Strony

niedziela, 18 maja 2014

rzecz o moich zapasach i nowościach

Czwartek - leje jak z cebra, ja wchodząc z domu o szóstej, a było pochmurno, nawet nie pomyślałam o czymś tak prozaicznym jak parasol. Bo po co?
Na szczęście zaparkowałyśmy tuż obok uczelni. Niemniej jednak do samochodu biegłyśmy. Udało nam się zaliczyć w Tesco moje ulubione stoisko z woskami. 

Wybór tam jest... no średni, umówmy się, moich ulubionych jest ograniczona ilość. Nie ma Waniliowej Satyny, ani kwiatu Champaca... ale była Bahama i Wild Passion Fruit, które mają być wycofane, więc dokupiłam na zaś. Kupiłam też cztery woski nowe, na sucho pachną zacnie, zobaczymy jak się sprawią : ) O tych woskach krążą sprzeczne opinie... zobaczymy
Bardzo mi się podobają te woski razem, kolorystycznie prezentuję się po prostu cudownie i słodko :)


Zapasy... Mam już zapachy ukochane, zapasy, które zbieram, aby palić je spokojnie i wiedzieć, że mi nie braknie, że nie skończy mi się nagle. Nie może nadejść chwila gdy będę miała ochotę na dany zapach a tutaj - zonk. 
Na powyższym zdjęciu widzicie woski, które są zapasami, mam już pootwierane i w woreczkach strunowych te są żelaznym zapasem. Brakuje mi jeszcze kilku zapachów, które muszę sobie dokupić, wspomniana wanilia i champaca, november rain, smoczy owoc, stokrotki, chryzantemy. To na pewno :)

Jak nie pokochać za sam ten widok. Uwielbiam te kolorki.



A teraz przejdźmy do wosków jeszcze dziewiczych.

Z każdej tury zakupowej mam jakieś woski, których JESZCZE nie otworzyłam. Na co czekam? Nie wiem :P  Na natchnienie. Każdy z tych zapachów jest inny, są i owoce i zapachy świeże, męskie, soczyste. Różne różniste. Jeśli chcielibyście coś zasugerować - będę wdzięczna :) Szukam tej inspiracji : )

Jest wieża :)


A tutaj kolorowy chaos : )


Teraz myślę o poważniejszym obkupieniu się w Kringle, chociaż Yankee są cudowne, owszem bywają zapachy słabsze, ale jak zachwycą to już po całości : )

Mam same woski, nie mam świec i szczerze mówiąc nie mogę się jakoś przekonać, że są mi do czegoś potrzebne... woski mnie "zaspokajają" jak na razie doskonale.







14 komentarzy:

  1. Piękne zdjęcia!! Bardzo kusisz, w końcu muszę się przełamać i jakiś wosk nabyć :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wiem, że kuszę, ale to miłe pokuszenie :D

      Usuń
  2. jako współpracownik tej wyspy w Tesco powiem tak- nie ma Vanilla Satin u polskiego dystrybutora YC więc nie ma go na naszym stoisku :( Champaca bardzo rzadko jest dostępna w wosku, polecam polubienie ich profilu na fb, zawsze jest informacja o nowej dostawie, można też zapytać o dostępność zapachy

    z innej beczki - kolekcję masz bardzo pokaźną, tylko pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo jaki świat jest mały :) :D Ale komu mogę i tak polecam :P
      Raczej można się mnie spodziewać w tym tygodniu :P :P

      Usuń
    2. A Vanilię macie w samplerze zdaje się.

      Usuń
    3. tak, jest w samplerze i świeczka :)
      myślimy też nad wprowadzeniem wosków z Kringle :) :)

      Usuń
    4. O tak!! sprowadźcie Kringle!
      Wąchałam świeczkę vanilia satin, któraś z pań dawała mi powąchać. Zresztą to jest plus kupowania u Was, bo można powąchać nie tylko przez folię, ale i jak jest świeczka to Panie otworzą i dadzą poniuchać ;)

      Usuń
    5. Vanila satin boska, choć przekonalam się do niej dopiero po powąchaniu u Agi, w ciemno bym chyba nie kupiła....

      Usuń
  3. To plażowe drewno zapowiada się fajnie... może jego zapal w następnej kolejności.

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz fioła na punkcie tych wosków, tylko pozazdrościć takiej kolekcji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam :) nie wiem czy to nie jest czas, żeby się leczyć ;)

      Usuń
  5. To się nazywa nałóg :) u mnie zaczyna być podobnie, tylko jeszcze zapasow nie mam, ale niepootwieranych z połowę . Kolekcja się rozrasta, a j a chcę więcej i więcej.....Szaleństwo! ale jakie pachnące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne szaleństwo... inspirujące i upiększa codzienność

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.