuka. Bliźnięta syjamskie rodzą się rzadko, takie narodziny są ewenementem, kilkanaście lat temu w moim mieście urodziły się takie bliźniaczki, ich operacją żyła cała Polska, a później pamiętam że leżałam z ich bratem w szpitalu, dziś dziewczynki są już dorosłe i sensacja przeminęła. Do następnego przyjścia na świat zroślaków, wtedy media odgrzeją poprzednie przypadki. Wydawnictwo Poznańskie daje nam książkę o bliźniakach syjamskich, którzy stali się sławni, a pochodzili z Syjamu : D Jak zrobili karierę, w czasach gdy normalne dzieci często umierały jako niemowlęta.
środa, 16 października 2019
"W złotej klatce" - Rhys Bowen [ Molly Murphy wróciła]
Parę lat temu, gdy tylko odkryłam serię książek o Molly Murphy wpadłam jak śliwka w kompot, Matkosia moja też często dopytuje o kolejny tom. Niestety wychodzą raz w roku, co doprowadza mnie do płaczu. W serii wyszło już koło dwudziestu tomów, jak tak dalej pójdzie nie dożyję finału. Uwielbiam kryminały retro, a Rhys Bowen pisze jedne z najlepszych. Nie ucieka od ówczesnych czasów, pisze o prawach kobiet problemach Nowego Jorku, daje nam okazję do zanurzenia się totalnego w te czasy. No i kocham te okładki, sepia i zadziorna dziewczęca twarz na okładce. Skoro ongi zekranizowano Murdocha, może i Molly doczeka się swojego czasu na ekranie, bardzo bym chciała.
wtorek, 15 października 2019
"Wszystko się zaczyna" - Joanna Kruszewska
Oj zdarza się, że przeczytam opis jakiejś książki, dobrze się nie wczytam i trafia do mnie drugi tom serii. A pierwszego nie znam. Tak się stało z powieścią Wszystko się zaczyna jest to drugi tom serii, powiązany z poprzednim tomem i chociaż zdarzały się już takie serie wydawniczego, w których znajomość tomu pierwszego jest pożądana, ale nie jest niezbędna, albo nawet można czytać poszczególne tomy niezależnie, to jednak w przypadku tej serii polecam zaznajomić się z tomem pierwszym. Moim skromnym zdaniem, będziecie lepiej wprowadzeni w klimat, łatwiej się zorientujecie o co chodzi. Ja tej wiedzy niestety nie miałam, a później było za późno i nie miałam skąd skombinować pierwszej części. Jednak postaram się nadrobić.
poniedziałek, 14 października 2019
"Podróżny" - Ulrich Alexander Boschwitz
Ostatnio mamy renesans powieści poruszających tematykę Holocaustu. Wyprowadźcie mnie z błędu - o ile się mylę, ale ostatnie dwa lata to dużo książek o tej tematyce. Wcześniej było tego zdecydowanie mniej Nie rzucam się na wszystkie książki, daję mówić mojej intuicji, jeżeli ona mi szepcze, że chcę coś przeczytać, to staram się posłuchać. Gdy przeczytałam zapowiedź książi Podróżny byłam bardzo ciekawa, nie dałam sobą grać tym podtytułem, chociaż tak, chciałam zobaczyć jak tę tematykę poruszano, gdy była ona aktualna. Zastanawiałam się w którą stronę pójdzie autor, w końcu czas po Kryształowej Nocy nie jest tak dobrze opisany w beletrystyce.
niedziela, 13 października 2019
"W niemieckim domu" - Annette Hess
Gdy zobaczyłam zapowiedź tej książki, od razu chciałam ją przeczytać. Jak bardzo miałam na nią ochotę, niech Wam uświadomi to, że przyszła w piątek jak byłam w pracy, a zaczęłam czytać jak tylko wróciłam do domu. Wprawdzie w weekend miałam sporo pracy, ale byłam pewna, że ją skończę. Szybko okazało się, że tematyka jest inna, niż się spodziewałam, to nie jest opowieść o wywożonych do Rzeszy pracowników przymusowych. Tytuł jest tak naprawdę dwuznaczny, odnosi się, na pierwszy rzut oka do nazwy restauracji, którą prowadzą rodzice głównej bohaterki, a z drugiej strony to opis tej książki, która pokazuje jak dwadzieścia lat po wojnie, Niemcy podchodzili do tematu rozliczenia nazistowskich zbrodni, jak patrzyli na Holocaust, może dalej tak patrzą?
sobota, 12 października 2019
"Wielka samotność" - Kristin Hannah ["Nie zawodzi się ludzi, których kochamy."]
Na moich stosach hańby piętrzą się dziesiątki trupów z półki. Od czasu do czasu idę po rozum do głowy i wyrzucam wszystko z koszyka księgarni internetowej(dobra, najpierw robię print screena) i oznajmiam sobie stanowczo, że najpierw zaległości. Ponieważ niedawno, w Polsce ukazała się trzecia książka Kristin Hannah, a ja chciałam ją przeczytać a już kilka razy sparzyłam się na automatycznym kupowaniu, postanowiłam zabrać się za zaległości. Owszem Słowik mi się podobał, nawet bardzo, a Wielka Samotność leżała na półce już tak długo, uznałam że gdy będę miała za sobą dwie powieści autorki, rozsądzę, czy chcę kontynuować literacką przygodę i inwestować w to ciężko zarobione złotówki. Zaczęłam czytać w niedzielę, skończyłam w piątek. Książka była nudna, czy powrót do pracy wydrenował mnie z sił?
czwartek, 10 października 2019
"Związek partnerski. Rozmowy o Polsce" - Sylwia Spurek, Marcin Anaszewicz
Chociaż czasami o tym chcę zapomnieć to jestem prawnikiem. Z autorką niniejszej książki łączy mnie to, że obie deklarujemy bycie legalistkami. Od kiedy zainwestowałam w telewizor, staram się być na bieżąco z polityką. Wprawdzie już coraz mniej prowadzę gorących sporów, to jednak czasami nie wytrzymuję. Właśnie dlatego sięgnęłam po książkę będącą zapisem rozmów pary Sylwię Spurek i Marcina Anaszewicza. Na okładce widzimy polecankę napisaną przez Roberta Biedronia, co już nam sugeruje, że książka będzie w klimatach liberalnych, a tu skąd pochodzę nie do końca jesteśmy gotowi na takie skrajne opinie. Do wyborów został miesiąc, czy Polska jest gotowa na zmianę, jak widzą ja ludzie młodzi, ale z polityką związani od lat? Czy jest szansa, że głos autorów zostanie wysłuchany?
środa, 9 października 2019
"Cztery kobiety: Filomena, Lotka, Beatrice, Garcinda"- Paul Heyse
Od lat życie kobiet stanowiło inspirację dla twórców. Kobiety są wdzięcznym tematem. Może ich życie nie było tak dynamiczne jak mężczyzn, ale świat ich przeżyć zdecydowanie jest bogaty. Tutaj dostać mamy książkę, która sportretuje cztery niewiasty i nas wzruszy. Czy taka obietnica nie będzie na wyrost? Na pewno przyciąga uwagę okładka. Każdy kto lubi piękno zwróci na nią uwagę. O autorze słyszałam pierwszy raz dlatego tym łatwiej było nie mieć po prostu żadnych oczekiwań. Ani dobrych ani złych. Chociaż przyznam się Wam, że do książek tak cienkich a jeszcze podzielonych na mniejsze części podchodzę sceptycznie, boję się, że nie zdążę się wciągnąć. To mój największy problem z mniejszymi formami.
wtorek, 8 października 2019
"Siedmiopiętrowa góra" - Thomas Merton
W pewien sposób fascynuje mnie duchowość ludzi z Zachodu. Przywykłam do religijności Polaków i sądzę, że my nie umiemy ludzi zachęcać do religijności. Polski katolicyzm często staje się synonimem zawziętości, braku tolerancji. Lubiłam filmy i książki o pastorach o protestantach, ale ogólnie lubię czytać książki o czymś rozwoju duchowym, lubię te poszukiwania, lubię to inne spojrzenie na duchowy świat. Zwłaszcza, gdy ktoś się przyznaje do swoich słabości a nie pokazuje że od początku był taki super kryształowy. O właśnie to jest dla mnie podstawowa różnica pomiędzy Polakami a resztą świata, Polak nie przyznaje się do błędów, nawet gdy pozornie coś robi źle to i tak się okazuje, że to był świetny wybór. A reszta świata jednak ma większą łatwość przyznawania się do błędu.
poniedziałek, 7 października 2019
"Plaże inwazji w Normandii. Pejzaż i historia" - Andrzej Łapiński
Historia oddziałuje na naszą wyobraźnię, na nasz
sposób postrzegania świata. Wiele miejsc nie kojarzyłoby się nam z niczym,
gdybyśmy nie znali historii, kto słyszałby o Narwiku, czy o Smoleńsku, byłyby
to tylko punkty na mapie, za małe, by się rzucić w oczy. Jak ludzie przed `44
myśleli o Normandii? Czy to były zwykłe plaże, wakacyjna destynacja, miejsce z którego można patrzeć na północ, marzyć o dalekich krainach,
tak jak my stojąc na plaży w Łebie myślimy od dalekiej Szwecji. Tak jak teraz
nikt nie przechadza się bezrefleksyjnie po Westerplatte, nie myśląc o groźnym
pancerniku, tak chyba ciężko przejść się po piaskach Normandii, żeby zamiast
kontemplacji natury, nie myśleć o
tym jak zmieniła się
historia w tym miejscu.
niedziela, 6 października 2019
"Wyrok" - Remigiusz Mróza [ co tam słychać u Chyłki i Zordona? Czy trzymają się mocno?]
To już dziesiąty tom z
bestsellerowego cyklu Remigiusza Mroza, ta książka to nowość ale wiadomo, że od razu będzie też bestseller. Dziesięć tomów,
oczywiście czytelnicy zadają sobie pytanie czy powstaną kolejne(aby
poznać odpowiedź trzeba przeczytać. Ta seria ma swoich fanów, ma swoich
hejterów. I gdzieś tam jestem ja, która szuka jak Indiana Jones Zaginionej
Arki, fenomenu tej książki tudzież tego co mi nie pasuje. Wyrok czytałam na
chorobowym, zajęła mi więcej niż dzień, długo w sumie. Czy najnowszy tom z tej
serii, to hit, czy kit, a może odpowiedź będzie gdzieś pośrodku.
sobota, 5 października 2019
"Okna niebios" - Gonzalo Giner
Dookoła mnie piętrzą się stosy hańby. Książki polecane przez znajomych, te tytuły, które chcę i musze przeczytać a później tak trochę o tym zapominam, czytam inne tytuły, a te wymarzone i wyczekane spadają w kolejce, gdzieś na dół, aż w końcu - a mówię to serio - moja podłoga je zjada. Co się dzieje, żebym jednak je odzyskała i przeczytała. Najczęściej, jakieś wolne, chorobowe, albo coś mi o nich przypomni, na przykład osoba od której dostałam daną książkę zapyta jak mi się podobała. Okna niebios rzuciły mi się w oczy, bo jeszcze nie zniknęły mi z oczu, a uznałam, że no kurczę ciągle coś nowego przychodzi, może by zabrać się za jakiegoś trupa z półki. Spodziewałam się książki w stylu Dana Browna.