Strony

piątek, 30 października 2009

"Ostatnie lato" - Catrin Collier


Allenstein, Prusy Wschodnie (obecnie Polska), 1939 rok. Rodzice Charlotte von Datski urządzają wspaniały bal, by uczcić osiemnaste urodziny córki i ogłosić jej zaręczyny z pruskim arystokratą. Wybucha jednak wojna, ślub nie dochodzi do skutku, Charlotte zaś musi uciekać do Anglii.

Wiele lat później wnuczka Charlotte, Laura, przekonuje babkę, by wybrała się w podróż do Polski. W jej trakcie Charlotte wspomina największą miłość jej życia i w końcu ma odwagę zmierzyć się z demonami, które dręczyły ją przez ponad pół wieku.

"Ostatnie lato" to wspaniała, tragiczna historia miłosna Charlotte i żołnierza Armii Czerwonej, który pracował przed wybuchem wojny w majątku jej ojca. Ich losy poznajemy dzięki dziennikowi Charlotte, który prowadziła jako młoda dziewczyna. Catrin Collier, pisząc "Ostatnie lato", wykorzystała wątki autobiograficzne. W 1995 roku pojechała wraz z matką do dawnych Prus Wschodnich, gdzie przeczytała pamiętniki matki i babki. "Ostatnie lato" powstało w oparciu o wspomnienia obu kobiet.

[Prószyński i S-ka, 2009]

Chyba pierwsza książka o takiej tematyce, którą przeczytałam…. Zazwyczaj wojnę opisuje się z perspektywy napadniętych…. Tymczasem ta książka opisuje losy zamożnej niemieckiej rodziny w przededniu wojny, miłość, zdrada, denerwująca siostra i wojenna zawierucha. Książka została połknięta w jeden wieczór(ku przerażeniu współlokatorki, która obudziła się o 3 i mało zawału nie dostała „to Ty jeszcze nie śpisz??”) nie mogłam się oderwać od lektury… smutna to ksiązka o dziewczynie, która za szybko musiała pożegnać się z marzeniami a zmierzyć z brutalnym życiem… Dodatkowym walorem jest iż wspomnienia z wojny są pisane jako pamiętnik nadaje to niesamowitej autentyczności.

1 komentarz:

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.