Strony

czwartek, 17 października 2019

"Nierozłączni. Słynni syjamscy bracia i ich spotkanie z amerykańską historią" - Yunte Huang

Wydawnictwa Poznańskiego nie trzeba nikomu reklamować, obecnie  jest to marka na rynku, dla każdego. Mam już na półce sporą kolekcję i nie mogę powiedzieć, żebym do tej pory się zawiodła, a to naprawdę jest już sztuka. Bliźnięta syjamskie rodzą się rzadko, takie narodziny są ewenementem, kilkanaście lat temu w moim mieście urodziły się takie bliźniaczki, ich operacją żyła cała Polska, a później pamiętam że leżałam z ich bratem w szpitalu, dziś dziewczynki są już dorosłe i sensacja przeminęła. Do następnego przyjścia na świat zroślaków, wtedy media odgrzeją poprzednie przypadki. Wydawnictwo Poznańskie daje nam książkę o bliźniakach syjamskich, którzy stali się sławni, a pochodzili z Syjamu : D Jak zrobili karierę, w czasach gdy normalne dzieci często umierały jako niemowlęta. 


AMERICAN DREAM OCZAMI NAJSŁYNNIEJSZYCH SYJAMSKICH BLIŹNIĄT
Chang i Eng mieli po 17 lat, gdy opuścili rodzinny Syjam. Mieli wrócić do domu po pięciu latach, to jednak nigdy nie nastąpiło. Zrośnięci na klatce piersiowej pasem tkanki chrzęstnej i dzielący wspólną wątrobę bracia ruszyli w podróż po Stanach Zjednoczonych. W ciągu dekady zdobyli sławę, majątek i amerykańskie obywatelstwo. Kupili ziemię i niewolników, postawili dom na południu i poślubili dwie białe siostry, z którymi wychowali sporą gromadkę dzieci. Jednak jak to czasem bywa z amerykańskim snem – legł w gruzach równie szybko, jak na początku się ziścił.
Yunte Huang przybliża nieprawdopodobną historię pierwszych określonych tym mianem syjamskich bliźniaków. Pokazuje narodziny gwiazd w szczytowym okresie rozwoju amerykańskiego przemysłu rozrywkowego. Lecz choć zapracowali na swój sukces i osiągnęli status zamożnych właścicieli ziemskich, całe życie byli postrzegani jako „dziwadła” z pokazów cyrkowych. Ta nietuzinkowa książka dotyka wielu zjawisk, które stanowiły punkty zapalne w Stanach Zjednoczonych XIX wieku. Płynie pod prąd mitu amerykańskiego indywidualizmu i jednocześnie stanowi znakomity komentarz do czasów, w których żyjemy.
"Po latach służby jako obwoźna atrakcja, sławni „Bracia Syjamscy”, Chang i Eng Bunkerowie, osiedlili się w małej mieścinie w Karolinie Północnej i wiedli życie dziewiętnastowiecznej południowej szlachty, innymi słowy – identyfikując się z klasą białych ciemiężycieli, płodząc co najmniej 21 dzieci i wysyłając synów na wojnę secesyjną, by walczyli po stronie Konfederacji. Huang w swojej wnikliwej i porywającej opowieści doskonale wyłapuje ironię tej historii".
„The New York Times”, Times Critics′ Top Books of 2018

Przenosimy się do Ameryki, na parowiec, który do tej pory kojarzył nam się z Twainem, tam spotykamy dwóch mężczyzn łączy ich pas skóry, to syjamscy bliźniacy. Pochodzą z Syjamu, gdzie przypadkiem odkrył ich kupiec, nie było to łatwe, klepali biedę i  rozgłos pomógł im się wzbogacić, bo gdy już zwiedział się o nich Zachód, to i sam władca Syjamu, formalnie wlaścicie braci chciał ich zobaczyć, co zaowocowało raz że kosztownymi podarkami, a dwa pokazało braciom, że mogą w ten sposób się wzbogacić. Jeśli jesteście ciekawi, jak to się stało, że z zabitej dechami prowincji gdzieś na krańcu świata, dwaj chłopcy trafili do Ameryki, poślubili białe kobiety i opowiedzieli się za Konfederacją, a więc systemem który ciemiężył ludzi i traktował ich przedmiotowo – to jest książka dla was. Historia zapowiada się porywająco. 


Byłam zdziwiona, że ta książka jest tak pokaźnych rozmiarów. Dwóch braci, którzy zasłynęli tym, że urodzili się zrośnięci. Nie stworzyli nowego kierunku w nauce, nie odkryli nowego świata, więc o czym jest tak gruba książka? O życiu. Czasy w którym przyszło im żyć były ciekawe, ale niekoniecznie w dobrym tego słowa znaczeniu. Człowieka traktowano bardzo przedmiotowo, handlowano ludźmi a oni urodzili się tacy, że aż się prosiło, żeby ich pokazywać. Dziś ich instagram biłby rekordy, a koncerny zabijałyby się o lokowanie produktu. Dobra, świat się nie zmienił, jednak aż tak bardzo. Dwóch chłopców ma pecha bo rodzą się jako dziwadła, quasi-ludzie, ale paradoksalnie daje im to szansę do wyrwania się z rodzinnej biedy. Ich życie będzie właśnie taką sinusoidą, gdy wznoszą się wyżej zaraz zaczną pikować. Historia ciekawa, ale dla mnie trochę ciężko napisane, miałam problem żeby się wczytać i nie wiem czy to kwestia tego, że miała sporo stresów, czy to faktycznie wina książki. Samo życie braci mnie zaciekawiło i sądzę, że książka może być przyczynkiem do dyskusji o godności, prywatności i etyce.  Dajcie znać jak ją odebraliście - jak tylko przeczytacie. 

Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.