Strony

niedziela, 28 sierpnia 2011

"Harry Potter i Filozofia. Przewodnik po Hogwarcie dla Mugoli" - William Irwin


Świat wcale nie dzieli się na dobrych ludzi i śmierciożerców, bo wszyscy mamy w sobie tyle samo dobra, co zła. Tylko od nas zależy, jaką drogą pójdziemy
- Redakcja William Irwin, Gregory Bassham

Klucz do zaszyfrowanego świata filozofii

Opowieści o Harrym Potterze opanowały serca i umysły milionów dzieciaków na całym świecie. Nie oszukujmy się – również wielu dorosłych dało się zaczarować książkom J.K. Rowling. Dlaczego? Może to wspomnienie dzieciństwa, a może ta wszechobecna aura niezwykłości: ukryte komnaty, duchy, magiczne przedmioty kontrolujące umysły, mroczne tajemnice z przeszłości, wilkołaki, myślodsiewnia, a nawet kamień filozoficzny… Albo fakt, że kiedy wczytać się dokładnie, powieść ta ukazuje nam wielkie bogactwo bardzo kontrowersyjnych treści.
Przysięgam uroczyście, że knuję coś niedobrego.

Seria książek o młodocianym czarodzieju od samego początku budziła niezwykle silne emocje. Oskarżana o szerzenie magii i okultyzmu, była nawet ostentacyjnie palona, tak jak zakazane księgi w czasach Wielkiej Inkwizycji. Niektórzy uwierzyli w wykreowaną przez autorkę rzeczywistość, jeszcze inni uznali, że to po prostu świetna rozrywka. Jeśli Ty również jesteś fanem Harry”ego Pottera, jeśli ta magiczna rzeczywistość wciąż Cię pociąga i nęci, chcemy pokazać coś, co prawdopodobnie przeoczyłeś w trakcie lektury.

Zobacz świat Harry”ego z innej perspektywy. Odnajdź przekaz ukryty między wierszami. Niektóre z tych zagadnień czy idei wydadzą Ci się rewolucyjne, inne możesz uznać za niedorzeczne, jeszcze inne zafascynują Cię swoim geniuszem. Jedno jest pewne – powtórnie przeżyjesz niezwykłą przygodę, zanurzając się jeszcze głębiej w tę krainę czarów…
Komnata Tajemnic została otwarta!!!


Ostatnio nie mogę się wynieść ze świata Harrego Pottera. Film mnie wepchnął na nowo w ten świat magii i przygód i ciągle myślami do niego wracam. Roztrząsam różne zdarzenia, spekuluję. Dlatego nie mogłam się oprzeć tej książce tak uporczywie spoglądającej na mnie z półek. Nie wytrzymałam i wybłagałam na Mamie kupno jej. Czytałam w pracy, w domu i na ławce w parku.
Książka ta to zestaw artykułów wielu autorów, którzy zestawiają różne koncepcje filozoficzne z informacjami zawartymi w serii książek o młodym czarodzieju. Brzmi mądrze i… nudnie? Hm. Nie do końca tak jest, bo naprawdę książka ta otwiera oczy na wiele spraw, o których nigdy nie pomyślałabym w ten sposób. Bo czy zastanawialiście się, jak naprawdę jest z tą duszą w magicznym świecie. W końcu dementorzy ją wysysają, duchy zostają na ziemi jako ledwie materialne widma, a rodzice Harrego, Lupin i Syriusz wracają jako coś więcej niż duch, ale mniej niż człowiek, przywołani Kamieniem Wskrzeszenia. Jak jest z tym przeznaczeniem, dlaczego właściwie doszło do wielkiego pojedynku Voldemorta z Potterem czy to przez, czy dzięki przepowiedni nawiedzonej profesor wróżbiarstwa? Czy Hogwart to szkoła idealna? No i czy Rowling mogła oświadczyć, ze Dumbledor jest gejem? Aa może wierność swojemu hogwarckiemu domowi to przejaw nacjonalizmu. Te a także jeszcze wiele innych problemów zostało omówionych w tej niepozornej książeczce. Książka jest omówieniem wszystkich tomów, wiec jest to naprawdę kompleksowe omówienie problemu, okraszone cytatami(ale bez przesady) które lepiej ilustrują problem.
Naprawdę jestem zadowolona z lektury i mam materiał na przemyślenia na ładnych kilka dni.
Z drugiej strony obiecuję sobie, ze to ostatnia książka która wyrosła na bazie Pottera jaką kupiłam, bo nie mogę też dać się naciągnąć na wszystko co nawiązuje w jakiś sposób do Świata Magii. Do tej książki popchnęła mnie intuicja z czego się oczywiście bardzo cieszę, bo naprawdę wielu rzeczy nie dostrzegała, wiele rzeczy mnie gnębiło, teraz zaś – przestało.

Polecam Potteromaniakom.

8 komentarzy:

  1. Ja próbowałem polubić Pottera, nawet zakupiłem sobie jego serię na DVD, czytałem również dwie ksiażki i jakoś mnie nie przekonuje ten chłopiec. Ja ten bajki nie kupiłem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bywa :) Przeciez każdy ma inny gust i dzięki niebiosom za to :)


    Ja na JK się chyba obrażę za finał...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja manię na Pottera miałam w liceum, teraz już mi przeszło, ale może przeczytam tą pozycję, kto wie...

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja dopiero zaczęłam przygodę z Potterem. Mam za sobą dwie pierwsze części i coraz bardziej mi się podoba świat wykreowany przez autorkę, więc może kiedyś skuszę się i na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pottera uwielbiam i tak samo nie mogę jakoś wyprowadzić się z jego rzeczywistości. Ten przewodnik czytałam i uważam go jedynie za snucie niepotrzebnych rozważań. Przecież wiele rozdziałów kończyło się stwerdzeniem, które tylko potwierdzało, że do niczego to nie prowadzi. Jednak parę rozdziałów, może ze 2 były ciekawe, szczególnie V część.
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja filozofię lubię i z ciekawością połknęłam ten przewodnik. Teraz musze wrócić do Mistrza Tatarkiewicza. tylko czasu brak....

    OdpowiedzUsuń
  7. pisanyinaczej,
    to nie jest żadna bajka ;)

    Kasiek,
    fajnie, że zdecydowałaś się na tę pozycję. Nie żebyś była szczurem doświadczalnym, ale dobrze, że ktoś przesiewa te wszystkie tytuły - boję się po nie sięgać [tak, jak Ty - wnioskując po ostatnim akapicie], obawiając się, że ktoś tylko chce mnie oszukać, 'jadąc' na sprawdzonych tytułach...

    OdpowiedzUsuń
  8. Klaudyno miałam dokładnie to na myśli. Cieszę się ze mogłam tą scieżkę przetrzeć, raz ktoś inny, tym razem trafiło na mnie :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.