Strony

niedziela, 18 sierpnia 2013

niedzielnie z kawą

Czekam, aż kawa mi się zaparzy i tak patrzę w okno i ponarzekałabym.

Na co? Na brak czasu. Nie! Na złą organizację… wczoraj zamiast się pouczyć i w czwartek to mi się zachciało książek czytać. I dziś zamiast wylegiwać się z książką na ogrodzie, otoczę się pięknymi i zaiste wielce pasjonującymi ustawami o Picie, Vacie i Ordynacją Podatkową… Możecie mi wszyscy zazdrościć. Lubię się uczyć, ale dziś jest pogoda idealna na zupełnie coś innego. Na ten przykład, żeby nad wodę sobie pojechać i na piaseczku poleżeć, w wodzie się popluskać.

Jestem chyba jedynym nauczycielem, który tęskni do roku szkolnego. Zacznie się wrzesień to i moja organizacja czasu pracy mam nadzieję się zmieni. Jak na razie przebimbałam dwa miesiące. No! Półtora.  Jeszcze w sierpniu chciałabym sobie opracować konspekty lekcji, wtedy już mogłabym na bieżąco robić sobie powtórki, a nie w piątek wieczorem budzić się z krzykiem „O Jeju, jutro do roboty”.

Straszna rzecz prokrastynacja. Wprawdzie zwykle zdążam, ale gdybym miała wybrać jedną rzecz z charakteru to zmieniłabym właśnie to.

A dziś jeszcze czeka mnie opisanie wrażeń z lektury Jane Eyre… książka po raz kolejny mnie uwiodła, swoim językiem, stylem, sposobem pisania o uczuciach, że jestem rozbita na tysiące kawałeczków. Po tylu latach, wciąż te same emocje. Tyle w moim życiu się zmieniło a historia Jane i Edwarda wciąż porusza mnie to samo. Książki dają mi niesamowite poczucie stabilizacji : )

Wiem, że pewnie macie dosyć tych próśb, ja tylko tak nieśmiało : ) zostałam nominowana do eBuki. Co mnie cieszy : ) aczkolwiek najbardziej cieszy mnie to, że czytacie, zaglądacie, komentujecie, tutaj i na FB. Czuję, że ten blog żyje.

Więc jeśli ktoś Jeśli będziecie chcieli wysłać mail na adres ebuka@duzeka.pl w tytule wpisując tytuł bloga, a więc Z pasją o dobrych książkach i nie tylko...  będę bardzo wdzięczna.  : )

 

Co u mnie? Przeżywam, że na Pielgrzymce mnie nie było, w przyszłą niedzielę jest parafialny spacer, bo czy można to nazwać Pielgrzymką, skoro nawet 20 kilometrów nie ma? Najgorsze, że nie wiem czy noga mi pozwoli nawet i na to. Więc rower mi zostaje tylko i dołowanie się regularne.  Pogoda śliczna, nie pamiętam jak wygląda deszcz.  Mój storczyk  - Grima, tfu, tfu na psa urok rośnie i cieszy oko na moim parapecie. Reszta pokoju cieszy oko jakby mniej. Pandemonium to mało powiedziane. Nie jestem pedantem, ale zbliża się czas gdy chyba podejmę decyzję o posprzątaniu.

Bo są jakieś granice ; )

 

Za dużo książek za Malo czasu, życie jest za krótkie. Nie macie przypadkiem takiego wrażenia?

 

 

Dopijam kawę i idę czytać, niestety ustawy. Jeszcze muszę wydrukować tą o Vacie(coby wszystko aktualne było, na pewno), moja drukarka ma jakiś uraz do tego aktu prawnego i nie bardzo chce współpracować : | ehhh zawsze pod górkę.

6 komentarzy:

  1. Katarzyno, mail wysłany :)
    O Jane Eyre chętnie poczytam, bo i ja o niej dzisiaj mam zamiar troszkę popisać ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję że kawa smakowała. PS. też jestem nauczycielem, historii w LO od września :-))

    OdpowiedzUsuń
  3. ja chciałabym wysłać maila, ale nie wiem co oprócz adresu bloga miałoby się w nim znaleźć. Proszę o podpowiedź..

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie jest za mało czasu i za dużo książek : )
    No nic, życzę miło spędzonego czasu (albo raczej, żeby szybko zleciał) nad przymusową robotą c;

    Pozdrawiam, obserwuje i zapraszam do siebie.
    http://naszksiazkowir.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jesteś jedyna - ja też z utęsknieniem czekam na początek roku szkolnego. Już się stęskniłam za tą moją bandą, ukrytą pod kryptonimem IIB... Kurczę, już IIIB.

    A historia Jane Eyre jest prześliczna:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeszcze dwa miesiące temu pit i vat miałam w małym paluszku, ale dzisiaj ciężko byłoby mi przy tej pogodzie cokolwiek sobie przypomnieć, więc wcale się nie dziwię, że nauka idzie opornie :) A Jane Eyre - cudo po prostu!

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.