Strony

czwartek, 8 sierpnia 2024

"Trust again" - Mona Kasten


 Begin again skończyłam czytać siedząc w poczekalni Nocnej i Świątecznej Opieki Zdrowotnej. Wychodząc z domu byłam pewna, że spakowałam drugą książkę, ale nie uwierzycie, nie spakowałam. I owszem w moim aucie często jest kilka(naście) książek, ale akurat te które miałam były przeczytane. Niby miałam ebooka drugiego tomu, ale po pierwsze uznałam, że w poczekalni jest zbyt drętwo, uznałam zatem że pora zintegrować towarzystwo, gdyż będziemy siedzieć tam jeszcze długie lata. Ogólnie bardzo polecam wizytę na pogotowiu, gdy jestem w poczekalni. Można ponarzekać, pośmiać się, taki stand- up bez biletów. I tak Trust again  mnie kusiło, ale wolałam odczekać. Akurat wątki pewne podobne do książki Twój na zawsze, ale znowu to zrobiłam i zamiast iść spać to czytałam. Boję się o siebie, bo zaczynam tom trzeci, a mój organizm nie ma siły.

 


Ona postanowiła skończyć z miłością. On nie chce z niej zrezygnować.

Od pierwszej chwili, gdy zobaczyła Spencera Cosgrove, Dawn wiedziała, że ma poważny problem. Spencer jest seksowny, szarmancki i pogodny, idealnie w jej typie, i od razu zaczyna z nią flirtować. Dawn jednak przysięgła sobie, że nie zwiąże się już z żadnym mężczyzną. Za bardzo cierpiała, gdy zaufała niewłaściwemu człowiekowi, za bardzo boli rana, jaką była jego zdrada. Ale Spencer nie daje za wygraną. A kiedy okaże się, że i on skrywa bolesną tajemnicę, Dawn zrozumie, że nie zdoła oprzeć się temu, który stawia jej świat na głowie…


Dawn przyjechała na uniwersytet by realizować swój plan, czyli zarobkowe pisanie. Obecnie pisze powieści erotyczne i z tym wiąże swoje plany. Biega za nią Spencer, kumpel Kadena. Spencer nie kryje tego, że czuje do Dawn miętę i chociaż ona zaczyna czuć jakąś chemię to jednak przyjechała na studia bardzo zraniona. Jej pierwsze miłość, mężczyzna z którym miała być do grobowej deski, zdradzał ją z sąsiadką, a Dawn ich przyłapała. By nie psuć atmosfery nikomu nie powiedziała, rozstanie przeszło po cichu, więc nawet jej ojciec nie wie, co się stało. Dawn nie umie już nikomu zaufać, a Spencer miał opinię dziwkarza, więc nie traktuje jego słów poważnie. Aczkolwiek chłopak jest bardzo wytrwały, jednak lęki w Dawn są bardzo silne. Jej relacja ze Spencerem się zacieśnia, stają się sobie bliżsi, ale Dawn nawet przez chwilę nie może zapomnieć o strachu, a dodatkowo Spencer tez wydaje się mieć sekrety.

 

Jeśli to tylko możliwe, to ta książka jest jeszcze lepsza niż tom pierwszy. Tam byłam zła na Allie, że tak łatwo przechodzi do porządku dziennego nad problemami i świństwami. Tymczasem relacja Dawn i Spencera jest skomplikowana, ale na takiej płaszczyźnie, która wyklucza proste reakcje. Autorka wspaniale gra emocjami, operuje słowami tak, że naprawdę chce się czytać i absolutnie nie da się tej książki tak po prostu odłożyć. Zaczęłam trzeci tom, ale rozważam odespanie dwóch zarwanych nocy. Trawa mi niedługo przerośnie płot, bo wolałam czytać. Ciągle się zastanawiam, jak to się stało, że tak późno odkrywam autorkę. To kolejna wzruszająca i wciągająca książka. Naprawdę polecam. Fajnie nakreśleni bohaterowie i spójna całość. Świetna lektura na końcówkę lata.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.