Strony

poniedziałek, 18 lipca 2022

"Przedsionek piekła" - Anna Bailey


 To źle o mnie świadczy, ale strasznie zazdroszczę emerytury emerytom. Może mniej świadczenia, a bardziej czasu na czytanie. Ostatnio nie mam czasu na fundamentalne potrzeby i kończy się tym, że czytam książkę tydzień i sama siebie nienawidzę, A Przedsionek piekła, sądząc po opisie miał być powieścią, która mnie bardzo wciągnie, bo sama pochodzę z małej miejscowości i wiem jak działa to od środka, jak w takiej hermetycznej społeczności buzują tajemnice, sekrety, małe i większe grzeszki. A tu dodatkowo mamy na okładce kościółek . Do góry nogami…

 




W miasteczku pełnym sekretów prawda leży głęboko pogrzebana…
Wstyd.
Strach.
Żal.
Gniew.
Miłość.
Sekrety.
I kłamstwa.

Whistling Ridge, miasteczko w Górach Skalistych w Kolorado, jest rajem wyłącznie dla turystów. Poza sezonem diabeł mówi tu dobranoc, mimo że ostatnie zdanie należy do pastora Pierwszego Kościoła Baptystycznego. A może właśnie dlatego…
Kiedy siedemnastoletnia Emma zostawia swoją najlepszą przyjaciółkę Abi na imprezie w lesie, jak większość dziewczyn w jej wieku wciąż sądzi, że ich życie dopiero się zaczyna. Są w ostatniej klasie liceum i już wkrótce świat wreszcie stanie przed nimi otworem. Ale tej nocy wydarzy się wiele rzeczy, a Emma może już nigdy nie zobaczyć przyjaciółki. Wiedziona poczuciem winy, zrobi wszystko, by ustalić, co się naprawdę stało.
Po tygodniu od zniknięcia twarz Abigail Blake będzie się pusto uśmiechać z setek łopoczących na wietrze ulotek przyklejonych do słupów telefonicznych i kościelnych tablic ogłoszeniowych. Samuel Blake uda się z policją do lasu i pośród drzew będzie wykrzykiwać imię córki. Noah będzie spierał plamy ze spodni tak długo i tak energicznie, że zejdzie mu skóra z palców, a Emma schowa pod łóżko opakowanie z farbą do włosów. Dolly, ćmiąca papierosa za papierosem, będzie wpijać palce w łuszczącą się skórę głowy i wpatrywać się w zakrywający dziurę w ścianie wielki krzyż, bojąc się, że teraz wszystkie najgorsze rzeczy wyjdą na jaw.
Nikt nie mówi tego głośno, ale wszyscy wiedzą, że Abi już nie wróci.
Mroczny thriller literacki o miłości, nienawiści, poczuciu winy, traumie i nietolerancji, z atmosferą jak z miasteczka Twin Peaks. Jedna z najgłośniejszych książek 2021 roku, dla fanów powieści Celeste Ng, Jane Harper, Cormaca McCarthy’ego i Gillian Flynn!

Mała miejscowość w Górach Skalistych w stanie Koloroda. Znika nastoletnia Abigail,  To paraliżuje miasteczko. Tutaj każdy się zna, każdy wie o sąsiadach wszystko, zatem zaginięcie nastolatki wywraca realia o 180 stopni. Obserwujemy sytuację z kilku perspektyw czasowych, z kilku perspektyw, bo to górskie miasteczko nie jest tak sielankowe, za drzwiami domów rozgrywają się różne dramaty. Przemoc domowa, trauma, nadgorliwość religijna. Ale gdzie w tym wszystkim jest życie młodej dziewczyny, które dopiero się zaczynało. Bardzo wielowątkowa powieść, którą niemalże widzę przeniesioną na ekrany i nakręconą z dbałością o emocje, a jak sprawdza się jako powieść?

 

Nie czytało mi się tej powieści łatwo, moja siostra była zachwycona, przeczytała dosłownie na dwa posiedzenia, ja męczyłam ją tydzień i często wybierałam grę na komórce. Absolutnie nie chcę sugerować, że to jest zła książka, ona ma swój urok, ba nawet znam kilka osób, które nie mogły się oderwać, ale mnie przeszkadzały ciągłe przeskoki czasowe. Zmiany perspektywy. Dla mnie było tego za dużo, gubiłam się w tych zmianach.  Nie mogę jednak odmówić autorce tego, że buduje w konsekwentny sposób napięcie. Jeśli o mnie chodzi, najbardziej przemawiał do mnie wątek nawiedzonego księdza, grzmiącego o bożej karze z ambony i ojca opętanego obsesją religijną. Jak dla mnie jest to najbardziej realistycznie oddany wątek który bardzo oddziałuje na wyobraźnię!

Zresztą całe środowisko młodych ludzi, którzy marzą, chcą żyć, ale już  w tak młodym wieku zmagają się z obciążeniami, które wynieśli ze swoich domów. Cała ta tajemnica, to zło które gdzieś się czai. Chociaż nie zakochałam się w tej książce od pierwszego wrażenia, nie mogę odmówić tej powieści, interesujących wątków oraz tego, że naprawdę trzyma w napięciu! Jako, że weszliśmy w ponure i deszczowe lato, to sądzę, że klimat tej powieści będzie świetnie korespondował z aurą, chociaż ja dalej uważam, że takie powieści najlepiej czytać w upalny dzień, na plaży!



Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

1 komentarz:

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.