Strony

piątek, 9 sierpnia 2024

"Feel again" - Mona Kasten[jak książka wciąga to żegnaj rozsądku]


 Pamiętacie jak mówiłam, że staram się nie czytać książek jednej autorki cięgiem bo może mnie męczyć styl i ogólnie pomysły na fabułę mi się przejadają, skutkiem czego zamiast cieszyć się lekturą to się wkurzam? Pamiętacie jak tak mówiłam, że nie będę sobie tego robić? Otóż nie wyszło. To trochę jak z osobą uzależnioną, niby coś deklaruje, niby obiecuje, no ale ja trafiłam na świetną serię i chciałam czytać dalej. Ja nie wiem dlaczego po Monę Kasten sięgnęłam tak późno, ale ta seria jest świetna, chociaż to młodzieżówka, ale ja chyba mentalnie mam naście lat(w pewnych aspektach, normalnie jestem mentalną staruszką), no i przepadłam i łyknęłam Feel again i co tam będę – biorę się za Hope again więc jesteśmy w kontakcie.

 


Trzymająca w napięciu, pikantna historia miłosna (New Adult),w której bohaterowie muszą zmierzyć się z demonami
przeszłości.
Kontynuacja trylogii ze szczytów europejskich list bestsellerów.

Sawyer Dixon jest młoda, twarda… i zawsze trzyma się na uboczu. Od śmierci rodziców z nikim nie nawiązuje bliższych relacji. Sytuacja zmienia się jednak, kiedy poznaje Isaaca Granta. Isaac w nerdowskich okularkach stanowi całkowite przeciwieństwo mężczyzn, z którymi Sawyer umawiała się na szybkie randki. Isaac, który ma dosyć statusu wiecznego singla, prosi dziewczynę o pomoc. Zawierają umowę: Sawyer zrobi z niego prawdziwego bad boya, a w zamian może utrwalić jego przemianę na kliszy fotograficznej w ramach projektu artystycznego. Jednego tylko Sawyer nie wzięła pod uwagę – emocji, które stopniowo pojawiają się między nią a Isaakiem…



Sawyer znana z wcześniejszych tomów rozpustna współlokatorka Dawn, nieprzyjaciółka Allie wychodzi na pierwszy plan. Dowiadujemy się, że jest sierotą, którą wraz z siostrą, wychowywała siostra ich matki. Baba była zdrowo socjopatyczna i dręczyła Sawyer konsekwentnie niszcząc jej poczucie własnej wartości. Sawyer nie czuje, wyraża się przez zdjęcia, a przypadkowy seks traktuje jako ucieczkę od codzienności. Aż tu na imprezie spotyka Isaack, kolegę Dawn, który to jest chorobliwie nieśmiały, ubiera się jak nerd i jest łatwym celem dla sukowatych bab z uczelni. Sawyer przychodzi mu z pomocą i postanawia pomóc mu nauczyć się obchodzić z kobietami, w zamian za co Isaac zostanie modelem w jej pracy dyplomowej, w której pokaże jego transformację, z niepewnego siebie nerda, w lwa salonowego. Zaczyanją się spotykać i rozmawiać w taki sposób, w jaki każde z nich tego potrzebowało, ale Isaac ma się nauczyć rwać panny a Sawyer chce zdobyć uznanie profesorki od fotografii.

 

Czy Isaac i Sawyer będą razem, no powiem Wam, nie trzeba mieć profesury z wróżbiarstwa by wiedzieć że tak, ale ta ksiażka znowu jest wspaniałą opowieścią o uczuciach o bagażu jaki każdy z nas dźwiga. Lubię to w jaki Kasten tworzy chemię, jak buduje relację, tak powoli, niezauważenie, lubię że zaczynają od bycia przyjaciółmi, są dla siebie wsparciem, chemia i reakcje ciała pojawiają się później. Chyba dalej moim ulubionym bohaterem tej serii jest Spencer, ale Isaac jest wysoko w hierarchii. Jest wspaniale nieśmiały, a jednocześnie ma w sobie masę ciepła i empatii. Sawyer zaś przeżyła naprawdę nieprzyjemne epizody w życiu i chociaż czasami jest strasznie bucowata, to gdy poznamy bliżej jej historię naprawdę jesteśmy w stanie więcej rozumieć.

Naprawdę nie mogę się oderwać od tej serii. Jeszcze tylko dwa tomy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.

A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )

Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.

Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)

Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.

Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy

Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.

Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.