Strony

środa, 1 czerwca 2016

"Pippi Pończoszanka" - Astrid Lindgren [ odkryj w sobie dziecko]

Nie lubię poprawności politycznej. Wkurza mnie to, bo to jakby ktoś próbował mi wmówić, że chcę kogoś obrazić, gdy ja nie mam takie motywu. Gdy ktoś mówi ale wiocha, czy ale to wieśniackie nie strzelam fochem, bo ktoś obraża mnie jako mieszkańca małego sołectwa. Po Agacie Christie przyszła kolej na Astrid Lindgren, dostajemy więc do rąk książeczkę dla dzieci, na której większość z nas się wychowała. Tylko z małą, kosmetyczną poprawką. Jednak Pippi zawsze się obroni. Uwielbiam wracać w chwilach stresu do książek, które znam z dzieciństwa, a że Nasza Księgarnia wydaje je tak pięknie, to warto mieć je na półce jako naprawdę śliczne książki. I w chwilach gorszych można mentalnie uciec do chwil, gdy życie było proste, a najlepszym planem na życie było zostanie poszukiwaczem rzeczy.





Z okazji 70. urodzin Pippi Pończoszanki przypominamy pierwsze polskie wydanie historii o tej najsilniejszej i najbardziej niesfornej dziewczynce świata. Książka z niezapomnianymi ilustracjami Zbigniewa Piotrowskiego ukazuje się w limitowanej edycji kolekcjonerskiej. Pippi mieszka samotnie w Willi Śmiesznotce razem ze swoim koniem i małpką, ma walizkę pełną złotych monet i... nie chodzi do szkoły. Jej niekonwencjonalne zachowanie jest wyzwaniem dla mieszkańców miasteczka: budzi zgorszenie dorosłych oraz zachwyt rówieśników.

Pippi Pończoszanka, wraca po licznych podróżach do Willi Śmiesznotki, domu, który kupił jej tatuś z myślą o emeryturze. Tatusia zmyło ongi z pokładu i Pippi postanowiła nieco się ustabilizować. Pippi jest dziewczynką o niespotykanej sile, ma konia i małpkę oraz torbę złotych monet. Ponieważ jej mamusia zmarła, gdy Pippi była maleńka, dziewczynka nie ma nad sobą tak zwanej władzy zwierzchniej. Nie chodzi do szkoły, jej zachowanie zaś odbiega od standardów do których przyzwyczaja się dzieci od maleńkości. Mieszkając w Willi Smiesznotce, Pippi zaprzyjaźnia się z dziećmi z sąsiedztwa, dobrymi i ułożonymi dziećmi, które chodzą do szkoły, jedzą elegancko i są dobrze wychowane. Dzięki Pippi mogą przeżyć wiele przygód, dobrze się bawić, a jednocześnie trochę ucywilizować Pippi.  Pippi Pończoszanka to ponadczasowa opowieść dla dzieci. A i ja po wielu latach wracam do niej z wielka przyjemnością.

To wydanie, jak już wspomniałam zawiera kosmetyczną poprawkę i ojciec Pippi nie jest murzyńskim królem, a królem Południowego Pacyfiku, w słowie wstępnym poczytamy o powodach tej zmiany. Najwyraźniej poprawność polityczna wkracza również do świata bajek.
Moim zdaniem Pippi promuje wartości, które każdy chciałby wpoić swojemu dziecku. Pippi może prezentuje niekiedy daleko idącą dezynwolturę, ale jednak ma absolutnie dobre, złote serce, nawet jeśli robi coś złego, czy niestosownego to nie z premedytacją, tylko z nieświadomości i zawsze stara się poprawić, z różnym skutkiem. A, gdyby była to tylko książka ze zbiorem morałów, to każde dziecko by się wynudziło, na szczęście to opowieści o przygodach, o świetnej zabawie i o przyjaźni.
 
Mały Kasiek - pozdrawia : )
Jeśli chodzi o dobrą zabawę i świetny pomysł na książkę dla dzieci Astrid Lindgren jest absolutnie niezastąpiona. Jeśli ktoś szuka prezentu na Dzień Dziecka, to będzie to wspaniały pomysł!!

Tekst pierwotnie ukazał się na portalu Duże Ka


4 komentarze:

  1. Dziękuję Ci za ten powrót do czasów dzieciństwa. Uwielbiałam wszystko co związane z Pippi. Książka, film, pamiętam nawet, że miałam taką grę komputerową. Sama niedawno odnalazłam egzemplarz mojej Pippi u rodziców i zabrałam ze sobą. Wiem, że będzie to lektura obowiązkowa, gdy pojawi się moje maleństwo:) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jak ja byłam dzieckiem to nie było gier komputerowych z Pippi więc zazdroszczę!!

      Usuń
  2. Właśnie jako lektorka osobista;) czytam Pippi po raz kolejny;) Efekty wśród słuchaczy? Przesiadywanie na płocie oczywiście z machaniem nogami i wspinanie się po ścianach trzymając się psiej smyczy! Uff...czasem powinnam cenzurować lektury;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D Też przechodziłam przez te fazy :D więc rozumiem Twoje dzieci :)

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.