Strony

czwartek, 13 listopada 2014

rzecz o... liliach z doliny

Złota Polska Jesień pozwoliła nam jeszcze przez kilka dni upajać się ciepłem, słońcem. Oszukiwała, że jest wiosną, ale teraz znowu pokazuje prawdziwą twarz. Do kominka na wieczór wracają zapachy ciepłe. Ale w dzień… w dzień nadal podtrzymuję złudzenie, że zaraz będą wakacje.

Kocham konwalie… to jedne z moich ulubionych kwiatów. Maj był zawsze synonimem wyjazdów do lasu na konwalie, synonimem powrotów z naręczami wonnego białego kwiecia. Przypomnicie mi pewnie, że konwalie są chronione, jeśli Was nie przekona nieznajomość prawa, ani przedawnienie, to przekona Was, że jako dziecko dla prawa karnego nie istniałam :P . No i u babci w ogródku i u Nas rosły i rosną konwalie, które obok fiołków, bzu i narcyzów pachną najpiękniej i życzę sobie taki bukiet na pogrzeb.


Słyszałąm o tym zapachu wiele, wiele dobrego, ale czytając etykietę zasugerowałam się, że to lilia. O!! białe lilie też uwielbiam i kojarzą się pogrzebowo, więc tym razem będę schematyczna. Lilie z doliny, brzmiało to przepięknie, ale gdy przyjechałam do domu przeżyłam przemiłe zaskoczenie. Konwalie, nie tylko konwalijka na etykiecie, ale zapach konwalii, cudo!!




Obie z Mamą zawąchujemy się tym zapachem. Jest piękny, majowy, świeży i kwiatowy. Mój prywatny maj w listopadzie!!

3 komentarze:

  1. Uwielbiam konwalie, więc to zapach zdecydowanie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja także je ubóstwiam i muszę jej poszukać!

    OdpowiedzUsuń
  3. też lubię lilie - ale samplerki palę tak jak się powinno - czyli normalnie jak świeczki. Kiedyś tak jak Ty zapaliłam bamusa od VC, pachniało fajnie, ale dla mnie to było dziwne że używam świeczki tak jak wosku :)
    ale to tylko moje zdanie

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.