Strony

piątek, 4 września 2020

"Głos przeszłości" - Zbigniew Zborowski

W pierwszej chwili nie skojarzyłam Zbigniewa Zborowskiego, autora którego wcześniejsze powieści czytałam i lubiłam. Nie skojarzyłam go też w drugiej i trzeciej chwili, dopiero lektura biogramu na skrzydełku książki otworzyło furtkę w pamięci. Książka leżała haniebnie długo na hałdzie wstydu. Zaciekawił mnie opis, ale jak już książka przyszła to jakoś stałam się sceptyczna, nie ciągnęła mnie i leżała zbierając kurz. W końcu przyszedł na nią termin, bo czas uciekał. Zaczęłam czytać i momentalnie się wciągnęłam. Byłam zła, że dałam jej tyle czekać. To naprawdę świetna książka, miks powieści kryminalnej, powieści historycznej, która porusza ważne i aktualne problemy. 

 


 

Dwie Warszawy – ta z czasów wojny i współczesna. Łączy je miłość, zagadka i… zbrodnia.

W warszawskim getcie giną młode kobiety. Nikt nie był zainteresowany szukaniem Golema – brutalnego mordercy. Przemierzając szmuglerskie meliny i skorumpowane urzędy, tropem zbrodni podąża były funkcjonariusz polskiej Policji Państwowej, Żyd, ojciec młodej Cyli – Andrzej Bartycki.

W tym samym czasie do getta wkracza z tajną misją podoficer oddziału AK – Jerzy Popławski – zadeklarowany antysemita. Mimo swoich przekonań, mężczyzna zakochuje się w Cyli, a ich miłość przetrwa wszelkie przeciwności.

Warszawa rok 2017. Piotr Hamer, recydywista, który stara się zostać uczciwym człowiekiem. Pracuje w hospicjum, gdzie zaprzyjaźnia się z Lusią, młodą dziewczyną z dobrego domu. Na skutek splotu zdarzeń oboje wchodzą w drogę „czyścicielom kamienic”, lecz to nie oni są największym problemem.

W cieniu czai się Golem - morderca sprzed ponad pół wieku!

Pasjonująca zagadka i miłość przekraczająca granice w wiernie odmalowanym klimacie okupacyjnej Warszawy. Skrupulatnie przedstawione ówczesne realia, napięcia i gusta żyjących wtedy ludzi oraz wątek współczesny napędzany warszawską aferą reprywatyzacyjną.



Powieść dzieje się w dwóch przedziałach czasowych. Po pierwsze przenosimy się do lat czterdziestych, do okupowanej Warszawy, gdzie Żydzi od dawna zamknięci w gettcie wciąż próbują utrzymać się przy życiu. Pracują, zakochują się, troszczą się o własne rodziny. Tam też dzieją się dziwne, mroczne rzeczy i to niezależnie od nazistowskich zbrodni. Ktoś brutalnie morduje młode żydowskie dziewczyny, nazwano go Golemem. Przedwojenny policjant angażuje się w śledztwo. Córka policjanta Cyla, przechadza się po ulicach getta i spotyka pięknego panicza, sanacyjnego radykała, którego do getta przywiodła konspiracja. 

Warszawa współcześnie. Z więzienia po długiej odsiadce wychodzi Piotrek, jego życie było stereotypową historią patologii z blokowiska. Teraz pracuje w hospicjum. zaprzyjaźnia się z chorą dziewczyną i stara się nie wrócić do złego życia. W kupionej z drugiej szafce znajduje złoty pierścionek, a chora dziewczyna chce odnaleźć właścicielkę. Afera reprywatyzacyjna i poszukiwanie prawdy. Będzie się działo. 

 
 

Kiedyś nałogowo sięgałam po książki w których teraźniejszość przeplata się z historią, ale gdy kilka razy się przejechałam to już trochę mi przeszło. Dalej uważam, że taką książkę łatwo zepsuć, ale jak się uda to naprawdę mało co wciąga bardziej. Ta książka jest napisana fantastycznie, zdania są wyważone, autor nie epatuje głupio brutalnością, jest tyle ile być musi, nic mniej, nic więcej. To jak ta historia się klei, jak splata   meandruje, ileż jest tam zwrotów akcji. Zarówno wątek współczesny jak i historyczny są na wysokim poziomie. Momentami aż mi się zimno zrobiło. Polecam! Jeśli lubicie warszawski klimat, seriale wojenne i powieść z tajemnicą, którą chce się rozwiązać przez lata, to jest książka dla Was, wręcz obowiązkowa. 


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka 

2 komentarze:

  1. Przeplatanie się historii z teraźniejszością w książkach jak zauważyłaś nie zawsze dobrze wychodzi. Mam mieszane odczucia. Nie wiem czy sięgnę po tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wątek Żydów sprawia, że powieść już jest dla mnie ciekawa. Autora w ogóle nie kojarzę niestety. A najwyraźniej szkoda.

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.