Strony

sobota, 17 listopada 2018

"Kapitan Czart, przygody Cyrana de Bergerac" - Louis Gallet [ francuska klasyka]

Epickie, awanturnicze powieści rodem z Francji kojarzą się przede wszystkim z Dumasem. Może trudno w to uwierzyć, ale ja tego autora znam kiepsko, czytałam Hrabiego Monte Christo i chociaż on mnie zachwycił, to pozostałe książki jednak mnie nie skusiły, chociaż Tata kupił mi chyba Muszkieterów w dwóch wydaniach. Kapitan Czart. Przygody Cyrana de Bergerac`a to powieść często do owego dzieła Dumasa porównywania, ja do tych porównań siłą rzeczy odnieść się nie mogę. Jedno jest pewne, ta książka swoją okładką wpada w oko każdemu kto szuka klasyki bo Wydawnictwo MG jednak jest bardzo spójne pod tym względem.  Jesień to idealna pora roku, by uciec w świat fikcji i przeżyć moc przygód.



Genialna powieść z gatunku płaszcza i szpady!Wspaniała wartka akacja, wciągająca fabuła, miłość i śmierć, intrygi i porwania, więzienia i ucieczki, Cyganie i szlachta, stary Paryż i dawna Francja, tajemnicze zaułki, skomplikowane intrygi, wszystko to sprawia, że od powieści po prostu trudno się oderwać. No i oczywiście tytułowa, nieomal mityczna, a jednak autentyczna postać znakomitego francuskiego filozofa, pisarza, ale też awanturnika i szermierza Cyrana de Bergerac, żyjącego w latach 1619-1655.


Cyran de Bergerac to postać autentyczna, żył w wieku siedemnastym, był awanturnikiem, ale i filozofem, szermierzem i pisarzem.  Postać we Francji jest kultowa, była inspiracją wybitnych twórców. Jak w większości tego typu powieści, mamy tutaj piękne, kryształowo czyste uczucie, ale czy ono zatryumfuje, to oczywiście odwieczna walka we wnętrzu ludzkiej natury.  Mamy akcję która gna na łeb na szyję, nie mamy tutaj aż tak spektakularnej postaci jak kardynał Richelieu, mamy niby skromnego burmistrza, ale jednak i on potrafi namieszać i spełnia swoje zadanie bezbłędnie.  Trzeba lubić taki gatunek, pełen tajemnic, płaszcza i szpady, a jeżeli ktoś to lubi, to na pewno będzie nią zachwycony.

Ta książka spadła mi z nieba i dam ją do czytania Tacie, który lubi klasyczne powieści, z nutą historii(to on zaraził mnie Dumasem, Hugo). Książkę czyta się super szybko. Jest lekka, w świetnym stylu. To typowy przykład literatury rozrywkowej. Mamy i trójkąt miłosny i ciekawy portret francuskiego społeczeństwa. Dzięki takiej książce możemy poznać historię Francji, może zainspirować się do jakiejś kolejnej lektury bo moja wiedza o tym okresie historycznym jest mierna.

Moim zdaniem warto jest po takie książki sięgać od czasu do czasu, bo pokazują jak, i to często na gorsze zmienia się literatura. Tutaj mamy akcję, wydarzenia na poziomie, nie ma szokowania, nie ma wulgarności, są wartości moralne, walka o sprawiedliwość wartości ponadczasowe. Naprawdę trzeba czytać takie książki.
To taka wersja bajek dla dorosłych. Będą zwroty akcji, walka dobra i zła, eskalacja napięcia i ten morał, że dobro i honor muszą zawsze zwyciężyć.  I chociaż gdy ma się swoje lata, ta pewność nie jest już taka niezachwiana, to jednak warto w to uwierzyć, chociaż na chwilę i tylko w fikcji literackiej. Super, że takie powieści są wznawiane i możemy się przekonać czym zaczytywali się nasi dziadkowie!


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

*tłumaczył: Wiktor Gomulicki

4 komentarze:

  1. Jakoś specjalnie tej książki szukała nie będę, ale jeśli terapii mi się okazja, by ją przeczytać, na pewno z niej skorzystam. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie się przypomniało "Porwanie w Tiutiurlistanie", jak popatrzyłem na okładkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham brzmienie tych słów, rozczulają mnie

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.