Strony

niedziela, 29 kwietnia 2012

"Wielka Czwórka" - Agata Christie

Porażenie prądem, otrucie kwasem pruskim, śmiertelny wypadek samochodowy, poderżnięcie gardła – oto metody, jakimi posługuje się równie bezwzględna, co tajemnicza organizacja. Czwórka bezwzględnych przestępców zamierza przejąć władzę nad światem. Na drodze do osiągnięcia celu stoi im jeden człowiek - nieustraszony Hercules Poirot. Mnożą się tajemnicze zdarzenia, niebezpieczeństwo wciąż rośnie. Wreszcie mały Belg znajduje się o włos od śmierci. Ale od czegóż każdy słynny detektyw ma brata bliźniaka?
Czy mi się kiedyś ta Christie znudzi? Oby nie! 

A jak przeczytam już wszystko co napisała, będę taka stara i z taką sklerozą że będę mogła zacząć od nowa :) 

Zaletą kryminałów Christie jest to że są do przeczytania w jeden dzień. Gdy siedzę sobie w bardzo specyficznym miejscu w pracy i gdy petentów nie ma mogę czytać do woli. Później wracam do domu – kończę i włala. 

 Tym razem wzięłam się za „Wielką Czwórkę”. Książkę która pokazuje nam z jednej strony obsesję Poirota a z drugiej jego geniusz, umiejętność kojarzenia i strategiczne myślenie. Gdy na światło dzienne zaczynają wychodzić informacje o tajemniczej, ale bardzo złowrogiej grupie nazywanej „Wielką Czwórką” Herkules stawia sobie za punkt honoru zdemaskowanie członków i udaremnienie im próby zawładnięcia światem. Przez dłuższy okres czasu będziemy mogi obserwować miotającego się detektywa, który chyba wziął rozbrat z rzeczywistością, gdyż zdaje się czeka go pierwsza porażka. 


 Kim są członkowie Wielkiej Czwórki, czy Poirot zaliczy pierwszą porażkę? Czy może stanie się coś jeszcze gorszego? 

 Książka jest dosyć specyficzna, składa się z kilku pozornie niezwiązanych ze sobą epizodów, spraw, śledztwa, które okazuje się mają jeden punkt styczny. Jestem przekonana, że ta książka przypadnie Wam do gustu, nie jest to klasyczny kryminał, taki że kogoś na początku zabito i cała ksiażka skupia się na odnalezieniu sprawcy. 

Ta książka jest bardziej sensacyjna, mamy organizację przestępczą, wybitnie inteligentnych sprawców, i tylko jednego genialnego detektywa. A czyta się świetnie… Dobrze, że mam jeszcze zapas Christie do czytania. I jedną książkę zamówion : )

8 komentarzy:

  1. Wstyd się przyznać ale nie znam książek Christie.:( Mam zamiar nadrobić braki w najbliższej przyszłości- ale nie zacznę od "Wielkiej czwórki". Co Twoim zdaniem byłoby dobre na początek??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaczynałam od "Morderstwa w Orient expressie" ale chyba każda z ksiażek wymienianych jako te "najlepsze" jest dobra. Wiec "Zabójstwo Rogera Acroyda" "Dziesięciu murzynków"(lub nowy tytuł "I nie było już nikogo". To pewniaki i nie zawiodą na pewno :)

      Usuń
    2. Wielkie dzięki:) W takim razie zacznę sie rozglądać za tymi tytułami:)

      Usuń
  2. Rzeczywiście, ta książka Christie różni się nieco od pozostałych. Co nie znaczy, że jest gorsza;) Ale zazwyczaj (tak się wydaje w trakcie lektury) Herkules Poirot sprawniej prowadzi śledztwa i raczej nie mamy obaw, że nie rozwiąże zagadki. Tutaj, przynajmniej ja tak myślę, jest trochę inaczej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I na pewno czytelnik nie ma szans rozwiązać zagadki... Ale ksiażka nie jest przez to gorsza. Tylko inna :)

      Usuń
  3. niedługo mam zamiar spotkać się po raz pierwszy z panią Christie :) nie miałam jeszcze okazji przeczytać żadnej z jej książek, ale widzę same pozytywne receznje więc nie będę dłużej zwlekać :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też jestem wielką fanką Christie, a "Wielką Czwórkę" wspominam wyjątkowo pozytywnie! :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.