Strony

poniedziałek, 2 sierpnia 2021

"27 śmierci Toby’ego Obeda" - Joanna Gierak-Onoszko [przebaczamy?]


 Kilkanaście miesięcy temu głośno było o książce 27 śmierci Toby`ego Obeda słyszałam, że to dobra książka o Kanadzie, ale te obrazki i tytuł nasuwały mi skojarzenie z romansidłem, że reinkarnacja i ciągła wędrówka za utraconą miłością.. Jakże się myliłam! Jest to niewątpliwie najmocniejszy reportaż jaki czytałam w tym roku. W wielu wymiarach jest to wzór reportażu, odkrywa nowe horyzonty, pokazuje inną rzeczywistość terra incognita no i naprawdę mrozi. Chociaż w temacie mrożenia krwi w żyłach te wszystkie afery z pedofilią w polskim kościele, trochę nas zahartowały, ale jednak nie sposób być obojętnym, wystarczy mieć milimetry empatii.


To też jest Kanada: siedem zapałek w słoiku, sny o czubkach drzew, powiewające na wietrze czerwone suknie, dzieci odbierane rodzicom o świcie. I ludzie, którzy nie mówią, że są absolwentami szkół z internatem. Mówią: jesteśmy ocaleńcami. Przetrwaliśmy.

– Zniszczono cały nasz naród. Nigdyśmy się nie podnieśli. W Europie ekscytujecie się modą na Kanadę, bo patrzycie na nią przez kolorowe skarpetki naszego nowoczesnego premiera. Ale prawda mniej się nadaje do lajkowania – powiedział autorce jeden z bohaterów tej książki.

Joanna Gierak-Onoszko spędziła w Kanadzie dwa lata, sprawdzając, co ukryto pod tamtejszą kulturową mozaiką. W swoim reportażu autorka kreśli obraz Kanady, który burzy nasze wyobrażenia o tym kraju.

Dlaczego Kanada ściąga dziś z pomników i banknotów swoich dawnych bohaterów? Jak to możliwe, że odbierano tam dzieci rodzicom? Czyja ręka temu błogosławiła?

"27 śmierci Toby’ego Obeda" to reporterska opowieść o winie i pojednaniu, zbrodni bez kary i ludziach, którzy wymykają się przeznaczeniu.


Tytułowy Toby Obed to potomek Pierwszych Narodów, ludzie których w Polsce nazywa się Eskimosami(bardzo obraźliwe w Kanadzie - porównywalnie negatywne jak Murzyn). Umarł 27 razy a zaczęło się to umieranie gdy odebrano go rodzicom i trafił do systemu szkół z internatem a później do pieczy zastępczej. Jego historia, a Toby ma amputowane kończyny, prawie umarł na mrozie a summa summarum spotka się z premierem Kanady, który będzie przepraszał Pierwsze Narody za to co zrobili osadnicy. Historia Toby`ego jest punktem wyjścia do opowieści o Kanadzie jakiej nie znamy. W Polsce jest to kraina Ani z Zielonego Wzgórza, syropu klonowego i hokeja i nie mamy świadomości czego świadkiem były te bezkresne lasy. Przybycie białego człowieka nie oznaczało niczego dobrego, ale szeroko zakrojona akcja wyniszczenia rdzennej ludności, konflikty etniczne a przede wszystkim rola ciemnego charakteru dla Kościoła. Naprawdę to co osoby duchowne wyprawiały w tych szkołach mrozi krew w żyłach, czyni zrozumiałym te ataki na kościoły i symbole o których niedawno było głośno. Książka otwiera oczy na wiele tematów. Bardzo ciekawa, chociaż trudna i bolesna!


kto się skusi na czytanie pod kocykiem?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.