Strony

niedziela, 5 października 2014

rzecz o... słońcu i piasku

Nie ma co się oszukiwać... wakacje się skończyły, nawet studenci maruderzy, już pakują torby i plecaki, aby jutro - skoro świt udać się w mury swoich uczelni.
Przeciętny człowiek pracy, zapomniał co to urlop, z żalem zmył opaleniznę... i siedzi sobie za biurkiem. Gdy wróciłam z pracy, postanowiłam, że trochę się zrelaksuję, wykąpię się, zafunduję sobie aromaterapię. A co odpręża lepiej niż morze, plaża? 

Czytam sobie Silmarillion i może rozkochanie się w głosie Valara - Ulmo, ma coś do rzeczy...


W każdym razie postanowiłam, że trzeba odpakować woski, które przywiozłam z Lublina... kupiłam też samplery z Village Candle, a wśród nich był też plażowy zapach... miałam przeto zagwozdkę:

Yankee candle versus Village candle

Z procesami decyzyjnymi u mnie jest baaaaardzo ciężko. Zapytałam więc w grupie na FB, zdania były podzielone, ale wygrał pierwszy wosk, słoiczek z YC. 

Ktoś pytał czy te zapachy są podobne - nie są... mają podobną etykietkę, kolor z tej samej palety, łagodnej piaskowej barwy, ale to wszystko... pachną inaczej, chociaż każdy z nich pachnie świeżo...

Na sucho wosk pachniał po prostu przepięknie. Leżał sobie na biurku, w zasięgu ręki i lubiłam sobie powdychać jego perfumowany zapach. Bo faktycznie na sucho czuć było wyraźnego kopa perfumowanego, świeżego zapachu. Czy pachniał plażą i słońcem? Pachniał na pewno ciepłem, świeżością i odpoczynkiem.

Jak zwykle do palenia użyłam góry tego woskowego słoiczka. 


Rozpaliłam i... Mama przyszłą pytać co tak ładnie pachnie konwaliami. Faktycznie, jak się wwącha człowiek w ten zapach, czuć kwiatowe, konwaliowe nuty. Ponieważ dla mnie konwalia jest jednym z ukochanych kwiatów, to ten wosk nie mógł nie przypaść mi do gustu.

Był świetnym pomysłem na leniwe sobotnie popołudnie... pachnie czysto i świeżo... tylko wyłożyć się w hamaczku, z książką w ręku i odpoczywać.

Zresztą... już na sucho mnie zauroczył... zapasy tego zapachu muszę zrobić.

Zapach jest obłędny, intensywny, bardzo świeży, producent obiecuje nam wiele nut zapachowych, ja ich nie wyczuwam, albo nie umiem nazwać, przeto rzeknę tylko - pachnie super!!

Podobno te zapachy w woskach o kształcie słoiczków mają jakowąś formułę easy clean co sprawia, że nie trzeba mrozić kominka, ani wydrapywać wosku, żeby go oczyścić, wystarczy pchnąć palcem... no nie wiem... ja wczoraj prawie sobie paznokcia wydarłam... ale fakt - faktem, wosk wyszedł :P



 Ten  i inne zapachy kupicie na goodies.pl


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.