Strony

czwartek, 14 lutego 2013

"Morderstwo na polu golfowym" - Agata Christie

Tajemniczy list z wezwaniem o pomoc, owszem, zrobił wrażenie na Herkulesie Poirocie. Jednak o wiele większe wywarł na nim skreślony niewprawną ręką dramatyczny dopisek o treści: "Na litość boską, niech pan przyjedzie". Detektyw wyrusza w podróż, jednak gdy dociera na miejsce, nadawca listu, pan Renauld, już nie żyje. Podejrzanych w tej sprawie nie brakuje - żona, syn, kochanka - jednak Poirot wątpi, by rozwiązanie było tak proste. Kolejna zbrodnia potwierdza jego obawy...



 Luty sprzyja czytaniu kryminałów Agaty Christie, niebawem minie rok, gdy rozpoczęłam masowe czytanie jej powieści.  Ostatnio miałam sporą przerwę w czytaniu kryminałów z genialnym Herkulesem. „Morderstwo na polu golfowym” to pierwszy kryminał Christie w tym roku, stwierdziłam że złamie idealnie mdlącą słodycz walentynek, chociaż oczywiście skończył się za szybko. W spisie książek z Herkulesem Piorotem jest drugą z kolei, ale myli się ten kto pomyśli, że jako książka wczesna, jest słabą. Mimo, że to „Zabójstwo Rogera Acroyd`a” przyniosło sławę belgijskiemu detektywowi, jednak „Morderstwo na polu golfowym” Was nie znudzi, wręcz przeciwnie!
Hastings przyjaciel Herkulesa Poirota podróżując pociągiem spotyka ponadprzeciętnej urody niewiastę, która nie chce wyjawić swego imienia, ale wielce fascynuje Hastingsa. Zapewne intensywnie zacząłby jej szukać, gdyby nie to, że Poirot dostaje wielce intrygujący list, który sprawia iż obaj dżentelmeni ruszają do Francji. Niestety przybywają za późno, nadawca tajemniczego listu został znaleziony martwy. W całej sprawie jest wiele poszlak, a  nie ma faktów, są tajemnice. Czy to prawdziwe sekrety, czy tylko fałszywe tropy podrzucone przez mordercę. A dodatkowo! Herkulesa Piorota dreczy wrażenie, że jedna osoba zamieszkująca w sąsiedztwie była ongiś zamieszana w morderstwo. A zbrodnia ta była łudząco podobna do tej, którą stara się teraz rozwikłać. Ale jaka to była sprawa? Pamięć bywa zdradliwa, a nie istniał wtedy Wujek Google.
Gdy Herkules ułożył sobie już wszystko, ma miejsce kolejne morderstwo, które wprawia w osłupienie Belga.
Smaczku całej powieści dodaje rywalizacja z Herkulesem Poirotem, detektywa Girauda, który jest zwolennikiem tradycyjnych metod, lupy, odcisków, niedopałków i popiołów. Wydaje się oczywistym, że wygrają szare komórki Piorota, a nie  lupa Girauda, ale cóż to będzie za rywalizacja!

Zawsze mam problem z spisaniem  opinii po lekturze kryminału Christie, z nielicznymi bowiem wyjątkami są to powieści najwyższej próby, może  zaiste nie są to książki dynamiczne, z spektakularnymi ucieczkami, pościgami i masą efektów specjalnych, ale po prostu klasyczne, angielskie powieści w specyficznym stylu. W przeciwieństwie do kryminałów współczesnych, Christie nie musi nas nęcić rozmachem, ona używając skromnych środków, przykuwa nas do książki i zmusza do zaangażowania się w powieść wszystkimi szarymi komórkami.
Nie wiem jak Wy, ja wolę aby to treść górowała nad formą, a nie odwrotnie, a z wymieszaniem proporcji mamy najczęściej do czynienia współcześnie.
Ciężko mi sobie wyobrazić, aby wielbiciel powieści kryminalnych nie docenił talentu, kunsztu Agaty Christie i dla wszystkich prawdziwych miłośników kryminałów książki Christie są pewnym kanonem, który trzeba znać. Dlatego tak mi ciężko pisać o tych powieściach, bo ciężko znaleźć złoty środek, tak aby nie rozpisać się przesadnie, ale i aby napisać coś więcej niż „jak zwykle(no prawie) genialne”.

Ale polecam ten kryminał, udało mi się odgadnąć mordercę, ale nie zmniejszyło to radości z czytania, wręcz przeciwnie, gdy okazało się, że moje domysły były słuszne czułam dziką euforię. No i do końca nie byłam jednak na sto procent pewna czy myślę słusznie. Bo zwykle bywało inaczej.

Wynotowałam sobie cytat:

Człowiek nie jest zbyt oryginalnym stworzeniem. Nie jest oryginalny w uczciwym życiu codziennym, i jest równie mało oryginalny w czynach niezgodnych z prawem. Jeśli człowiek raz popełni zbrodnię, każda następna będzie do niej podobna.

19 komentarzy:

  1. Jedna z pierwszych książek Agathy jakie przeczytałam. Z tego co pamiętam bardzo dobra, ale marzy mi się przeczytanie ostatniej książki o Poirot pt. "Kurtyna".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kupiłam na allegro za około siedem zlotych z przesyłką włącznie :D

      Usuń
    2. "Kurtyna" i "Morderstwo na polu..." to jedne z lepszych książek Christie. Polecam jeszcze "Kieszeń pełna żyta", "Pułapka na myszy", "Dom zbrodni".

      Usuń
  2. Lubię ten kryminał, muszę go sobie odświeżyć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak Ty, ja zapominam kto zabił ;) i mogę sobie regularnie odświeżać, a nawet jak w trakcie sobie przypominam, to fajnie śledzić rozwój powieści wiedząc KTO

      Usuń
    2. zapomniałam, ale może przypomni mi się, kiedy zacznę czytać ;-) I też lubię wracać do ulubionych kryminałów, nawet jeśli wiem KTO ;-)

      Usuń
    3. Ja też po przeczytaniu około 30 kryminałów Christie pozapominałam morderców, więc mogę śmiało czytać :). Tego niestety nie znam, ale to kwestia czasu :)

      Usuń
    4. Nasze roztargnienie sprawia że możemy dobre powieści kryminalne czytać w nieskończoność :D

      Usuń
  3. Tego akurat kryminału nie czytałem ale jesli znajde w bibliotece(to stamtąd wszystkie książki Christie, które czytałem) to z pewnością wezmę. Jakiś czas temu czytałem coś od Pani Agathy, jednak nie z Poirotem a to go lubie najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bez Poirota czytałam na razie tylko "Dziesięciu murzynków" na inne przyjdzie kolej po herkulesie. Niestety u mnie w bibliotece biednie jeśli chodzi o powieści Agaty

      Usuń
  4. Swego czasu zaczytywałam się w kryminałach Christie. Teraz wracam do nich co jakiś czas. Z moją sklerozą i tak nie pamiętam kto był mordercą. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. HMMMMM... BRZMI BARDZO CIEKAWIE :) JA OSOBIŚCIE JESZCZE ŻADNEJ KSIĄŻKI AGATHY NIE PRZECZYTAŁAM, ALE NA PEWNO PRĘDZEJ, CZY PÓŹNIEJ PO JAKĄŚ SIĘGNĘ ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejny tytuł autorki, po który chętnie bym sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię ksiażki tej autorki:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Kasiu, napisałaś fajną, zrównoważoną recenzję, która mnie - miłośnikowi współczesnych kryminałów "z rozmachem" - zawstydziła. Nie znam powieści Agathy Christie (czytałam jako smarkata jedną, ale nie pamiętam nawet tytułu, zbyt dawno temu to było) i teraz czuję się wręcz zobligowana do naprawienia tego faux pas :) Może podałabyś tytuł - Twoim zdaniem - najlepszej książki Christie, od której warto zacząć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :))
      Moim skromnym zdaniem jej powieści są genialne, chociaż trafiłam na kilka słabszych, ale "Morderstwo w Orient Expressie" "Zabójstwo Rogera Acroyda" "Samotny dom", "Dziesięciu Murzynków" "Śmierć lorda Edgware`a" i wiele innych są genialne. Polecam zacząć od "Morderstwa w OE" lub "Zabójstwa Rogera Acroyda" te dwie powieści wymieniane są zawsze wśród najlepszych o Herkulesie.

      Usuń
    2. Zanotowane :) Dzięki. Wezmę się za którąś z tych, które przytoczyłaś - którą? To zależy od tego, co akurat będzie w bibliotece :)

      Usuń
    3. Jakby co to służę :D

      Usuń
  9. Ksiązki Agaty są niesamowite:)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.