Strony

poniedziałek, 8 grudnia 2025

"Małe miasto, wielkie kłamstwa" - Diane Chamberlain [przedostatni trup z półki w tym roku]


 Do słoika z trupami trafiła książka Diane Chamberlain, która naprawdę już sporo leżała na półce. Lubię bardzo jej książki i swego czasu kupowałam każdą w ciemno, ale do tej coś mnie nie ciągnęło. Może to że wydano ją w innym stylu graficznym i to mi się kłóciło? No nie wiem. Akurat się pochorowałam i nie chciało mi się szukać papierowego egzemplarza i wtedy w sukurs przyszedł mi czytnik i ebook. To jest ogromna wygoda. Chyba mam jeszcze coś nieprzeczytanego autorki ze starych czasów, tutaj poszło mi dosyć szybko. Tylko czy dobrze?

 

niedziela, 7 grudnia 2025

"Naznaczony" - Robert Galbraith

 


Dawno nie czytałam jakiejś książki tak długo. Tydzień. Ktoś mógłby uznać, że książka kiepska i nudna, ale po prostu nie miałam przestrzeni. A to nie siedziałam w kolejce do lekarza, a to rozłożyła mnie grypa i podsypiałam, a w tygodniu roboczym to miałam za dużo na głowie. A jednak czekałam na kolejny tom przygód Cormorana Strike`a z wypiekami na policzkach. Może będę miała teraz pretekst do tego, żeby nadrobić serial. Tym razem Rowling poszła jeszcze dalej. Książka ma ponad 900 stron i noszenie jej w torebce było wyzwaniem. Warto było czekać, chociaż po tym co się wydarzyło na końcu, no cóż czekam jeszcze bardziej.