Strony

wtorek, 19 września 2023

"Elżbieta II. Portret królowej" - Paola Calvetti [ w temacie Windsorów]

 


Rok po śmierci królowej Elżbiety wracam myślami do tamtego deszczowego dnia. Zawsze lubiłam czytać biografie, a biografia Elżbiety jest jednocześnie książką o epoce. Nie boj się wtórności, bo każdy autor ma swoją wizję i swoją perspektywę. Naprawdę każda jest jedyna w swoim rodzaju. Ta jest pisana z perspektywy portretów Królowej, a punktem wyjścia jest odnalezienie sporej kolekcji zdjęć, wśród których jest zdjęcie młodej kobiety z uroczą dziewczynką o kręconych włosach jak cherubinek. Przez dziewięćdziesiąt lat tych zdjęć i portretów będzie wiele, a wraz z wizerunkiem zmieniać się będzie Elżbieta, chociaż pewne wartości będą niezmienne. O Windsorach, mam jeszcze przynajmniej trzy książki, w tym jeszcze jedną biografię królowej, ale chyba muszę zmienić tematykę.

 


Biografia najsłynniejszej królowej naszych czasów

W swojej książce Paola Calvetti kreśli wyrazisty portret kobiety, która od dziesięcioleci jest symbolem brytyjskiej monarchii. Ukazuje jej niełatwą drogę od skromnej i nieśmiałej następczyni tronu do królowej w każdym calu, najdłużej panującego monarchy w historii Wielkiej Brytanii. Opowiada o miłości do księcia Filipa, kulisach życia na królewskim dworze i niełatwych relacjach z członkami licznej rodziny Windsorów, które nieraz stawały się źródłem plotek i skandali, śledzonych przez cały świat.

Opowieść o Elżbiecie II to również fascynująca historia jej długiego panowania, portret całej epoki, w trakcie której oblicze świata nieraz się zmieniało, stawiając przed królową coraz to nowe wyzwania.


Tradycyjnie zaczyna się od małżeństwa nieśmiałego księcia, realizacji jego marzenia o kochającej rodzinie, w której nie trzeba bać się taty i mamy, a wszyscy się wspierają. Rodzina Yorków ma żyć w cieniu, dobrze im ze sobą, a mała Lilibet nie jest przeznaczona na królową. Władać Imperium ma jej stryj, ale z upływem czasu widać, że lepiej, żeby David nie rządził. Wreszcie abdykacja, koronacja ojca, smutne lata wojenne, pierwsza miłość… Długie życie Elżbiety jest pełne zmian i kryzysów, chociaż w latach dziewięćdziesiątych zdaje się osiągać dno i grozić przewrotem, to jednak finalnie Królowa jest symbolem a płacze po niej cały świat. Co lubiła jeść, czy zdradzała męża, dlaczego przestała hodować corgi? Te i wiele innych informacji znajdziecie w tej niewielkiej, ale dobrze i ciekawie napisanej książce.

 

Przede wszystkim jest ładnie wydana, śliski papier, czarno-białe zdjęcie na początku każdego rozdziału. Majestatyczne zdjęcie na okładce. Ta książka nie ma ambicji by być kompleksową biografią w każdym aspekcie życia Elżbiety. Jest dosyć ogólna, ale porusza najważniejsze aspekty jej życia. Ba! Mamy tez pikantne ploteczki – czy w nie uwierzycie – to już osobna kwestia, ale niektórzy lubią takie dywagacje. Według mnie to jest książka do przeczytania w jeden-dwa wieczory, lekka,  dobrze napisana, nie nuży. Czytałam ją praktycznie jednym tchem i naprawdę polecam. Ciekawa! Moim zdaniem dla ludzi, którzy po prostu lubią ten temat, bo książka nie jest odkrywcza, nie stawia jakichś nowych śmiałych tez, jest po prostu zwięzła i skondensowana, ale absolutnie nie żałuję czasu na jej lekturę! Co ważne książka zatrzymuje się na długo przed najnowszymi wydarzeniami, nawet nie tle chodzi o śmierć Elżbiety i Filipa, ale także skandal z Sussexami.


Książka recenzowana dla portalu Duże Ka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.