Kobiecość po włosku. Jak przeżyć własne "Rzymskie wakacje", być jak Monica Belluci i kochać życie z wzajemnością. Przebojowe, pewne siebie, niezależne. Włoszki nie mają sobie równych, jeśli chodzi o temperament i fason. To one rządzą w domu, a gdy idą ulicą – roześmiane, zniewalająco seksowne i eleganckie – świat leży u ich stóp. Chciałybyśmy być takie. Czy to możliwe? Gdzie tkwią źródła tej nieskrępowanej wolności i dobrego samopoczucia? Na czym polega niepowtarzalny styl mieszkanek Rzymu, Wenecji czy Neapolu? Jak one to robią, że znajdują czas na plotki z przyjaciółką, zakupy na targu, gotowanie dla całej rodziny, własne przyjemności, pracę, której poświęcają się z pasją i wyobraźnią, a przy tym zawsze wyglądają ponętnie i kobieco? By zrozumieć ten sekret, warto wraz z autorką zajrzeć do domów zwykłych Włoszek, wsłuchać się w głosy gwiazd włoskiego kina, odwiedzić warsztaty florenckich rzemieślników i pracownie odważnych projektantek – Miuccii Prady i Donatelli Versace. To książka o tym, że życie może być sztuką, małe sprawy – źródłem wielkiej radości, a piękno jest wokół nas, wystarczy zatrzymać się na chwilę, popatrzeć... O prawdziwym szczęściu, tym, co czyni kobietę piękną, sposobach wydobywania magii z szarej codzienności. Zresztą sama spróbuj, przekonaj się... Możesz zacząć od małej filiżanki espresso.
Strony
środa, 13 maja 2020
"Włoszki. Czego mogą nas nauczyć?" - Gabriella Contestabile'
1 komentarz:
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.
Myślę, że Włoszki już dawno odebrały Francuzkom pałeczkę w zakresie modowo-wizerunkowym. :)
OdpowiedzUsuń