Strony

czwartek, 12 marca 2020

"Spod kozetki. O pewnym psychiatrze i jego najdziwniejszych przypadkach " - Gigi Vorgan, Gary W. Small

Obecnie chyba moim głównym dealerem powieści z medycyną w tle jest Wydawnictwo Marginesy. Lubię czytać książki o historii medycyny, jak również różnego rodzaju dzienniki lekarzy, różnych specjalności. Nie spodziewałam się wprawdzie, że sięgnę chętnie po książce o psychologii, czy psychoterapii, bo nie czuję przekonania do tej dziedziny nauki. Trochę przygładziłam nastroszone piórka, gdy okazało się, że to zapiski lekarza psychiatry, bo psychiatrię tak jak kardiologię, otolaryngologię, czy pulmonologię uznaję. Zaczęłam czytać z dużą ciekawości i prędko dałam się wciągnąć jak w wir wodny.  


Psychiatra Gary Small przez trzydzieści lat wybitnej kariery psychiatrycznej widział już wszystko. Teraz po raz pierwszy otwiera drzwi swojego gabinetu, by podzielić się opowieściami o najbardziej tajemniczych, intrygujących i dziwacznych pacjentach, jakich spotkał. Opowiada o ścieżce swojej kariery, od zatłoczonych korytarzy bostońskiego pogotowia psychiatrycznego po luksusowe górskie rezydencje ekscentrycznych milionerów.

Spod kozetki to historie – nierzadko zabawne, czasami tragiczne, ale zawsze interesujące –najbardziej frapujących przypadków: nagich kobiet stojących na głowie, mężczyzny przeświadczonego, że jego penis się kurczy, histerycznej ślepoty i psychotycznych ataków romantycznych fantazji czy mdlejących uczennic i prób autoamputacji. To wyjątkowa okazja do przyjrzenia się niezwykłym wyskokom naszego mózgu.

To książka w duchu bestsellerowych publikacji Olivera Sacksa, takich jak Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem czy Przebudzenia. Obserwacje i doświadczenia Gary’ego Smalla zaskakują i fascynują, a zagadki medyczne, które rozwiązuje autor, wprawiłyby w osłupienie nawet najbardziej błyskotliwe umysły pokroju doktora House’a.

Fascynująca i niepozbawiona humoru podróż w kapryśne zakamarki ludzkiego umysłu. Prawdziwe historie poruszają bardziej niż fikcja!

Gary Small zaprasza nas do świata swoich najciekawszych przypadków, zamieszczone w książce w porządku chronologicznym, a więc od czasów, gdy był młodym lekarzem. Na początku kariery czuł się jak oszust, dopiero skończył studia, a tutaj miał pomóc układać ludziom życie. Co ważne doktor Small nie ukrywa przed nami potknięć, wprost przyznaje się do mniej trafnych decyzji, albo mówi, kiedy mógł coś zrobić lepiej. Co do przypadków - cała gama, ciąże urojone, kurczące się narządy płciowe, nagła ślepota o podłożu psychicznym. Dzięki tej książce możemy też spojrzeć inaczej na elektrowstrząsy zamiast je demonizować jak czynią to w filmach. Ta książka pokazuje jak wielki wpływ ma nasz mózg na funkcjonowanie całego ciała. W tej książce mamy to, co sprawiło, że seriale medyczne cieszą się taką popularnością, są ludzkie dramaty, tajemnice...  

Wciągnęła mnie ta książka i to bardzo. Ważnym plusem dla mnie jest to, że autor podkreśla różnice pomiędzy stanem wiedzy wówczas, gdy miał miejsce dany przypadek, a tym jak jest obecnie – jak w przypadku wrzodów żołądka na przykład. Autor ma sprawne pióro i potrafi nas zaciekawić, rozbawić i zaangażować całkowicie w opowiadane historie. Nie umiałabym wybrać jednej najciekawszej historii, ta książka po prostu kompleksowo wciąga. Na dodatek trochę powinna odczarować psychiatrię, bo wśród wielu dalej jest postrzegana jako uznanie własnego wariactwa, a mózg przecież jak każdy inny organ może szwankować. Warto mieć to w swoijej biblioteczce jako uzupełnienie medycznej kolekcji! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.