Strony

wtorek, 17 października 2023

"Prezydent" - Aleksander Kwaśniewski[w rozmowie z Aleksandrem Kaczorowskim]

 


Aleksander Kwaśniewski jest osobą do której mam taki sentyment, że startował w pierwszych wyborach, które pamiętam. Pamiętam, że rodzice omawiali te wybory, a ja nic z tego nie rozumiałam. Pierwszej kampanii nie pamiętam chyba wcale. Nie pamiętam prac nad Konstytucją(bardzo żałuję, dlatego później czytałam z zainteresowaniem zapiski z prac nad konstytucją). Po niedzielnych wyborach, wróciłam pamięcią do moich przygód z demokracją i sięgnęłam po wywiad-rzekę z Aleksandrem Kwaśniewskim, kupiłam ją po wysłuchaniu podcastu(słucham i teraz). Czy dla kogoś takiego jak ja, kto nie interesował się polityką aż tak bardzo znajdzie w niej coś ciekawego?

 


PIERWSZY WYWIAD RZEKA Z ALEKSANDREM KWAŚNIEWSKIM – PREZYDENTEM, KTÓRY PRZEPROWADZIŁ POLSKĘ PRZEZ NAJWIĘKSZE PRZEŁOMY OSTATNICH 40 LAT
Gdy wybrano go w 1995 roku, Polska przecierała oczy ze zdumienia. Drugą kadencję kończył jako jeden z najbardziej cenionych i lubianych polityków w kraju. W międzyczasie współtworzył Konstytucję oraz wprowadził Polskę do NATO i Unii Europejskiej. Dziś jest bardziej dyplomatą niż politykiem, co pozwala mu spojrzeć z dystansem i głębią nie tylko na własną drogę, ale też na zmiany, przez które przeszły zarówno Polska, jak i cały świat.
Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z biografem Aleksandrem Kaczorowskim po raz pierwszy tak otwarcie mówi o prezydenturze, rodzinie i samym sobie:
Opowiada o początkach w polityce i o wstrząsającym wydarzeniu, przez które prawie wystąpił z PZPR.
Przybliża kulisy przemian po 1989 roku oraz wyjaśnia zawiłości przyjaźni łączącej go z Millerem, Oleksym i Michnikiem.
Zdradza, jak to jest być jednocześnie prezydentem i ojcem nastolatki, oraz jaki ma przepis na udane małżeństwo.
Wspomina swoje rozmowy z Putinem o Ukrainie, a także dzieli się znaną dotąd nielicznym wiedzą, jak kształtował się obecny układ sił na polskiej i globalnej scenie politycznej.


Nie zdawałam sobie sprawy, ze Aleksander Kwaśniewski pochodzi z rodziny, którą zawierucha wojenna rzuciła na polskie ziemie z Kresów. Aleksander Kwaśniewski urodził się w rodzinie inteligenckiej, w rodzinie która dała mu dobry start, podróże, wczasy, znajomość języków, dobre studia. To jest kapitał, który gromadzimy w młodym wieku i jest nie do przeskoczenia. W książce mamy dziesięć rozdziałów i mamy zarówno rozdziały o życiu prywatnym, te czyta się wspaniale. Aleksander Kwaśniewski jest ciepłych i kochającym rodzinę człowiekiem(gdy startował na prezydenta, to był bardzo przystojny i pewnie Korwin-Mike by prychnął, ale nie dziwię się, że przyciągał kobiety). Są rozdziały bardzo boleśnie aktualne, te o Rosji, o Ukrainie, może i są ludzie, którzy ciągle patrzą na Kwaśniewskiego przez pryzmat wydarzenia na cmentarzu w Charkowie(jest o tym w książce), ale nie można mu odmówić tego, że Moskwę i Wschód zna dobrze. My, teraz odwróciliśmy się od Wschodu, nie mówimy raczej po Rosyjski, raczej jedziemy oglądać Pragę, a Moskwa jest de mode, a Aleksander Kwaśniweski zna i rozumie Wschód.

Dla mnie bardzo ciekawe były fragmenty o jego historii, o jego bytności w polityce. Słyszałam, że jest komuchem, skąd on się wziął, co się stało, że tak krótko po transformacji(mentalnej), po upadku ZSRR został prezydentem. Ja tego naprawdę nie wiedziałam bo nie pamiętam tych czasów. Pierwsze co pamiętam to powstalnie Platformy Obywatelskiej, bo w tym czasie byłam na wycieczce w Sejmie.

Bardzo ciekawa książka, bardzo interesująco się ją czyta, już po wynikach wyborów z niedzieli. Ja bardzo lubię wywiady- rzeki. Oczywiście, mają ten minus że nikt o sobie nie lubi mówić źle(jestem chlubnym wyjątkiem, nikt siebie tak nie krytykuje jak ja : P), więc z wypowiedzi byłego prezydenta wyłania się kryształowy posąg męża stanu, roztropnego, wyważonego… Zakładam, że moi rodzice – ostatnio nie po drodze im z książkami ode mnie, mieliby inne wspomnienia. Mamie czytałam fragmenty, ale anegdoty radzieckie… Lubię takie wywiady bo czuję się, jakby ktoś mnie zapraszał do swojego świata, pokazywał mi swoje ideały, sposób myślenia. Chyba najciekawsze są te przemyślenia dotyczące Kościoła, dają do myślenia, skłaniają do refleksji.

Chyba najciekawszy, na najwyższym poziomie były prezydent, którego mamy i mieć będziemy(w najbliższym czasie).  Ciekawa książka, pomaga wiele rzeczy zrozumieć, jest taką pigułką wiedzy dla osób mniej zorientowanych. Nie żałuję – ani zakupu, ani lektury!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.