Strony

środa, 1 marca 2023

"Poradnik prawdziwej damy. Dobre maniery a morderstwo" - Dianne Freeman


 Miałam ostatnio duży problem, żadna książka mnie nie potrafiła wciągnąć. Kończyłam, to co zaczęłam, ale naprawdę szło to siermiężnie. Bałam się, czy znajdę jeszcze w tym półroczu książkę, która sprawi, że będzie mi się chciało czytać. Bardzo lubię kryminały retro a o tej powieści zdążyłam już usłyszeć, że ciekawa, że wciąga i jest dobra. Nie wiem dlaczego zwlekałam, z czytaniem okazało się, że to był lek na całe czytelnicze zło.

 




Frances Wynn, hrabina o amerykańskim pochodzeniu, jako wdowa cieszy się wolnością. Wraz z córką wynajmuje dom w Londynie i przygotowuje się na przyjęcie pod swój dach siostry – Lily - która ma przybyć z Nowego Jorku.

Jednak życie nie jest usłane tylko różami i wkrótce kobiecie przyjdzie przekonywać inspektora Delaney'a, że nie ma ona nic wspólnego ze śmiercią męża. Co nie przeszkodzi jej oczywiście informować inspektora o szokujących okolicznościach tego wydarzenia. A do tego wszystkiego, nowy, niezwykle pociągający sąsiad – George Hazelton – okaże się być jedną z dwóch osób, które znają całą prawdę.

Zajęta wprowadzaniem siostry na salony Frances zamartwia się, czy Reggie faktycznie został zamordowany. Aby odkryć prawdę wykorzysta nie tylko sąsiada, ale także swój spryt i talent do plotkowania. Czy morderca skrywa się w towarzystwie?

Wiktoriańska Anglia, intrygi, niedopowiedzenia i skrywane tajemnice okraszone poczuciem humoru i nagłymi zwrotami akcji sprawią, że nie będziecie mogli oderwać się od tej historii...

Zachwycająca opowieść o cwaniactwie w brytyjskiej arystokracji – Rhys Bowen, laureatka nagrody Agatha Award



Frances jest Amerykanką, która wyszła za angielskiego hrabiego. Jedynym uczuciem jakie było w tym małżeństwie była miłość jej męża do jej pieniędzy. Poznajemy Frances, gdy zdejmuje żałobę po mężu, który zmarł nagle w ramionach kochanki i ta teraz przerażone budzi małżonkę swojego kochanka, by pomogła uniknąć skandalu. Rok po tych wydarzeniach, Frances ma dość rodziny męża, która chce tylko wydawać jej pieniądze i wyprowadza się, ku przerażeniu rodziny zmarłego męża, do Londynu. Tam zaczynają się dziwne rzeczy. Po pierwsze – policja zaczyna się interesować śmiercią hrabiego i wypytuje Frances, na balach ginie biżuteria, a to dopiero początek. Frances najpierw chce uniknąć podejrzeń, ale później musi walczyć o swoje bezpieczeństwo i życie swoich bliskich.

 

Bardzo lubię kryminały retro, które rozgrywają się w wiktoriańskiej Anglii, ta epoka ma ogromny potencjał. Tak jest i w tym przypadku, mamy młodą wdowę, która chce żyć własnym życiem, co nie jest takie oczywiste, epoka narzuca jej pewne schematy, które ona przełamuje, ale i tak szwagier chce utrudnić jej życie i dobrać się do pieniędzy. Intryga kryminalna, która jest głównym wątkiem książki jest subtelnie utkana, doskonale narasta, dochodzą nowe wątki i autentycznie wciąga czytelnika w zgadywanie. Ciekawe kto się domyśli. Bardzo bym się ucieszyła, gdyby ta książka była początkiem serii. Frances ma ogromny potencjał!

1 komentarz:

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.