Strony

czwartek, 17 grudnia 2015

"Król z żelaza" - Maurice Druon [Królowie przeklęci, tom I, 1/3]

Jak pewnie wiecie moja silna wola jest tak silna, że aż silniejsza ode mnie. I zwykle robię co mi każe. Np. kupuję książkę, której, ja –jako ja, kupować nie planowałam. Król z żelaza a więc pierwszy tom z serii Królowie przeklęci leży sobie na półce… nie jest mi trudno sobie przypomnieć od kiedy. Otóż nabyłam go po rozmowie kwalifikacyjnej na studia doktoranckie. Ponieważ tego samego dnia poznałam moją przyjaciółkę, to każda rocznica jest obchodzona, teraz są modne również i miesięcznice, musimy też zacząć celebrować. Tak – tyle lat czekała ta książka na zmiłowanie, i czekałaby dłużej gdyby wydawnictwo Otwarte, nie zechciało wodzić nas na pokuszenie, wizualnie przepięknym, nowym zbiorowym wydaniem. Złamałam się w czerwcu, a książka miała być nagrodą za zdany egzamin. Chociaż jak zamawiałam, to nie wiedziałam jeszcze czy zdałam :P Bo egzamin był w środę/czwartek, a ja zamawiałam w poniedziałek :P Zapewne wciąż by czekała ta seria na lekturę, gdyby nie to, że z Portalu dostałam II tom do recenzji. I tak vacatio legis bije rekordy. Było ciężko, bo gdy zaczęłam czytać, szło mi jak krew z nosa. Usypiałam na tej książce, nie mogłam złapać klimatu. Po kiego ciorta ja chciałam te książki, skoro średniowiecze to ani mój okres, ani Francja to nie mój kraj? Nic to, cierp ciało skoroś chciało. Wiśta wio i naprzód.



"Papieżu Klemensie!... Rycerzu Wilhelmie!... Królu Filipie!... Przeklinam was! Przeklinam was! Niech wasze rody będą przeklęte aż do trzynastego pokolenia!..."
18 marca 1314 roku Jakub de Molay, wielki mistrz templariuszy, konając na stosie, rzucił klątwę na swoich prześladowców. Czy ziści się jego złowieszcza przepowiednia? Czy przekleństwo uderzy w niezłomnego Filipa Pięknego, zwanego królem z żelaza? Jaką cenę zapłaci Francja za zburzenie potęgi Zakonu Rycerzy Świątyni?
Maurice Druon na podstawie suchych wzmianek kronikarzy odmalował niezwykle barwny i dramatyczny obraz czternastowiecznej Francji. Dworskie intrygi, burzliwe namiętności, ludzkie dramaty są tłem dla ponadczasowej opowieści o władzy, żądzy i zemście.

Filip Piękny, wiadomo, że na to hasło otwierają nam się furtki skojarzeń do hasła, Francja, templariusze, piątek trzynastego, klątwa templariuszy etc., etc. Bo pierwsza część serii Król z żelaza opowiada właśnie o ostatnim okresie życia Filipa Pięknego, który potrzebując na gwałt pieniędzy, skonfiskował pieniądze Templariuszy, rycerzy oskarżając o najohydniejsze zbrodnie. Gdy wielki Mistrz zakonu płonął na stosie odwołał swoje confessio i rzucił na papieża, króla Filipa i rycerza Wilhelma klątwę:
Papieżu Klemensie!... Rycerzu Wilhelmie!... Królu Filipie!... Powołuję was przed sąd Boży, przed którym zjawicie się w ciągu roku, aby otrzymać słuszną karę! Przeklinam was! Przeklinam was! Niech wasze rody będą przeklęte aż do trzynastego pokolenia!...



Żeby było śmieszniej klątwa zaczyna się spełniać, zresztą nie tylko klątwa umierającego starca spędza sen z powiek króla, otóż jego córka, postanawia zdemaskować swoje szwagierki i zastawia na nie pułapkę, chcąc udowodnić, że nie są cnotliwymi damami. Gdy romanse synowych króla Filipa wychodzą na jaw, wybucha skandal, jedna z nich jest żoną następcy tronu, matką jego córki(która poczęła się wiele lat po ślubie). Ich kochankowie zostają skazani na śmierć ze szczególnym okrucieństwem, a niewiasty zostają zesłane na dożywocie do niezdobytej twierdzy. Gdzie w spartańskich mają dożyć swoich dni.
Tymczasem klątwa zaczyna się spełniać…

Zabijcie, nie potrafię wyjaśnić dlaczego ta książka tak długo mnie odrzucała, bo gdy przekroczyłam pewien etap to już leciało piorunem, zaczęłam też następny tom i już leci jednym tchem, ale początek był trudny i bolesny! Teraz doceniam i klimat i intrygi.
Mam nadzieję, że całościowa opinie o tym I tomie będzie pozytywna. Bo to dopiero 1/3 tej książki : P


12 komentarzy:

  1. Ja też mam taką nadzieję, bo jestem absolutnie zdeterminowana, żeby zdobyć cała serię :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale już "Zamordowaną królową" czyta mi się świetnie od pierwszego zdania.

      Usuń
  2. Ja już mam 2/3 tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teoretycznie to nie jest książka dla mnie, ale skoro od pewnego momentu Cię bardzo wciągnęła to może ze mną byłoby podobnie. Jednak boję się ryzykować :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam 3 tomy w starym wydaniu jeszcze. Nawet nie mogę sobie przypomnieć kiedy je kupiłam. No i tak stoją na półce. Mam nadzieję, że w 2016 się to zmieni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki. Ach ten magiczny nowy rok, w którym rozprawimy się ze wszystkimi zaległościami :D

      Usuń
  5. O, zmieniłaś barwy nas 'romantyczne'? To część terapii uradośniającej? Mnie od razu poprawił się humor. Pozdrawiam. A książki nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miało być świątecznie :P Ja i romantyzm? No co Ty ;)

      Usuń
  6. Klątwa i intrygi w historycznej scenerii- książkę mam od dawno do poznania, tylko tak jakoś schodzi czas...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. abo wszystko się tak odkłada i czas ucieka...

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.