Strony

piątek, 6 kwietnia 2012

30 dni z książkami czwarty raz.


Książka która kojarzy mi się z domem

Po pierwsze Tyrlogia Sienkiewicza. Jako całość. Gdy dzieckiem małym byłam, ledwo od ziemi odrosłam, moje największe zainteresowanie budziła biblioteczka. A tam dumnie świeciły szkarłatnymi grzbietami i złotawymi inskrypcjami właśnie sześć tych książek. Stały na najwyższej półce i nie mogłam po nie sięgnąć nawet wykonując najbardziej spektakularną akrobację. Stałam i patrzyłam. I wierzyłam, że kiedyś przeniosą mnie do wspaniałego świata. Nie myliłam się. Dlatego teraz, aby przypominać sobie to uczucie zawsze mam gdzieś ktoryś z tomów(nota bene po dziadku) w zasięgu wzroku.

"Dzieci z Bullerbyn" ledwo czytać umiałam gdy Mama przyniosła mi tą książkę, Siostra pomagała mi kolorować obrazki, bo tam takie szkice były... A wieczorami, gdy cała rodzina była po kolacji w radio czytano. Do dziś gdy to wspominam, widzę światło lampki w kuchni, słyszę szumiące radio, czuję ten azyl, to bezpieczeństwo.

"Noelka" co rzadko się zdarza kupowaliśmy ją całą rodziną. rzadko się zdarza bo teraz głównie książki w sekrecie kupuję(tata się czepia o ilość dinerros na nie wydawane), a to była lektura. Więc warunkowo zezwolono. Noelka tchnie spokojem, ciepłem, pachnie ciastem i herbatą i kurzem wielu, wielu książek. U Borejków(chociaż powoli tracą moją sympatię), czuję się jak w domu. Bo mam szczęście mieć taki dom, pełen książek, ciepła i herbaty :)


I teraz w domu pachnie sernikiem :) i innymi świątecznymi wypiekami. A za oknem jak w noelkową Wigilię plucha i deszcz siąpi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.