Strony

środa, 13 maja 2020

"Włoszki. Czego mogą nas nauczyć?" - Gabriella Contestabile'

Najpierw Polki rzuciły się na książkach o tym jak urodę pielęgnują Koreanki, nowy nurt pojawił się nagle i zasypał nas kosmetykami z Korei, później przypomniałyśmy sobie że synonimem piękna i elegancji sla Polski zawsze były kobiety przechadzające się w trenczach po Polach Elizejskich, nagle pojawiła się książka o Włoszkach. Pojawiła się jakiś czas temu ale swoje musiała przeleżeć. Teraz, gdy temat Włoch jest na ustach wszystkich i każdy z nas z trwogą wsłuchuje się w wieści z Półwyspu Apenińskiego, ja chciałam przypomnieć sobie czasy, gdy za Alpami, zamiast oblężonego miasta było pyszne jedzenie, niekończąca się impreza a kobiety w typie Sophii Loren zachwycały nas swoją urodą.  


Kobiecość po włosku. Jak przeżyć własne "Rzymskie wakacje", być jak Monica Belluci i kochać życie z wzajemnością. Przebojowe, pewne siebie, niezależne. Włoszki nie mają sobie równych, jeśli chodzi o temperament i fason. To one rządzą w domu, a gdy idą ulicą – roześmiane, zniewalająco seksowne i eleganckie – świat leży u ich stóp. Chciałybyśmy być takie. Czy to możliwe? Gdzie tkwią źródła tej nieskrępowanej wolności i dobrego samopoczucia? Na czym polega niepowtarzalny styl mieszkanek Rzymu, Wenecji czy Neapolu? Jak one to robią, że znajdują czas na plotki z przyjaciółką, zakupy na targu, gotowanie dla całej rodziny, własne przyjemności, pracę, której poświęcają się z pasją i wyobraźnią, a przy tym zawsze wyglądają ponętnie i kobieco? By zrozumieć ten sekret, warto wraz z autorką zajrzeć do domów zwykłych Włoszek, wsłuchać się w głosy gwiazd włoskiego kina, odwiedzić warsztaty florenckich rzemieślników i pracownie odważnych projektantek – Miuccii Prady i Donatelli Versace. To książka o tym, że życie może być sztuką, małe sprawy – źródłem wielkiej radości, a piękno jest wokół nas, wystarczy zatrzymać się na chwilę, popatrzeć... O prawdziwym szczęściu, tym, co czyni kobietę piękną, sposobach wydobywania magii z szarej codzienności. Zresztą sama spróbuj, przekonaj się... Możesz zacząć od małej filiżanki espresso.

O ile książki o Koreankach nie czytałam, ta o Francuzkach mnie zawiodła, tak Włoszki mnie porwały. Gabriella Contestabile zaprasza czytelnika do krótkich, acz treściwych rozdziałów, przedstawiając włoską filozofię życia. Nie pokazuje życia bez trosk, idealnego jak z katalogu wymarzonych wczasów. To książka przesycona wspomnieniami, połączenie książki o filozofii życia z autobiografią. Opowieść o rodzinnym domu, smakach młodości, wspomnieniach, marzeniach i codziennych zachwytów. W książce znajdziemy też czarno-białe zdjęcia oddające klimat detali. Książka jest podzielona na krótkie rozdziały, które mogą nadawać rytm lekturze przed snem, po ciężkim dniu, w tygodniu pełnym stresów. Może ta książka nie zrobi z nas pięknych Włoszek, ale chyba przypomni co jest ważne.  

Cieszę się, że skusiłam się na tę książkę chociaż miałam już nie czytać takich książek. Autorka niby udziela rad co do mody i stylu, ale można je dopasować nie tylko do kupowania ubrań, ach kto z nas nie kupuje jakiejś książki bo okazja, promocja a później leży ta biedaczka latami na półce. W tej książce znajdziemy rady dotyczące codziennego życia, rady z pozoru proste, które trzeba wprowadzić w życie a przynajmniej zdać sobie sprawę, że pewne rzeczy są ważne. Pokrzepiająca jest to lektura. Świetnie się ją czyta z kawką w ręku, na świeżym powietrzy, gdy wiosenny wiatr targa włosy. Pokochaliśmy Włochy bo ich kuchnia jest prosta, radość nieskrępowana, też tacy bądźmy! To jest łatwe, wystarczy chcieć. A książka jest świetna do czytania w weekend. Relaksuje idealnie! Gdybym wiedziała, że ta książka jest tak dobra i odświeżająca, to nie leżałaby i nie czekała tak długo. Świetna na kryzysy i chwile gdy mamy dosyć wszystkiego! 


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

1 komentarz:

  1. Myślę, że Włoszki już dawno odebrały Francuzkom pałeczkę w zakresie modowo-wizerunkowym. :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.