Strony

piątek, 31 grudnia 2010

"Tabletki z krzyżykiem" - Szymon Hołownia


Jeśli Bóg jest Ojcem, kto jest Matką? Czy ryby też utonęły w potopie? A gdyby Piłat nie skazał Jezusa? Kiedy będzie koniec świata? A jeśli Obcy to nie katolicy? Czym różni się dusza od karty SIM?

Takie pytania i wiele innych, równie intrygujących, stawia w swojej książce Szymon Hołownia. Dotyczą historii biblijnych, śmierci i życia pozagrobowego, dogmatów katolickich i wielu innych rzeczy. Podobne pytania zadaje sobie także wielu chrześcijan, choć czasem wstydzą się do tego przyznać. „Tabletki z krzyżykiem. Pierwsza pomoc w lękach związanych z Bogiem, końcem świata, czyśćcem i duchami” to książka niezwykła i oryginalna na polskim rynku literatury religijnej. Pokazuje, że o sprawach związanych z religią można pisać współczesnym językiem, w sposób lekki i dowcipny, a zarazem z głębokim zaangażowaniem. Książka dla tych, którzy oczekują, aby Kościół nadążał za zmianami zachodzącymi we współczesnym świecie. Ci, którzy już sporo wiedzą na tematy religijne, także na pewno dowiedzą się czegoś nowego. „Tabletki z krzyżykiem” jednych rozbawią, innych zaskoczą, niektórych nawet oburzą, ale na pewno nikogo nie pozostawią obojętnym.

O tabletkach słyszałam wiele. Wiele dobrego zaznaczę. To i lękałam się troszkę, bo tak zazwyczaj jest, ze jak się czegoś spodziewam, że będzie takie cudowne, to zawód mnie spotyka.
Na Hołownię się wyczekałam, mój lek był jeszcze większy dlatego, ze dużo jego felietonów czytałam, kilka wywiadów przesłuchałam.
No ale książka wpadła w moje ręce i zaczęłam czytać.

Czytelniku jeśli masz wątpliwości czy kupić… kupuj natychmiast. Polecam z czystym sumieniem. Każdy z nas ma wątpliwości. Myślę wiec wątpię. Wierzę więc się zastanawiam. Na wiele moich wątpliwości znalazłam odpowiedzi. Zyskałam autorytet do swoich argumentów.
Np. bedąc na pielgrzymce byłam świadkiem ostrego „najazdu” na Pottera i owszem na końcu języka miałam odpowiedź, ale pomyślałam sobie „Ej, to że ja tak myślę, taki laik to nie znaczy, że tak jest” a tu proszę!
Panu Szymonowi chciałabym też podziękować i jednocześnie Was zachęcić do tej ksiązki bardziej. Za tabletki sławnych ludzi. A konkretnie za Józefa(chociaż pozostałe historie są świetne, wszystkich historii nie znałam!) Tabletka o Józefie przekonała mnie, że nie jest tak, że ja jestem biedna, nieszczęśliwa, nie widzę planu w całokształcie, wiec na razie jest to dla mnie pudełko pojedynczych puzzli, mieszanina, jaśniejszych i ciemniejszych obrazków, tymczasem Bóg widzi ten obraz po ułożeniu, miejscami owszem ciemny, ale SA też jasne fragmenty. I to nie ja pierwsza mam takie wątpliwości i nie ja jedyna przeżywam bitwy z myślami…

Książkę polecam nie tylko dla ortodoksów, którzy przeczytają wszystko o Kościele.
Polecam ją każdemu, który na temat religii i Kościoła nie reaguje silną alergią 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.