Strony

wtorek, 19 maja 2015

"Błąd w zeznaniach" - Sophie Hannah

Nowa powieść autorki światowego bestsellera Inicjały zbrodniDamon Blundy to kontrowersyjny publicysta i autor kąśliwych felietonów, które regularnie wydłużają listę jego antagonistów. Błyskotliwy, przystojny, bezkompromisowy. Żonaty z kobietą, której — jak sama twierdzi — nigdy nie kochał.Nieopodal domu Bludy’ego mieszka Nicki Clements, czterdziestodwuletnia żona i matka. Wraz z rodziną niedawno przeniosła się z Londynu do Spilling — typowego miasteczka, w którym sąsiedzi widzą wszystko, ale udają, że nie widzą nic. Jak każda pani domu, Nicki ma własne małe sekrety oraz… kłopot z bocznym lusterkiem swojego srebrnego audi.W poniedziałkowy poranek, 1 lipca 2013 roku, w jednym z wiktoriańskich domów w okolicy zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Przed śmiercią został unieruchomiony za pomocą taśmy oraz ogłuszony ciężkim przedmiotem. Do uśmiercenia swojej ofiary zabójca użył noża, choć w nieco niekonwencjonalny sposób: nieboszczyk nie został nim pchnięty, a… uduszony. Na ścianie jego gabinetu morderca pozostawił zagadkowy napis, a w skrzynce mailowej, do której znał hasło, tajemnicze selfie z ogłuszoną ofiarą. Aha, i jeszcze coś! Zamordowany to Damon Blundy. Wiadomo już, że śledztwo nie będzie należało do najłatwiejszych, a jedynym tropem okazuje się… srebrne audi, krążące wokół miejsca zbrodni.Wyjawić Ci pewien sekret? Dobrze się zastanów, nim odpowiesz…Błąd w zeznaniach to świeży, absorbujący thriller psychologiczny, w którym autorka łączy nowoczesne spojrzenie na mroczną stronę ludzkiej psychiki z najlepszymi tradycjami anglosaskiego kryminału, zdobywając przy tym ogromną popularność i uznanie recenzentów.

O Sophie Hannah usłyszałam przy okazji kontynuacji przygód Poirota, którą autorka popełniła. Ostatnio mam prawdziwą fazę na kryminały więc zachwycona czytam, co mi w ręce wpadnie, opis „Błędu w zeznaniach” brzmi naprawdę intrygująco, a ja lubię angielskie kryminały. Angielski kryminał jest elegancki, nie epatuje okrucieństwem, krew nie sika, flaki nie fruwają. Zbrodnia i angielska flegma, to takie intrygujące połączenie, które osobiści, cenię najbardziej.


Mamy zgon, okoliczności tegoż, są… interesujące. Wiele pytań. Ofiarą jest kontrowersyjny dziennikarz, krąg podejrzanych, osób którym zaszedł za skórę jest bardzo szeroki. Policjanci jak mogą próbują zawęzić liczbę, których należy prześwietlić, gdy nagle na miejskim monitoringu dzieje się coś co podsuwa im jakiś trop. Kim jest Nicki, kobieta uzależniona od fikcji, wdająca się w internetowe romanse, nałogowo oszukująca, chociaż sprawia wrażenie normalnej kochającej żony oraz matki. Kto zabił jaki miał motyw. Odpowiedź znajdziecie w powieści. Wciągającej, będącej  naprawdę świetnym sposobem na spędzenie wolnego czasu.



Ostatnio czytałam albo biografie, albo wspomnienia, albo jakieś historyczne książki, a potrzebuję resetu, dla mnie resetem jest lektura kryminału. Dobry kryminał ma mnie zaangażować, mam próbować rozwiązać zagadkę, wyśledzić motyw i sposób działania sprawcy. Udaje mi się rzadko, ale jaka wtedy jest satysfakcja!! Super sprawa.



Książka Sophie Hannah znowu mnie wciągnęła. Napisana jest bardzo dobrze, czyta się ją płynnie i bez zmęczenia, nie atakuje nas paskudnymi opisami, dla mnie to jest ogromny plus. Dodatkowo faktycznie to moje własne śledztwo, mało skuteczne, ale jednak się zaangażowałam, byłam ciekawa kto zabił. Zakończenie mnie zaskoczyło – nie muszę znowu powtarzać, jak dla mnie to ważne? Jestem zaciekawiona pisarstwem Sophie Hannach, ciekawa jestem bardzo jak rozwinie się jej proza. Cieszę się, że dziś dotarła do mnie jej kolejna książka.
Mistrzostwa szybowcowe nadal trwają będę miała co czytać na lotnisku.

Wam polecam, jak nie macie lotniska, to wynagrodźcie to sobie „Błędem w zeznaniach”!! Koniecznie.


17 komentarzy:

  1. Też lubię angielskie kryminały, więc poszukam "Błędu w zeznaniach" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też rzadko udaje się rozwiązać zagadkę kryminalną :) Co do książki to bardzo mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa, czy ja również bym się zaangażowała. Uwielbiam zagadki kryminalne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od czasu do czasu takowe są niezbędne dla komfortu umysłowego

      Usuń
  4. Dzięki Tobie poznałam Poirota i teraz jestem jego ogromną fanką. Jestem pewna, że ta książka również znajdzie się na mojej liście "Do przeczytania" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam książki tej pisarki, koniecznie sięgnij po starsze powieści, bo ostatnio jest o niej głośno, a przecież to już nie jest debiutantka :) Oczywiście na tę historię też się czaję i już się cieszę, że to kawał dobrej literatury kryminalnej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurczę, widzę że będę musiała!! Zwłaszcza, że ostatnio kryminały bardzo mi smakują :)

      Usuń
  6. Powiem Ci, ze wierzę Ci na słowo i poszukam tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  7. "Inicjały zbrodni" przypadły mi do gustu, więc po tę książkę też pewnie sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie. Muszę nareszcie zabrać się za tę autorkę, tym bardziej, że też mam teraz apetyt na takie klimaty. Na półce mam chyba dwie czy trzy jej książki, jeszcze nieruszone.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. buuu a ja mam trzecią dopiero przed sobą, to czytaj i polecaj

      Usuń
  9. Okoliczności tego zgonu były faktycznie... interesujące. Musiałabym zacząć spisywać najdziwniejsze morderstwa z kart literatury, może popełnię przewodnik:)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.