Strony

czwartek, 1 lipca 2021

"Największy sekret"-Rhonda Byrne


 Bardzo rzadko sięgam po książki o filozofii życiowej, owszem czytuję pozycje z dziedziny dotyczącej historii filozofii, ale poradniki, czy coś co chce mi powiedzieć jakiś guru to jednak książki, które zwykle omijam. Największy sekret  skusił mnie bo po pierwsze zasugerowałam się opisem, że będzie to książka o szukaniu jakiegoś artefaktu, gdy okazało się, że to zupełnie coś innego. Jednak postanowiłam wyczyścić oczekiwania, zresetować mózg i być otwartą, bo z każdej książki można coś wynieść, nawet jeżeli zakładamy, że tak nie będzie.



Zdobywasz wiedzę, zyskujesz wolność.

Ta prawda umykała nam przez tysiące lat, ponieważ nie widzieliśmy tego, co mamy tuż przed oczami. Zajęci własnymi problemami, życiowymi dramatami, zdarzeniami w świecie przegapiliśmy największe odkrycie, którego możemy dokonać i które uwolni nas od cierpienia, otwierając drogę ku trwałemu szczęściu.

Znajdziesz odpowiedź na każde pytanie, spełnisz każde pragnienie. Niczego więcej nie musisz się bać. Nie musisz więcej cierpieć.

Oto największe objawienie w twoim życiu. Oto twoje przeznaczenie.

Publikacją „Sekretu” w 2006 roku autorka bestsellerów Rhonda Byrne zapoczątkowała globalne zjawisko. Jej książka pomogła milionom czytelników zrozumieć niewykorzystane moce, jakie w nich drzemią. Po wydaniu „Sekretu” Rhonda kontynuowała swoją duchową podróż. Czternaście lat spędziła na dalszych poszukiwaniach, które doprowadziły ją do odkrycia uniwersalnej prawdy. I właśnie tą prawdą dzieli się na stronach tej książki.

„Największy sekret” zabiera czytelnika poza świat materialny ku rzeczywistości duchowej, w której otwierają się niezliczone możliwości. Nauki zawarte na jej stronach oferują przystępne dla wszystkich praktyki oraz zbiór wnikliwych rozważań, które rozwieją strach i niepewność, niepokój i ból. Prezentujący natchnione słowa żyjących i nieżyjących już duchowych nauczycieli z całego świata, „Największy sekret” jest przewodnikiem po ścieżce ku wolności od cierpienia i życiu przepełnionemu niezmąconą radością.

Rhonda Byrne, to autorka, która zasłynęła filmem  Sekret którego nie oglądałam, a teraz postanawia nas wtajemniczyć w sekret, który da nam receptę na pełną egzystencję, na zażegnanie smutków, które toczą nas od zewnątrz. Czy jednak po  Alchemiku coś jest w stanie nas zaskoczyć? Stosunkowo niewiele ukazuje się takich książek, a może ja, totalnie niezainteresowana, tego nie widzę. Stosunkowo stary wniosek, że życie jest snem, że ważne jest tu i teraz, że ciało ogranicza. O tym, co jest istotą naszego bytu, filozofowie toczyli spór od czasów starożytnych, od kiedy narodziła się filozofia. Czy my to nasze ciała, a może nasze ego? Jak wyłączyć myślenie, co jest owym największym sekretem, jak można w pełni żyć w zgodzie ze sobą, próby odpowiedzenia na te pytania będzie poświęcona ta książka. 


Nie jest to zbity tekst a zbiór luźnych myśli przeplatanych cytatami, które mają obrazować tezę autorki. Czy to kupuję? Nie zawsze, bo w wielu takich zdaniach można znaleźć elementy demagogii, czy też błędów w dedukcji. Czy można się zgodzić z określeniem, że jeśli nie będę myślała o tym, że jest mi zimno, to nie będzie mi zimno? No nie do końca. Wbrew temu co twierdzi autorka, nasze ciała podlegają prawom fizycznym i kwestia świadomości niewiele tu zmienia, chociaż oczywiście to jakie mamy nastawienie wpływa na postrzeganie świata, jednak czy ten wpływ jest tak wszechpotężny jak twierdzi autorka? Czy to, że nazwiemy coś świadomością zmienia coś w ogólnym wydźwięku? Pewnie niewiele, ale autorka buduje filozofię bardzo spójną, kompleksową, jestem pod wrażeniem jak dużą pracę myślową wykonała, widać też że jest zaangażowana w temat bo wybór bibliografii, innych tekstów na ten temat jest zaskakująco bogaty, może nie wszystko przyswoję i wdrożę, ale osobiście i ku własnemu zaskoczeniu, uważam to za warte przemyślenia!!


1 komentarz:

  1. Ja jestem niesamowicie bardzo zadowolony bo uzyskałem rewelacyjne odszkodowanie. Zadzwoniłem po prostu na numer telefonu 514 455 736 .

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.