Strony

czwartek, 9 marca 2023

"Nie zapomnij o mnie" - Mhairi McFarlane

 

Miałam ostatnio ochotę na coś rzewnego. W głowie miałam pragnienie, żeby poczytać książkę któa mnie wzruszy, ale nie tak lekko, że ojej było smutno, ale najlepiej jakbym się popłakała ze spazmami. Wiem, że są takie klasyki do płaczu targającego ciałem. W moim przypadku to Pan Wołodyjowski(Panie pułkowniku Wołodyjowski, larum grają!), czy Trędowata(wieńczcie ją anieli), wiadomo jednak, że powtórna lektura nie masakruje tak jak to pierwsze wzruszenie. Nikt mi nie był w stanie polecić książki, która przyniesie pożądany skutek, zatem zaczęłam czytać to co mam tam w kolejce

 




Ciepła, zabawna i wzruszająca komedia romantyczna.

Druga powieść autorki w wydawnictwie Muza po "Miłości na później".

Podobno pierwszej miłości nigdy się nie zapomina...

Georgina Horspool nie ma w życiu lekko. Nie dość, że właśnie zwolniono ją z pracy, to jeszcze po powrocie do domu zastała swojego chłopaka w ramionach innej kobiety.

Po pierwszym szoku Georgina godzi się ze swoim beznadziejnym położeniem. Parę dni później dostaje pracę barmanki i zaczyna wierzyć, że los się do niej uśmiechnął.

Ale wtedy pojawia się kolejny problem – jej nowy szef jest facetem, w którym kochała się przed laty. A co gorsza, w ogóle jej nie poznaje. Czy kilka lat wystarczy, żeby całkowicie wymazać kogoś z pamięci? Czy naprawdę można zapomnieć o swojej pierwszej miłości?

Powieść Mhairi McFarlane przypadnie do gustu miłośniczkom komedii romantycznych, w tym fankom prozy Sally Thorne, Tessy Bailey, Josie Silver, i wszystkim, którzy kochają Bridget Jones.

„Nie zapomnij o mnie to jedna z tych książek, od których nie mogłam się oderwać.

Nie zliczę, ile razy wybuchnęłam głośnym śmiechem”. Sally Thorne

„Urzeka, bawi i chwyta za serce”. Giovanna Fletcher


Zaczynamy od wspomnień sprzed kilkunastu laty. Georgina przygotowuje się do skończenia studiów. Zabiega o sympatię rówieśników a prywatnie podoba jej się bardzo kolega z klasy. Traf chce, że nauczycielka robi roszady i oto ma z owym Lucasem przygotować pracę. Zbliżają się do siebie i okazuje się, że darzą się wzajemnym afektem. Aż przychodzi wieczór balu i wszystko się urywa.

Przenosimy się do współczesności, Georgina nie ma dobrego dnia, traci pracę w knajpie – ukośnik spelunie, a wracając wcześniej z baru przyłapuje chłopaka in flagranti. Z najgorszego dnia, można uczynić coś co zmieni nasze życie. Dzięki temu, że straciła pracę, dostaje nową propozycję a w tej pracy spotyka chłopaka w którym kiedyś była tak zakochana, tylko że on teraz udaje że jej nie pamięta, a może nie pamięta naprawdę?

 

Obserwujemy Georginę, która jest normalną dziewczyną, atrakcyjną, ale która ma problemy i niepoukładane życie. W skutek niesprzyjających zbiegów okoliczności, jej życie bardzo się skomplikowało i teraz jest kelnerką, która ma świadomość, że przegrała życie. Nie chodzi bynajmniej o to, że ktoś uważa, że praca kelnerki jest zła – absolutnie! Chodzi o świadomość odpuszczenia własnych marzeń. Przez większą część tej książki możemy uważać, że jest to błaha powieść, wzorowana na komediach romantycznych, jest zabawnie, ale tak naprawdę koniec chwyta za serce i wzrusza. A jeśli chodzi o to jak autorka nas wywodzi w pole. Naprawdę nie spodziewałam się tak mocnego kalibru i tego, że właśnie ta książka aż tak mnie wzrusza!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.