Strony

niedziela, 13 kwietnia 2014

rzecz o... ananasie


Jak widzicie po zdjęciu czytam książkę. Książka jest o podróż y w tropiki. No to jaki wosk mogłam wybrać? Oczywiście jakiś egzotyczny. Akurat tydzień temu kupiłam obłędnie pachnący, słodki wosk o dominującym zapachu ananasa.

Kocham ananasy. Świeże, w puszcze, kandyzowane, lody ananasowe, ananasy w cieście. Są słodkie, lepkie, je się je nieco niewygodnie, obiera jeszcze gorzej(i szczypią w język) ale są pyszne. Jak kawałeczki słońca. Z reguły słodkie, ale uwaga potrafią poparzyć goryczką. Jak słońce - Ikar coś o tym wie.


Odpaliłam i rozsiadłam się w pościeli z książką, licząc, że proza w połączeniu z parującym woskiem zabierze mnie na Karaiby. Książka świetnie w tej roli się sprawdza, ale wosk... przez dodatek kardamonu zabrał mnie w sam środek Adwentu i piernikowania.

Nie zrozumcie mnie źle. Zapach mi się szalenie podoba, ale jest ciepły, piernikowy, korzenny, na dodatek do tego słodkiego ananasa. Ananas jest dobrze wyczuwalny, niemalże czułam na języku ananasowy posmak, ale ten kardamon - silny. Po prostu piernik.

Zrobię sobie zapasy tego wosku, ale zostawię na jesień. Wydaje mi się, że będzie lepszy...

Paliłam go wczoraj wieczorem i dziś pół dnia. dobrze się trzyma, ale niezbyt długo zostaje w pomieszczeniu.

co nie zmienia faktu, że zaprzyjaźnimy się na jesieni. No może przy okazji wypieków wielkanocnych.




Ten i inne Woski Yankee Candle możecie kupić w sklepie Goodies.pl

1 komentarz:

  1. Aż mi się ananasa zachciało. Jakoś nie wyobrażam sobie połączenia ananas-kardamon, to musi mieć przedziwny zapach. Choć pierniczki uwielbiam, no to jednak mimo wszystko ;).

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.