Strony

wtorek, 7 listopada 2017

"Beria. Oprawca bez skazy" - Françoise Thom

Uwielbiam biografie a okres wielkich dyktatur zawsze budził jakąś moją ciekawość, mam nadzieję, że zdrową. Beria, zwany przez Stalina Prokuratorem cieszy się złą sławą, a przecież był jednym z głównych konstruktorów stalinowskiego reżimu. Ten pokaźny tom długo czekał na swoją kolej, bo jednak stalinowski reżim to domena moich rodziców, i Tata i Mama bardziej się na tym znają, mają swoje koniki i ciężko mi konkurować z ich wiedzą, zwłaszcza, że w noc moich narodzin zaczęto prace nad pieriestrojką, więc dużo się nie nacieszyłam Związkiem Radzieckim, a Stalina znam tylko z opowieści i od razu powiem, że nie płakałam po jego śmierci, bo bujałam gdzieś w obłokach, czy w innych miejscach.



W historii Związku Radzieckiego nie ma okresu równie pasjonującego jak ten, który nastąpił bezpośrednio po śmierci Stalina, i mało jest spraw równie tajemniczych, jak śmierć Ławrientija Berii, odsuniętego od władzy wskutek spisku Chruszczowa, Malenkowa i Mołotowa i straconego w 1953 r. Odpowiedzialny za cierpienia i śmierć niezliczonych ofiar sowieckiego komunizmu, także Polaków, w szczególności zaś za śmierć polskich oficerów w Katyniu, Beria w pełni zasłużył na miano największego stalinowskiego zbrodniarza, sadystycznego kata, diabolicznej bestii niezmierzonych osobistych ambicjach. Jednak upadek Związku Sowieckiego i otwarcie archiwów niespodziewanie ukazało jeszcze jeden, paradoksalny wymiar jego wizerunku. Po śmierci Stalina, Beria snuł szeroko zakrojone plany głębokich ustrojowych reform, plany które bez wątpienia stały się bezpośrednią przyczyną jego upadku.W swojej monumentalnej biografii Berii, francuska sowietolożka Françoise Thom przedstawia pełną sprzeczności i paradoksów postać człowieka, którego Stalin uważał za sowiecki odpowiednik Heinricha Himmlera.

Biografia o przewrotnym tytule. Oprawca bez skazy, klasyczny oksymoron, zmusza do zadawania pytań, co naprawdę wiemy o Ławrientiju Berii(uwielbiam wkurzać Rodziców, że ich wnuk tak będzie miał na imię, bo swoją drogą podoba mi się ten zlepek głosek). Trochę o Berii można poczytać w biografii Stalina autorstwa Montefiore, prawdą jest, że nie widziałam na półkach księgarni, czy bibliotek monografii o Berii. Wiadomo, że chociaż obrzucono go dużo winą za zbrodnie Stalina, w końcu był aresztowany i nie skończył szczęśliwie, to jednak w Polsce negowanie stalinizmu przed `89 nie było zbyt mile widziane, a po `89 mieliśmy inne sprawy. Teraz Prószyński podarował nam w swojej sztandarowej biograficznej serii biografię ciekawą, wciągającą, pisaną przystępnym językiem. Tematyka nie jest łatwa, ujęcie tematu nowe, ciekawe. Można się wiele dowiedzieć. Oczywiście znajdą się mędrcy, którzy uznają samo czytanie o stalinowskim zbrodniarzu za przejaw degeneracji, ale na świecie mnóstwo jest idiotów. Według mnie biografie poszerzają horyzonty. Nie zawsze muszą inspirować i oby w tym wypadku, nikogo nie inspirowała.

Według mnie nie jest to książka na kilka wieczorów czytania. Mnie zeszło z nią bardzo długo, czytałam po kawałku, wracałam do pewnych fragmentów, nad niektórymi musiałam się dłużej zastanowić. Książka z którą spędziłam lwią część tego roku, chociaż niektórzy sądzili, że już nigdy jej nie przeczytam. Zbliżają się urodziny pora zacząć przypominać, że w tej serii są inne tomy, które mnie zainteresują. Lubię tę serię wydawniczą, jest spójna, wydawana z pomysłem, widać troskę o jakość merytoryczną. Warte swoich cen. Bezdyskusyjnie.
Nie spodziewajcie się lekkiej lektury, moim zdaniem to nie jest książka dla przypadkowego czytelnika, lecz dla człowieka, który jest zainteresowany tematem i chce poznać konkretną osobę, w konkretnych czasach.


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

"Beria. Oprawca bez skazy" - Françoise Thom, tytuł oryginału: Beria - Le Janus du Kremlin, tłumaczyła: Katarzyna Antkowiak, liczba stron: 999.

6 komentarzy:

  1. Mój mąż czytał i pamiętam, że książka wywarła na nim spore wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. byłam pewna, że Twojemu mężowi by się podobało

      Usuń
  2. Postać mi znana z programów historyczno-biograficznych, temat bliski moich zaniteresowań.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam serię tych książek. Mam ochotę kupić zawsze wszystkie, ale póki co udało mi się upolować dopiero jedną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobny plan. Też mam niewiele, ale jeszcze zdążymy ;)

      Usuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.