Strony

niedziela, 31 grudnia 2017

"Skrzywiona litera" - Tom Franklin

Gdy Skrzywiona litera dotarła do mnie do domu, do końca nie wiedziałam czego się spodziewać. Wydawnictwo Papierowy księżyc przyzwyczaiło mnie do wysokiego poziomu swoich powieści. Podświadomie oczekiwałam jakiejś fantastyki, ale lektura opisu popchnęła mnie na właściwe skojarzenia. Będzie kryminał, powieść ma nawiązywać do amerykańskiej legendy czyli Zabić drozda, ja tę kultową książkę czytałam jakieś trzy lata temu i muszę powiedzieć, że chociaż czytało mi się ją dobrze, to nie powaliła mnie na kolana, może do niej nie dojrzałam, wiem, że wielu prawników w Ameryce wybrało drogę zawodową za sprawą tej powieści. Na mnie aż takiego wrażenia nie zrobiła, ba uważam, że czytałam lepsze książki o segregacji, więc rzucajcie kamieniem. Nie miałam więc przesadnie dużych oczekiwań.



Zdobywca Złotego Sztyletu za najlepszy kryminał wkrótce w księgarniach!
Maj ubarwimy znakomitą premierą prosto z list bestsellerów New York Timesa – „Skrzywioną literą” Toma Franklina, wielokrotnie nagradzaną powieścią, porównywaną do kultowego „Zabić drozda”.
Tom Franklin, zdobywca nagrody imienia Edgara Allana Poe, powraca do nas z kolejną przejmującą powieścią, której akcja rozgrywa się w stanie Missisipi. Jego „Skrzywiona litera” jest doskonałym kryminałem, naznaczonym pełnym grozy klimatem amerykańskiego południa i wyróżniającym się genialną narracją oraz niezapomnianym postaciami.
Silas Jones jest jedynym stróżem prawa w małym, cichym miasteczku Amos. Ostatni skandal, który poruszył miejscową społecznością, miał miejsce dwadzieścia lat temu – kiedy nastoletnia dziewczyna zniknęła po randce z Larrym Ott, dawnym przyjacielem Silasa. Nigdy nie orzeczono winy Larry’ego, ale mieszkańcy sami go osądzili i wykluczyli ze społeczności. 
„Każda powieść Toma Franklina jest powodem do radości, ale Skrzywiona litera wymaga wręcz celebracji. Genialna powieść genialnego autora”.- Dennis Lehane, autor "Rzeki tajemnic"

Przenosimy się do lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku, prowincja stanu Missouri, gdzie pomimo prawem zniesionej segregacji rasowej, pewne uprzedzenia i nastawienie ludzi są niezmienne. Mamy dwóch chłopców, jeden jest biały, drugi czarnoskóry. Gdy obaj są młodzieńcami ginie jedna dziewczyna. Wprawdzie jej zwłoki nie zostały odnalezione, to jednak biały Larry jest głównym podejrzanym, staje się pariasem. To otwierający rozdział przybliża nam jego życie, pełne wyobcowania i tego nieuchwytnego amerykańskiego klimatu, który, że momentalnie przekraczamy granice i trafiamy na inny kontynent. Mija wiele lat, kolejna dziewczyna znika bez śladu, chyba już nic nie powstrzyma linczu i prowincjonalnej nienawiści.

Książka jest kwintesencją amerykańskiego klimatu. Porusza tematykę mimo wszystko uniwersalną, która przekracza strefy geograficzne. Życie w małej społeczności ma pewne zalety, poczucie wspólnoty, bezpieczeństwa, przynależności. Jednak małe wspólnoty szybciej ulegają uprzedzeniom, są bardziej konserwatywne i często oporne na logikę, rządzą nimi pierwotne uczucia. Tutaj dodatkowo mamy ukazane relacje dwóch chłopców, którzy później dorastają, zmienia ich czas i uprzedzenia i wydarzenia, które wywarły niezatarty wpływ na lokalną społeczność, możemy te zmiany śledzić, mało tego nie da się nie przeżywać ich losów, bo autor pisze tak, że dotyka nawet głęboko ukrytych pokładów empatii.
Książka moim zdaniem jest bardzo dobrze napisana, ciekawa i poruszającą temat, który wprawdzie jest coraz częściej obecny w literaturze na polskim rynku, ale moim zdaniem jeszcze się nie przejadł. Niezła literatura. Warto. Naprawdę warto po nią sięgnąć.


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka


Skrzywiona litera, Tom Franklin, tytuł oryginału: Crooked Letter, Tłumaczyła Magdalena Lewańczyk, liczba stron: 390.

2 komentarze:

  1. Zbrodnia w małej społeczności- coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Schemat klasyczny, ale nie przeszkadza mi to w ogóle! Chętnie po nią sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.