Strony

niedziela, 17 grudnia 2017

"Wybitne rody, które tworzyły polską kulturę i naukę" - Marcin K. Schirmer

Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź książki o rodach, które były ważne dla nauki, sztuki, czy literatury, wiedziałam, że to będzie idealna lektura dla mnie. Gdy książka dotarła do mnie do domu, okazało się, że to apetycznie opasłe tomisko, bogato okraszone zdjęciami i naprawdę pięknie wydane. Jeśli więc macie w rodzinie, czy też w otoczeniu kogoś, kto lubi biografie, to jest to idealny pomysł na prezent. Zaczęłam tę książkę czytać bardzo szybko, ot kaprys, niestety, lektura ciągle pchała mnie na allegro i obecnie mam na chciećliście dużo więcej książek, niż przed lekturą książki Wybitne rody które tworzyły polską kulturę i naukę. A co z treścią?



Książka przybliża sylwetki i dokonania wybranych przedstawicieli kilku rodzin inteligenckich, które wniosły cenny wkład zarówno w rodzimą, jak i światową naukę, kulturę, sztukę i technikę.
Poznamy historie wybitnych członków rodzin: Curie – genialnych uczonych i noblistów, których badania nad promieniotwórczością były kamieniem milowym w dziejach nauki; Estreicherów – niedoścignionych badaczy polskiego piśmiennictwa i tropicieli zaginionych polskich dzieł sztuki; Kossaków – mistrzów pędzla i pióra; Lilpopów – słynnych zegarmistrzów, przemysłowców, prekursorów fotografii i reprezentantów elit kulturalnych na emigracji; Lutosławskich – działaczy politycznych, społecznych, ekonomicznych, artystów; Młynarskich i Rubinsteinów – genialnych muzyków; oraz Żuławskich, o których utalentowanych przedstawicielach: literatach, malarzach, charyzmatycznych mówcach i przede wszystkim miłośnikach gór, niejednokrotnie mówiono „wybrańcy bogów”.
To swoista saga wybitnych rodów, dzięki którym ludzkość ma szansę ciągłego rozwoju.


Rodzina Curie, Kossakowie, Lilpopowie, Estreichowie i nie tylko Bardzo znani i tacy o których pamięć osłabła. Obecnie mało się pamięta o Lilpopach, ja kojarzyłam tę rodzinę, dzięki książce Ałbeny Grabowskiej, bo o rodzinie Curie słyszał każdy Polak, a to jedna z moich pasji, więc najlepiej się mogę ustosunkować, do konwencji przedstawienia rodziny i do faktów umieszczonych. Każdy rozdział poświęcony jest jednemu rodowi, o którym mamy słowo wstępne, takie zagajenie tematu, później chronologicznie mamy wymienionych znanych członków tej rodziny, oczywiście ich historie mogą się przeplatać, ale autor pisze roztropnie unikając powtórzeń i wałkowania w kółko jednego tematu. Dodatkowo mamy podaną bogatą bibliografię, więc możemy później rozszerzać swoją wiedzę, bo oczywiście w książce mamy bardziej zarysy biografii, nic dziwnego, często o bohaterach z tej książki powstawały liczne i opasłe biografie. Autor nie podchodzi do osób opisywanych w książce na kolanach, pisze obiektywnie, ma lekkie pióro. Naprawdę można się wielu rzeczy dowiedzieć.

Jestem bardzo zadowolona z lektury tej książki. Lubię zbiorcze biografie, zwłaszcza, gdy temat mnie interesuje, a ja lubię czytać o wybitnych rodzinach, szukając jakiejś recepty, czy pomysłu na życie. Oczywiście chciałoby się jakąś rodzinę dopisać, ale wybór jakiego dokonał Marcin K. Schirmer, nie budzi moich obiekcji. Mamy w tej książce naukę, poezję, malarstwo, przemysł, ogólną kulturę. Dzięki takim książkom możemy dowiedzieć się o tym jak żyli ludzie, którzy wpływali na życie w Polsce. Byli ludźmi z krwi i kości, kochali, mieli problemy, uciekali i upadali. Naprawdę, moim zdaniem Wydawnictwo Muza, wydaje świetną serię biograficzną. Już niebawem kolejne książki wskoczą na tapet!


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

1 komentarz:

  1. Ja też lubię takie zbiorcze biografie. Zdaje się że i Fronda coś wydaje o rodach arystokratycznych.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.