Strony

poniedziałek, 20 czerwca 2022

"Żadanica" - Katarzyna Puzyńska [ kolejny tom, znów powrót do Lipowa]


 Byłam pewna, że seria o Lipowie dobiegła końca, już się z tym pogodziłam, nawet autorce gratulowałam, że miała odwagę skończyć serię, która miała nabywców. A tutaj pospieszone gratulacje, bo pojawia się kolejny tom. Nie wiem czy kupię kolejny tom, bo znowu zaraz po zakupie, ktoś mi bliski trafia do szpitala… chociaż ten tom kończy się tak, że, oj mam natłok myśli. Solidna karuzela. Czy możemy odkryć coś jeszcze w Lipowie? Czy coś nas zaskoczy? Może Maria Podgórska, którą chyba ciągnie do Klementynki?

 


Daniel Podgórski stara się ułożyć życie od nowa. Otwiera małą firmę agroturystyczną i oczekuje pierwszych gości. Ci przyjeżdżają z nieoczekiwaną propozycją. Chcą, żeby Daniel wziął udział we wspólnym wywoływaniu duchów. Księżyc w pełni i szalejąca wichura tworzą doskonałą atmosferę, by spróbować. Podgórski podejrzewa, że ta propozycja ma jakiś dodatkowy, ukryty cel. Wkrótce wychodzi na jaw, że się nie mylił. Podczas seansu ginie człowiek, a wydarzenia zaczynają wymykać się spod kontroli.

Tymczasem matka Daniela, Maria, razem z byłą komisarz Klementyną Kopp starają się pielęgnować wspomnienia młodości i - jak za dawnych lat - rozbijają obóz w pobliskim lesie. Nie tylko wichura sprawia, że zaczynają się bać. Podejrzewają, że ktoś krąży wokół ich namiotu. Dlaczego nie ujawnia się i podrzuca szmacianą laleczkę?

W sąsiedniej wsi wichura zmusza dwie inne kobiety do nieoczekiwanego postoju. Szukają pomocy w samotnym gospodarstwie, jednak wygląda na to, że w dziwacznym domu stało się coś strasznego. Czy zdążą uciec, zanim będzie za późno?

Ile może wydarzyć się przez jedną noc? Zegar tyka. Czy da się zatrzymać zło?

"Żadanica" to czternasty tom sagi kryminalnej o policjantach z Lipowa. Opowieści o Lipowie łączą w sobie elementy klasycznego kryminału i powieści obyczajowej z rozbudowanym wątkiem psychologicznym. Porównywane są do książek Agathy Christie i powieści szwedzkiej królowej gatunku Camilli Läckberg. Prawa do publikacji serii sprzedane zostały do ponad dwudziestu krajów. Puzyńska jest też autorką książek non-fiction "Policjanci. Ulica", "Policjanci. Bez munduru" i "Policjanci. W boju", w których razem ze swoimi rozmówcami przedstawia służbę funkcjonariuszy Policji od zupełnie innej strony, niż miało to dotychczas miejsce w literaturze.

W 2019 roku wspólnie z Fundacją wydawnictwa Prószyński Media przeprowadziła z sukcesem charytatywną akcję #NIEBIESKIM, z której dochód został przekazany Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach. Z okazji jubileuszu stulecia Polskiej Policji za książki "Policjanci. Ulica" i "Policjanci. Bez munduru" otrzymała od Komendanta Głównego nagrodę w kategorii "Policja w literaturze".


Znany nam i przez wielu kochany Daniel Podgórski układa sobie powoli życie z Malwiną, na policyjnej emeryturze planuje otworzyć gospodarstwo agroturystyczne i rzucił się w wir remontu a tu już niedługo mają się pojawić pierwsi goście. Podgórskiemu każdy tłumaczy, że pierwszy gość będzie omenem i to później przełoży się na funkcjonowanie biznesu. Niby przesąd, ale Daniel postanawia przychylić gościom nieba. Kilka tygodni wcześniej do pobliskiego Szramowa przenosi się samotny ojciec – Maksym z córką, która cierpi na FAS – jej matka piła będąc z nią w ciąży. Maksym był policjantem i teraz chce odpocząć, a przede wszystkim zająć się córką. O okolicy krążą mroczne plotki, a Maksym już pierwszego dnia widzi dziwną staruszkę. Czy faktycznie jakaś zjawa uwzięła się na niego, czy faktycznie chce go dopaść przeszłość, czy ktoś inny, ale bardzo realny. Powieść w stylu horroru, bardzo mroczna, pełna adrenaliny.

 


Oj autorka popłynęła w stronę kryminałów skandynawskich z mocną nutą thrillera, tu wiemy, że nie wszystko może być takie, na jakie wygląda, ale Katarzyna Puzyńska konsekwentnie stosuje wszystkie chwyty, które mają nast. Przestraszyć, podnieść nam adrenalinę. Jest w tym bardzo konsekwentna. Chociaż zakończenie jest dosyć zagmatwane, zresztą, tam jest sporo wątków, które gdy już wszystko wiemy układa się w całość.

Co do samej końcówki… nie lubię takich zagrań. Nie widzę logicznego wytłumaczenia, nie twierdzę, że tego nie da się logicznie uzasadnić, ale może autorka mnie zaskoczy. No odłożyłam książkę po lekturze z ogromnym WTF, jestem bardzo ciekawa jak to się rozwinie, ale tęsknię trochę za klasyczną serią o Lipowie, ze zgadywaniem kto zabił, ze spokojnym śledztwem, chociaż zdaję sobie sprawę, że to pewnie nie wróci.

1 komentarz:

  1. Aktualnie jestem na 3 tomie tej serii i chętnie bym przeczytała Twoja recenzję, ale już po pierwszych słowach widzę, że w życiu mieszkańców chyba zmieniło się więcej niż się spodziewałam, więc nie chce sobie spojlerować :Do Wrócę tu za kilka, może kilkanaście tygodni :)

    OdpowiedzUsuń

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.