Strony

sobota, 1 czerwca 2013

majowe podsumowanie

Maj przeleciał jak z bicza strzelił. Nawet nie wiem kiedy i gdzie. Tak jak pierwszy weekend powitał nas ulewnymi deszczami, tak ostatnie dni maja również dały nam pod tym względem popalić. Prawdziwie angielska pogoda. Nic dziwnego, że w stereotypach Anglicy są tacy flegmatyczni, przy takiej pogodzie również i ja nie mam ochoty wykrzesywać z siebie energii.
Oczywiście są i plusy takiego stanu rzeczy. Np. aż chce się czytać. Bo co innego robić, skoro nie można spacerować, jeździć na rowerze. Tylko książki i filmy pozwalają zachować resztki zdrowych zmysłów.

Na blogu pojawiło się szesnaście recenzji książek. Wprawdzie „Bezdomną” czytałam wcześniej, ale w poprzednich miesiącach jej nie liczyłam do przeczytanych książek. Więc doliczam w maju. Nie skończyłam doczytać „Ogrodu Afrodyty”. Recenzja będzie w czerwcu, bo dopiero przed chwilą skończyłam.

Uważam, że szesnaście książek to nie jest zły wynik i czepiać się nie będę. Nie przeczytałam, jednak żadnego kryminału z Herkulesem. Za długa przerwa!!
Czytałam w ubiegłym miesiącu naprawdę dobre książki. Warto wspomnieć „Tygrysie wzgórza”, „Z innej bajki”, „Niebo dla średnio zaawansowanych”, „Dlaczego nie jestem muzułmaninem”. Książki nieco słabsze np. „Szmaragdową tablicę”. Był też wielki książkowy zawód czyli „Maria Skłodowska – Curie i jej córki”
Czyli jest równowaga : )

Troszkę oglądałam filmów i serialu, troszkę(ale niewiele) robótkowałam. Trochę się po świecie włóczyłam. Czyli po staremu ja i Lublin czyli kronika różnych zdarzeń. Zakończyłam przygodę z wietrznymi Kielcami, bo udało mi się zakończyć(pozytywnie) kwalifikacyjny kurs pedagogiczny i mogę już uczyć z całym arsenałem jaki daje mi pedagogika i nauki pokrewne. Super!!!

Teraz mam nadzieję zakończyć pierwszy rok studiów oraz pierwszy rok pracy w szkole a przy okazji zacząć pisać dla samokształcenia, ale także dla przelania licznych pomysłów. Nie lękajcie się nie planuję wydawać książek. Chcę pisać do szuflady, a raczej na dysk. No i czytać, czytać bo to moje życie. Wciąż i wciąż!!!!

18 komentarzy:

  1. Przy moim wyniku (zaledwie jedna książka) Twoje 16 przeczytanych pozycji to dużo! Ja muszę znaleźć jakąś motywację i chęci do czytania, bo gdzieś się zapodziały, hehe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsza jest dobra książka. Trzeba wybrać taką która porwie od pierwszej strony :D

      Usuń
  2. Piękny wynik. Ale ja bym nie pogardziła książką z Twoim nazwiskiem na okładce :) Więc może niekoniecznie tylko na dysk...? :)
    Ach, no i w maju się spotkałyśmy!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam :D o tym osobno napiszę. Coby nie umknęło :D


      Dobrze, że napisałaś z nazwiskiem, bo gdybyś powiedziała, że ze zdjęciem uznałabym Cię za masochistkę :D

      Usuń
  3. Miesiąc bez Herkulesa? Zgroza! Natychmiast marsz po książkę! W najbliższym tygodniu wychodzi książka "Wczesne sprawy Poirota", także masz okazję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tą książkę mam :D upolowałam na allegro, ale to zbiór opowiadań. Wezmę jakąś powieść.

      Usuń
  4. Co robiłaś u mnie w Kielcach? :) wcale nie są wietrzne, miasto jak miasto :P
    16 książek to świetny wynik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurs pedagogiczny robiłam :D

      W tym mieście strasznie wieje. To juz legendarne :D

      Usuń
  5. Wynik rewelacyjny, aż 16 książek. Gratuluję!!
    Dużo się u Ciebie dzieje! Praca, nauka, podróże, robótki...
    Jak Ty jeszcze znajdujesz czas, żeby przeczytać tyle książek?
    Podziwiam i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Jak znajduję czas? w drodze :D najlepiej mi się czyta w pociągu i uwielbiam ten spokój i zmieniający się za oknem krajobraz :)

      Usuń
  6. Bardzo dobry wynik :) 16 książek to bardzo dużo :)
    Życzę jeszcze owocniejszego czerwca i wielu ciekawych lektur :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fakt, czas leci, mnie maj zleciał jak z bicza trzasnął; moja mama coś o lipcu wspomniała, a ja pomyślałam, że to za jakieś 3-4 miesiące...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a Tu za miesiąc już lipiec. Okrutnie to wszystko zlatuj

      Usuń
  8. To ja Ci życzę tego wszystkiego, czego sama sobie życzysz :) Ten miesiąc i mi przeleciał nie wiem kiedy, ale chyba musimy się z tym pogodzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Że czas przez palce przecieka? Trzea się pogodzić, ale chyba nie da się pozbyć nostalgii :)

      Usuń
  9. Uczysz w sredniej? :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.