Strony

czwartek, 27 sierpnia 2015

"Śmierć w chmurach" - Agata Christie

źródło okładki i opisu
W samolocie ginie starsza pani podróżująca z Paryża do Croydon. Sposób dokonania morderstwa jest egzotyczny, a zawód ofiary predestynuje ją do przysparzania sobie wrogów. Jeden z pasażerów, Herkules Poirot, zostaje niemal zatrzymany pod zarzutem popełnienia zbrodni. Tego nie można puścić płazem!Powieść ciekawa także z punktu widzenia rozwoju gatunku: zapożycza ze Znaku czterech A. Conana Doyle…apos;a, a na niej z kolei wzorował się Joe Alex. Przy okazji garść nowych na tamte lata problemów: psychoanaliza i narkotyki.


Nie da się ukryć, że ostatnio porwała mnie jazda rowerem oraz haft krzyżykowy. Niestety na czytanie czasu mniej(ale podczas haftowania słucham audiobooka, więc niebawem znowu coś opiszę). A wieczorem jak się kładę to padam, no dobra parę stron czytam :P Na przełamanie takiego marazmu czytelniczego mam jeden sposób; dobra, wciągająca książka. A czy może być coś lepszego niż powieść z Poirotem? No way!! Zwłaszcza, że książka naprawdę jest dobra. To kolejna powtórka, kiedyś w wersji audio, dziś tradycyjnie!


Nasz cudowny Belg wraca z Francji do Anglii i to aeroplanem!! Na pokładzie panuje, początkowo, małe zamieszanie, później, zaś Poirot stara się minimalizować skutki choroby lokomocyjnej. Nawet znękany chorobą, słabością, Poirot nie śpi! Obserwuje. Początkowe zamieszanie jest niczym, w porównaniu z tym, że tuż przed wylądowaniem maszyny okazuje się, że jedna z pasażerek nie żyje. Obok denatki znajdujemy: martwą osę oraz strzałkę, której niektóre plemiona używają do zabijania. A później – dmuchawka do wystrzeliwania strzałek zostaje znaleziona w fotelu Poirota. Niestety ksenofobiczna ława przysięgłych uważa, że to Poirot zamordował!! Na szczęście koroner ma wystarczająco dużo rozsądku, ale  w ten sposób Poirot ma dodatkową motywację do odkrycia sprawca. W kolejnych etapach śledztwa wychodzi na jaw, że denatka była lichwiarką, a do odzyskiwania należności używała szantażu. Może być sporo osób zainteresowanych jej zejściem… ale nie więcej niż pasażerów samolotu… czy na pewno?
 
ta okładka jest piękna. A belgijska zakładka...
Ten kryminał jest… po prostu świetny!! Klasyczny, cudowny, z tym  genialnie u Agathy realizowanym scenariuszem zbrodni z ograniczoną liczbą sprawców. Sprawa jest bardzo ciekawa, bo na pierwszy rzut oka nikt nie ma powiązań z lichwiarką – wszyscy się wypierają, i nikt nie miał sposobności. Ślady są bardzo poplątane, mnożą się domysły, nieprawdopodobne historie, ale Poirot, jak zwykle metodyczny, drąży i szuka prostego rozwiązania, bo geniusz tkwi w prostocie.
 
... z dedykacją dla pewnego Belga : P
Nie czytałam, jakoś bardzo dawno tej książki a nie pamiętałam rozwiązania, coś tam mi świtało, ale prawdziwe zaskoczenie miałam jak zwykle podczas przemowy Poirota! Dlatego kocham Christie, bo ona się po prostu nie nudzi. Człowiek ciągle ma radochę, jest wywiedziony w pole. No miód, miód na serce…

Teraz pora na jakiś filmik z Suchetem : P Bo książka PRZEWSPANAŁA
 

3 komentarze:

  1. Ja taki marazm czytelniczy mam od początku sierpnia i aktualnie czytam bardzo mało, nad czym ubolewam :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę w końcu nadrobić zaległości z Christie, bo na razie przeczytałam tylko dwie książki jej autorstwa. Ale podobały mi się, więc pewnie niedługo sięgnę po kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś się z Agatą Christie mijam i nie mogę zacząć, a to brzmi bardzo zachęcająco. Masz jakiś typ, co powinnam przeczytać jako pierwsze?
    Pozdrawiam,
    Czytajec

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.