Strony

czwartek, 4 grudnia 2014

rzecz o... zaułku świątecznych cukierków

Candy Cane Lane to zaułki, ulice, które zamienione są w małe wioski Mikołaja. Pełno na nich domków z piernika, światełek i tych biało-czerwonych laseczek. Nie mam zielonego pojęcia jak to może pachnieć. Po ostatnich dniach, spędzonych na szukaniu Meli w różnych zaułkach, wolałabym nie przenosić zapachy, a raczej smrodu miasta do domu... no ale co kto lubi.










W słynnej już recenzji świec z zimowej kolekcji YC, słynna vlogerka ;-) uznała, że jest to zapach piernikowych chatek, do tego mogę się ustosunkować, bo piekłam piernik i mogę wam przysiąc, że tak NIE pachnie. Za to nie sposób się nie zgodzić, że wosk zalatuje miętą.


Pierwsze palenie tego wolsku było fall startem, nie czułam nic, chyba że wkładałam nos do kominka. Nędza. W poniedziałek, czekając na Klarę postanowiłam odświeżyć dom. W domu było rozhajcowane, naprawdę gorąco a w tym wosku obiecywali miętę, a więc zapach dający odrobinę rześkości

.

Drugie palenie było już  lepsze, czułam wosk wyraźniej, chociaż nie nazwałabym go killerem. Rację mają ci, którzy ten zapach porównują do zapachu miętowych tic-taców, faktycznie jest tam bardzo podobna nuta. Mięcie  z tego wosku towarzyszą słodkie nuty, co w połączeniu z kolorem, faktycznie koresponduje z duchem świąt, które się zbliżają....


Ten  i inne zapachy kupicie na goodies.pl

2 komentarze:

  1. Może być apetycznie, skoro pachnie tic-tacami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tiktaki kojarzą mi się z takim słodkim lekko miętowym zapachem, może więc być fajny. Przysięgam sobie, że gdy tylko dostanę wypłatę, zrobię w końcu zakupy woskowe, bo mam na nie ochotę już od dawna :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.