Strony

czwartek, 22 lutego 2018

"Krwawe morze" - Maria Paszyńska

Od pewnego czasu panuje moda na tureckie klimaty. Nie mogę powiedzieć, że jestem  turkofilką, bo jakoś nie miałam czasu na jakieś intensywne studia, chociaż, coraz bardziej kusi mnie ten świat, ta kultura, cały system wartości, obyczaje. Dlatego od czasu do czasu ulegam i wyruszam w literacką podróż do Imperium Osmańskiego, aby zerknąć do haremu i obserwować sułtana, który jest panem życia i śmierci, a musi zmagać się z tyloma problemami. Byłam bardzo ciekawa tego, jak do tematu podejdzie polska autorka, która już nie pierwszy raz wzięła się za tematykę turecką, poprzedniej książki nie czytałam, bałam się też że to będzie seria, ale według opisów, jednak nie. Uf. Ulga.




Parne lato 1571 roku. Oblężenie weneckiej twierdzy Famagusty przez wojska osmańskie trwa już prawie rok. Za murami szerzy się głód i epidemia, ludzie są na skraju szaleństwa. Dowódca twierdzy Marco Antonio Bragadin wydaje rozkaz kapitulacji.
Tymczasem w Stambule wrze. Coraz trudniej ukryć nieudolność sułtana i jego świty. Mehmed Pasza Sokollu po raz pierwszy staje do walki z wrogiem, którego nie zna i nie rozumie. Rozpoczyna się nierówna rozgrywka a stawką jest ocalenie Imperium Osmańskiego.
W pałacowym haremie piętnastoletnia Birgül zostaje wplątana w wielką politykę. Wkrótce zmuszona będzie wybierać pomiędzy miłością i lojalnością wobec żony sułtana a duchami przeszłości, które domagają się dopełnienia zemsty.
Intrygi doprowadzą do jednej z największych i najkrwawszych bitew morskich. Bitwa pod Lepanto rozstrzygnie o losach świata.
Maria Paszyńska kolejny raz udowadnia swoją doskonałą formę. Krwawe morze to porywająca powieść dopracowana w każdym calu. Imperium Osmańskie fascynuje, zadziwia i przeraża. Historia przeplata się z fikcją literacką, a w cieniu politycznych knowań i walki o władzę rozgrywają się ludzkie dramaty.



Trafiamy do Imperium Osmańskiego w samą połowę XVI wieku, zaczyna się emocjonująco. Pożar, wielki pożar miasta, który w skutek ciasnej zabudowy, błyskawicznie zamienia dzielnicę w perzynę, to pociąga za sobą bunt janczarów. Widzimy, że państwo przechodzi kryzys, zewsząd czają się problemy, tym bardziej, że Turcy oblegają Famagustę i losy świata niedługo zobaczą najkrwawszą bitwę morską. Oblegani zaczynają odczuwać coraz większe niedogodności, duch upada, ale się nie poddaje. Tymczasem serce Imperium Osmańskiego przeżywa kryzys, wejdziemy do haremu i tradycyjnie zaplączemy się w sieć intryg, pięknych kobiet, spisków i będziemy obserwować, jak kobiety starają się wydrzeć jak najwięcej dla siebie. Imperium Osmańskie pod rządami syna Sulejmana i Hurrem, to władca słaby, karmiący swój hedonizm, który trwoni kapitał zgromadzony przez swego ojca. Jak to wszystko będzie wyglądało?

Przede wszystkim nie da się pominąć tego, że ta książka jest dobrze napisana, ładny język. Powieść jest napisana tak, że od razu wciąga i chociaż jesteśmy w kilku miejscach, obserwujemy i poznajemy wielu bohaterów, nigdy nie miałam chwili, że nie wiedziałam co się dzieje.
Podobają mi się bohaterowie, w pełni zaangażowałam się również w problemy polityczne. Podobały mi się właśnie opisy państwa, intryg, To naprawdę wciągająca powieść.
Wiedza autorki nie może nie imponować, wspaniale oddaje realia epoki, mistrzowsko łączy fikcję literacką z historyczną prawdą. Dzięki temu mamy to co w powieściach historycznych lubimy, w końcu postacie historyczne z krwi i kości, możemy realnie oglądać to, o czym do tej pory czytaliśmy w książkach historycznych, w postaci suchych faktów. Po prostu czego chcieć więcej?  Bardzo polecam, nie tylko tym, którzy oszaleli na punkcie Wspaniałego stulecia, dobrze bawić się będą wszyscy, którzy lubią powieści z historią w tle


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

2 komentarze:

  1. Jakoś mnie klimaty tureckie nie przekonują, chyba za bardzo egzotyczne dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.