Strony

sobota, 31 marca 2012

Podsumowanie marca 2012

Pierwszy miesiąc w pracy za mną, obawiałam się jak to będzie sie godziło z moim nałogiem czytelniczym i faktycznie obawy były słuszne. Niestety tylko 14 (jedna książka tematycznie miesiącowa jest w trakcie czytania, ale recenzja już na bank w kwietniu) przeczytanych książek. Najgorszy tydzień jaki miałam to jedna przeczytana książka... ale to było wtedy gdy w nocy jechałam do Lublina, później zajmowałam się Siostrzenicą i miałam sajgon w pracy.

Mam nadzieję, że w przyszłym miesiącu będzie lepiej. Zwłaszcza, że jeśli chodzi o akcję planowania ilościowo się wywiązałam, bo 14 książek sobie zaplanowałam, ale nie przeczytałam pięciu z listy... na to miejsce wkroczyły nadprogramy. Bardzo zacne oczywiście... Ale nad dyscypliną muszę popracować...

Książek przybyło do mnie według stosików 18, czyli troszkę więcej niż przeczytałam, ale nie ma jakiegoś dramatycznego uskoku. Nie jest najgorzej. chociaż może być lepiej :)

marzec był miesiącem w którym zaczęłam słuchać audiobooków i realizować wyzwanie polegające na czytaniu kryminałów Agathy Christie. Wynik naprawdę zacny bo średnia jeden na tydzień została osiągnięta. Audiobooków odsłuchałam dwa, bo pogoda spartoliła się i porzuciłam chwilowo nordicowanie.

Patrząc na listę książek przeczytanych w marcu mam dylemat, bo nie potrafię wybrać książki najlepszej. największym rozczarowanie, bezsprzecznie był "Bollywood dla początkujących", ale gdybym chciała wybrać najlepszą - musiałabym przepisać resztę książek czytanych, lub słuchanych.

Jakie plany na kwiecień? Co chcę przeczytać ujawnię jutro... Nie mogę zejść poniżej 14 książek w miesiacu(a wszystko wskazuje na to, że kwiecień będzie miesiącem w którym wykonam zadanie przeczytania 52 książek w rok(na obecną chwilę jest ich 45 przeczytanych). Wciąż planuję kontynuować poznawanie Agathy Christie - na obecną chwilę tylko kryminały z Herkulesem.

Kwiecień przyniesie mi święta, ale także konieczność przygotowania się do seminarium. Więc coś za coś.

16 komentarzy:

  1. Już tyle książek przeczytałaś? Super! Gratuluję. Ja mam bodajże skromne 12, czyli tyle ile ty przeczytałaś w miesiąc :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli trzymasz się planu oryginalnego wyzwania

      Usuń
  2. A ja i tak podziwiam, że chociaż częściowo trzymasz się listy. Ja nawet takiej nie układam, bo wiem, że i tak nie będę przestrzegać.
    A skoro nie możesz wybrać jednej najlepszej książki, to znaczy, że to był udany miesiąc ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To element zmiany Kaśka-szajbusa w zorganizowanego człowieka :P

      Usuń
  3. O, ja też się zbliżam do 52 książek :)
    Planów czytelniczych nie robię, poza lekturami na studia i recenzjami z wydawnictw. Reszta, o ile jest, jest spontaniczna kompletnie.
    Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli powoli finiszujemy. Czyli normalnie powinniśmy przygotowywac się do świąt :P ubierać Choinkę itp :P

      Usuń
  4. bardzo ładne wyniki. U mnie marzec był tragiczny. Książki przybywały ale ja nie byłam w stanie wczytać. Na moim jutrzejszym podsumowaniu będzie płacz i zgrzytanie zębów :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się teraz uważać, zeby nie było zbyt dużej różnicy w liczbie przybyłych a przeczytanych

      Usuń
  5. Jak dla mnie 14 książek to bardzo dużo :), ale oczywiście jeśli zaplanowałaś więcej to życzę żeby się zamiar powiódł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Planowałam wiecej, ale nie spodziewałam się że tyle obowiązków się na mnie zwali

      Usuń
  6. Ee, nie przejmuj się. 14 książek to świetny wynik... :) Ja teraz przez klasę maturalną, to mam statystyki o połowę mniejsze... :( Życzę sukcesów czytelniczych w kwietniu! Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no tak matura i inne obowiazki niestety nie dają zapomnieć o sobie

      Usuń
  7. Wow, 14 książek w miesiącu! Ja w marcu przeczytałam tylko 11 ;) A kryminały Christie zacne, jeden w tym miesiącu przeczytałam, ale powinno być ich więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj Christie nigdy dosyć. Nigdy!! 11 to nie jest zły wynik.

      Usuń
  8. Dla Ciebie 14 to jest mało? Przecież to świetny wynik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w porównaniu z poprzednim miesiącem to bieda niestety

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.