Strony

sobota, 7 lipca 2012

zakładeczka letnia

Może zastanawiacie się dlaczego mimo urlopu i sporej ilości czasu wolnego jest tak mało recenzji.
Euro przecież przestało mnie już usprawiedliwiać...

Otóż na wymiankę u Sabinki przygotowałam taką oto zakładeczkę.
Jest ona oczywiście in statu nascendi, muszę ją uprać, odprasować i dopieścić. Ale hafcik mnie uwiódł. Jest taki letni :)
Ale diabelnie pracochłonne jest toto
Hafcik nosi nazwę Greek Island, wyszywana muliną Anchor(podwójna nitka, połkrzyżykami) na bardzo, bardzo drobnej kanwie, co daje efekt jakby była tkana :)


Czy u Was też panuje taki wściekły upał?
Po tygodniu takiego życia mam ochotę przenieść się na łono Abrahama, mogę się prysznicować pięć razy na godzinę a i tak człowiek jest lepki od potu i skonany od gorąca...


Nawet lektura do głowy nie chce wchodzić, więc aby nie mieć problemów z odbiorem przypominam sobie "Błękitny zamek"
Recenzja wkrótce :P

16 komentarzy:

  1. Tak - ja mam to samo - przez ten upał nic mi do głowy nie wchodzi , nie chce mi się czytać ani pisać - myślę tylko o tym że jest mi gorąco i kiedy to się skończy - dla mnie najlepsza temperatura to 20 - 24 jest ciepło , lekki wiaterek - cudownie.A teraz pójdę jakiś 10 raz pod prysznic i nic mi to nie da:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o pisaniu to nawet już nie myślę, recenzję płodziłam godzinę. Na myśl o piórze oblewa mnie jeszcze pot

      Usuń
  2. Jeżeli masz dość upałów to z przyjemnością się z Tobą zamienię. U mnie dzisiaj dość chłodno. Mam tylko cichą nadzieję, że nad morzem będzie słoneczko. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to u mnie upalisko na całego, lubię ciepłe lata, ale w granicach rozsądku

      Usuń
  3. Z natury jestem ciepłolubna, w zimie mam zawsze zimne stopy i dłonie, ale to co się teraz dzieje przekracza wszelkie granice nawet jak dla mnie. W mieszkaniu mam 30 stopni i szlag mnie pomalutku strzela, nie pomaga zimny prysznic, ani napoje z lodem. Czytam sobie skandynawski kryminał na ochłodę ;)
    Pięknie Ci wyszła ta letnia zakładka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie!!!
      Ale weźmiesz prysznic nie zdążysz wrócić a już jesteś lepka. Paranoja.
      Skandynawski kryminal... to jest myśl! Jakiś mam gdzieś.

      Usuń
  4. U mnie też cały czas duszno i nie ma czym oddychać, a teraz dla odmiany leje :). Świetna zakładka, naprawdę dobra robota :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. leje? że deszcz... no mimo wszystko zazdroszczę

      Usuń
  5. no zakladeczka sliczna :):)
    Dzieki za przypomnienie o Blekitnym Zamku - wlasnie !!!! to jest to musze chyba po nia siegnac - w sam raz na wakacje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie podczytuję - jestem w połowie i jestem zachwycona

      Usuń
  6. ślicznie Ci to wyszło :)
    swego czasu również sporo haftowałam, wyszywałam i co nie tylko
    odkąd pojawiła się moja córka, tamto hobby trochę odeszło na bok, ale nie mówię, że kiedyś do tego nie wrócę :)

    i też jest u mnie upał... nie ma czym oddychać, normalnie słabo się robi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja Mama do intensywnych haftów wróciła na emeryturze :D

      Usuń
  7. Ładna ta zakładka, mam chyba nawet taki wzór zapisany na dysku :D
    A jak robisz z tylnią stroną, zaklejasz czymś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. różnie, albo zaszywam kanwę i z tyłu coś haftuje(lub pozostawiam czyste) teraz mam zapas sztywnika z klejem i żelazkiem traktuję

      Usuń
  8. Zakładka śliczna! To trzeba mieć talent... Ja nawet igły na nitkę porządnie nawet nawlec nie umiem, a co dopiero, żeby takie cuda tworzyć... Co do upałów, to też dają mi się we znaki. :) Istny koszmar. :( Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziś pojechałam nad wodę i upał był znośny, właściwie to kocham nadwodę.

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.