Strony

wtorek, 10 czerwca 2014

rzecz o... limonce z wanilią

Dzień dobry :) Nie ukrywam, że w takie upały zużycie wosków maleje. Nie palę ich na polu, tylko w domu, a wiadomo że jak słońce tak przyświeca to w domu siedzimy najmniej. Gdy w sobotę spiekłam się porządnie, wróciłam do domu i postanowiłam wyjść coś z nietestowanych do tej pory wosków.

Dlaczego limonka i wanilia? Ano dlatego, że gdy jest tak gorąco ma się ochotę na zapachy świeże, cytrusowe, które orzeźwią. A wanilia? Podobno odstrasza komary.


Czekał długo ten wosk na premierę, bowiem z woskami cytrusowymi mam problem. W ogóle zapach cytrusów jest ciężki do skopiowania. Najczęściej czuć go chemią od razu się wyłapuje, że to sztuczne.



Otworzyłam wosk, odkruszyłam, wrzuciłam do kominka. Mhm - nie pachnie źle.

Odpaliłam i czekam... czekam... i czekam. I nic... po  dłużej chwili zaczynam czuć delikatny zapach, dorzucam nieco wosku, i jeszcze. I wreszcie czuję zapach o którym mogę powiedzieć coś więcej. 

Tak, zdecydowanie jest słaby, ale słyszałam, że zdarzają się wadliwe egzemplarze, a ja wrzucałam go do kominka od tej pokruszonej strony. 

Jak pachnie? Jak limonkowe lody. Świeżo, ale nie daje po nosie tym cytrusie, jest i słodka i kwaśna, bo limonka jest kwaskowata przecież. Mam nadzieję, że przy następnych paleniach będzie bardziej intensywny bo moim zdaniem to fajna, orzeźwiająca propozycja na cieplejsze dni.



Ten i inne woski nabyć można na goodies.pl

2 komentarze:

  1. Grapefruit jest podobny, bardzo delikatny i slodkawy. bardziej jak lody niż jak cytrus. Ale polecam Citrus water - fajny rzeski zapach, jak lemoniada :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A komary faktycznie zniechęcił? U nas teraz inwazja...

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.