Strony

poniedziałek, 25 października 2010

nowy tag

No i pora rozszerzyć tematykę bloga....
Dodaję dział z kucharzeniem, bo piec uwielbiam. A dziś nabyłam formę do muffinek, bo po udanym debiucie muffinkowym mam ochotę na więcej.
Oj będzie się działo, po niedzielnym "epizodzie" nie ma już śladu, ale będą inne eksperymenta, oby udane :)

5 komentarzy:

  1. brawo! brawo! z niecierpliwością czekam na jakieś smakowite przepisy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry pomysł, sama początkowo miałam na blogu jeszcze dział kulinarny i sportowy, hah :))

    OdpowiedzUsuń
  3. zatem pieczonego powodzenia:) mnie z piekarnika wychodzą tylko właśnie muffinki i...zapiekanki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia :D.
    Widzę, że czytasz "Matkę Ryżu". Miej na uwadze, że to moja ulubiona książka i bądź dla niej miła :D.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję zakupu muffinkowej foremki: otworzył się przed Tobą zupełnie nowy, niesamowicie kuszący, świat :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.