Moje pierwsze(i nie ostatnie) wyzwanie czytelnicze.
W skrócie wyzwanie polega na tym, żeby przeczytać trzy książki z trzema różnymi kolorami w tytule.
W ramach kolorowego czytania chcę przeczytać:
Na pewno:
Oliwkowy Labirynt - Eduardo Mendoza
Czerwone i Czarne – Stendhal
Biała Masajka –Corinne Hofman
A jeśli czas i cierpliwość pozwolą tak bonusowo w ramach poszerzania horyzontów
Wszystko czerwone – Joanna Chmielewska
Czerwone tarcze – Jarosław Iwaszkiewicz
Czarny wilk – Kurt David
Czarne ptaki – Gunnar Gunnarsson
Smażone zielone pomidory - Fannie Flag
Trzymajcie kciuki ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
To dużymi literami: KAŻDY KOMENTARZ ZAWIERAJĄCY LINK - WYLATUJE- WIELOKROTNIE PROSIŁAM, NIE ODNOSIŁO SKUTKU, TERAZ Z AUTOMATU I BEZ CZYTANIA.
A teraz grzecznie i klasycznie ; ) bo bardzo Was przecież lubię : )
Witaj Gościu, cieszy mnie Twoja wizyta, cieszę się, że chcesz pozostawić ślad po tym, że przeczytałeś to miałam do powiedzenia.
Proszę :) komentuj, ale pamiętaj :)
Każdy głos w dyskusji jest dla mnie ważny. Każdy komentarz jest czytany, na komentarz każdego czytelnika staram się odpowiedzieć.
Jeśli chcesz coś powiedzieć, zwrócić uwagę, a komentarz pod danym postem będzie niewłaściwy - z boku podałam adres mejlowy
Nie spamuj, nie jestem nastolatką, więc nie pisz "Super, zapraszam do mnie". To właśnie jest spam, takie komentarze usuwam. Napisz coś merytorycznego, a na pewno zaciekawisz mnie i odwiedzę Twoją stronę.
Chcesz mnie obrazić? Wyzwać? Wyśmiać moje poglądy, czy mnie, jako mnie? Daruj sobie! Jesli szydzisz, lub obrażasz moich czytelników, lub po prostu naruszasz netetykietę, komentarz również wyleci.